ja polecam wizyte u kosmetyczki, bylem dzisiaj, wygladam jak nie powiem kto ale kiedyś juz bylem i bylo super ale olałem sprawe pózniej i znow mi powychodzily :/ ale odrazu po oczyszczaniu czuc ze skura jest gladka, mialem pelno chemii na mordzie i na koniec jeszcze mnie pradem potraktowala :D i dzisiaj sie nigdzie nie wybieram
siema. jak narazie po tych zabiegach u kosmetyczki nie wyskoczyl mi ani jeden syfek :) zostały mi jeszcze 3 duze strupki tzn z dnia na dzień schodza po takich wiekszych dziadach ale jest dobrze ;)
27 października byłem u kosmetyczki dzisiaj jest 5 listpad mineło 9 dni i nie mam zadnego syfa ani jeden mi nie wyskoczył :) naprawde polecam ale tylko zaufana kosmetyczke, no przyznam ze miałem lepiej bo na mnie nie oszczedzano bo siostra nakładała tylko to co najleprze ;) no i codziennie staram sie myć tważ pare razy zelem i czasami przemyje [...]
Psia mać, byłam u kosmetyczki dzisiaj... i ja nie wiem czy to ma tak być, ale wyglądam katastroficznie. Koleżanka mi mówiła, żebym od razu nie patrzyła na siebie w lusterko, ale wytrzymać nie mogłam. Jak się zobaczyłam o mało nie krzyknęłam. Skaranie boskie z tą gębą. Ja bym nie powiedziała, że ona mi to wyczyściła... w niektórym miejscach to [...]
[...] to juz nie pora na kwasy, trzeba to robic albo wczesna wiosna albo jesienia ( nie moze byc za mrozno, ani zbyt slonecznie). Caly zabieg leczenia kwasami w serii kosztuje u kosmetyczki ok 250 zł ( 10 spotkań co 5-7 dni). Lub zadziwiające efekty daje peeling kawitacyjny, bardzo niedoceniany przez osoby z tradzikiem. Wiem, że efekty chcialoby sie [...]
[...] 9 %-). Może być problem z wciągnięciem tej skóry jak schudne. Już tak jest, że jak wciągnę brzuch.... to wygląda to hmmm nie ciekawie :-| Myślałam, może o jakiś zabiegach u kosmetyczki? Bo obawiam się że w domu to sobie sama z tym nie poradzę? W sumie to ja nie mam problemów z założeniem stroju kąpielowego i pójściem na plaże. Wyglądem w [...]
Het, Push - musimy założyć klub ;) Ja też nie byłam u kosmetyczki. Kupiłam prezenta, zbytnio oryginalna nie byłam %-) Wzięłam jedną z tych rzeczy o których pisała Marko a z których również sie mąż ucieszy bo un z kolei bardzo lubi to co Corum %-) Mam ogromny dylemat: trening czy piwo a najchętniej połozyłabym się teraz spać.
Het, Push - musimy założyć klub ;) Ja też nie byłam u kosmetyczki. Kupiłam prezenta, zbytnio oryginalna nie byłam %-) Wzięłam jedną z tych rzeczy o których pisała Marko a z których również sie mąż ucieszy bo un z kolei bardzo lubi to co Corum %-) Mam ogromny dylemat: trening czy piwo a najchętniej połozyłabym się teraz spać. A co ja lubię tak jak [...]
[...] więc jeżeli to podoba się kobietom... to cóż... trzeba to jakoś odpowiednio wypośrodkować... nie skłaniać się ku wyżelowanym pół-gejom spędzającym większość czasu u kosmetyczki i w salonach SPA... ale również nie być spasionym śmierdzącym zarośniętym wieprzem... bo nie wybijesz kobietom z głów orientacji na zadbanych szczupłych kolesi... [...]
mnie wkurza, ze tak szybko odpryskuje.... trzeba by było chyba nic nie robić , aby się ładnie trzymał;) Ja na swoje paznokcie kiedys u kosmetyczki nakladalam warstwe zelu i lakier trzymal przez caly czas tylko jak odrastaly musialam robic na nowo
Woskuje wszystko, spokoj ma na jakiś czas i jest zadowolona Ale robi to u kosmetyczki .. Stroje to mnie te górne najbardziej interesują dół jeszcze nie reprezentacyjny
o rany - a ja byłam w szoku, bo ostatnio u kosmetyczki przebijali chyba 5-cio miesięcznej. Mój syn dostał łańcuszek srebrny i nawet w nim chodził, jak był większy