Testowałam Anabolic Dream, który ma sporo kreatyny w składzie i m.in. ma ułatwić budowę suchej masy mieśniowej. Siła i wytrzymałość poszły pięknie do przodu, plus urosły mi plecy ;-) Hmm, żeby cycki od tego rosły to sam bym stosował /-)_
Alhambra akurat w przypadku kobiet tak skrajnie niski bf powoduje mnóstwo problemów zdrowotnych i rozwala układ hormonalny i rozrodczy i jest ciężki do utrzymania, chyba że ktoś ma wybitne predyspozycje genetyczne. Ja na Dampaza patrzę trochę przez pryzmat zdrowia, ale nie wiem czy u facetów to też aż tak działa ;-) Napewno problemów z okresem nie [...]
Dampaz nikt nie przewidział że taka będzie sytuacja. Rzeczywiście nie wygląda to dobrze, no ale co zrobisz. A w cateringu macie opcję na wynos? Bo to chyba jedyny kierunek w gastronomii, nie każdemu chce się gotować w domu ;-) Myślę, że tu problem może być taki, że catering w sporej ilości był skierowany do przedsiębiorców (większe przychody), a [...]
https://i.imgur.com/6WrkEDz.png Pobudka przed 8.00 i praca. W międzyczasie śniadanie, potem trening i znowu do pracy. Porozciągałem się trochę. Po 17.00 konsultacja z klientem, zleciało do wieczora. Chwilę puzzli, kolacja i zaraz netflix. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH i pomarańczą 2. Kilka [...]
Dodatkowo trochę podsumuję się żywieniowo. Wagę utrzymuję na poziomie 71.5kg. Dodałem przez prawie rok już +500kcal do podstawowego zerowego bilansu. Co by nie mówić to dość dużo, bo skok aż o 1/4. Z 1500kcal na 2000kcal (cały czas będę dodawał) Wprowadziłem dodatkową zasadę- gdy trening przekracza 3h jem ile wlezie i nie liczę. Przestałem [...]
Podobno ponowne zamknięcie nie jest możliwe, musimy nauczyć się żyć z wirusem ale to mówili przed wyborami ;-) No tak, po wyborach, w tej sytuacji elektorat to już tylko koszty generuje.Dobre biznesowe posunięcie }:-(
W OCR też był hejt jakoś 2 lata temu, bo chłopaki z polskiej czołówki na mistrzostwach Europy i świata zamiast walczyć z najlepszymi to startowali w kategoriach wiekowych i tam zdobyli sporo medali. Mieliśmy samych miszczów, wielu chwaląc się zapominało dodać że to tytuł w wiekówce i wcale nie są mistrzami świata ;-) Dopiero w zeszłym roku [...]
Viki - a psa miziasz, tulisz, dajesz się jęzorem wycałować - a on minutę temu podwozie sobie wylizał. I co? Ja tam zyję z przekonaniem, ze przesadnie higieniczna wyobraźnia miłości szkodzi:)
Ja się zastanawiam czy to był większy wysiłek dla organizmu czy jednak dla głowy %-) O ile wyobrażam sobie biec tyle godzin, szczególnie w górskim terenie (takie mam plany za parę lat :-D ) o tyle nie do zrobienia na bieżni czy innej maszynie Szacun :-) Nie pamiętam jak się nazywa gościu, ale w czasie pierwszego lockdown’u strzelił pełnego Iron [...]
My mamy bieg nad zalewem, więc pewnie połowa trasy będzie w wodzie %-) jakoś perspektywy kąpieli o tej porze roku i przy obecnej pogodzie nie zachęca ;-) Edit: oni podają dokładną lokalizację dopiero 2-3 tygodnie przed zawodami. Wcześniej podane jest tylko miasto, a regulaminie info, że do 50km od podanego miasta. Zapisując się nie wiadomo było, [...]
Damian każdy ma własne zdanie na ten temat, ja się w dyskusję nie wydaje. Ale z doświadczeń w mojej rodzinie i wśród znajomych to do tych zgonów przyczynia się utrudniony dostęp do lekarzy, zarówno w przypadku chorób przewlekłych (mam kilka takich osób w rodzinie) jak i w przypadku zwykłego przeziębienia (w tym tygodniu przerabialiśmy problem z [...]
Viki, ja Ci się nie dziwię bo to rzeczywiście trauma. Raz w życiu się tak bałem na treningu że po żonę zadzwoniłem. Pioruny waliły tuż obok, a ja miałem trening na otwartej przestrzeni (jak wzrokiem sięgnąć pola i łąki). No i ostatni maraton w październiku. Ściana wody. Pierwszy raz chciałem nie pójść na linię startu i jechać do domu, no ale [...]
A jak się można przygotować/przystosować do gradu 5-10 cm który rozwala szyby w autach i dziurawi dachy jak sito? Albo do takiej trąby co była teraz w Czechach i koło Nowego Sącza? To w sumie całkiem blisko mnie. Ja generalnie biegam cały rok, niezależnie od pogody, nie ważne czy wiatr, deszcz, śnieg, mróz ale teraz zaczęłam się bać, szczególnie [...]
Damian najważniejsze że nic się nie stało i dotarłeś do mety cały i zdrowy. Ja bym pewnie się schowała gdzieś u kogoś w domu i poczekała aż przejdzie ;-)%-) No i kolejne cenne doświadczenie wpadło. Mam nadzieję że będzie jakaś dłuższa relacja :-) Ps. Już teraz wiesz, czemu kiedyś napisałam u ciebie w dzienniku że nie poszłabym na trening jakby [...]