tetno

8.11 wtorek Miał być spokojny kros, ale młodsza się rozchorowała i zostało tylko bieganie wieczorem po alejkach w parku :-( nie lubię, nudno, na dodatek te spokojne biegi też już mnie irytują, tempo żółwia, dystans krótki... No ale jeszcze dwa tygodnie trzeba wytrwać i później już będzie jakieś urozmaicenie :-) Tym razem odczucia zupełnie nie [...]

Też lubię tych trenerów co nie mają żadnych obowiązków ;-) ale z doświadczenia zauważyłam że jak pojawiają się dzieci to często zmieniają zdanie i metody treningu %-) Ja bardzo nie lubię takiego podejścia. Rozumiem motywowanie innych, ale trzeba rozumieć że ludzie mają różny tryb życia, różne obowiązki i nie wszystko się da, a nakładanie takiej [...]

Organizm dostosowuje się do aerobów, z czasem odkłada więcej tłuszczu śródmięśniowego. Wtedy trzeba wydłużać sesje, mocniej kręcić, żeby utrzymać to samo tętno. Dlatego aerobów nie robimy cały czas, na masie to sporadycznie albo wcale, żeby odzwyczaić organizm od nich.

Przepraszam Panowie za opóźnienie, ale tym razem, w sobotę zatrzymało mnie... wesele, a w niedzielę regeneracja po nim ;) Zacznę od tego, że ja ekspertem od beretów nie jestem. Stosuję je raptem 2-3 tygodnie, czyli krótko. A dlaczego je wybrałem? Z polecenia fizjoterapeuty i... ceny ;) Od jakiegoś czasu bywam właśnie u fizjoterapeuty - przede [...]

@Marcel - wszyscy czekają na relację %-) I jak wspominałem: na jedną stronę jest ok, na dwie się gubię - nie mogę złapać rytmu - muszę liczyć w myślach... Plus taki dzisiejszego pływania, że mam namiary na kilku instruktorów pracujących na basenie. To tyle z pozytywów z dzisiejszego basenu ;) Zobacz, może na jednej stronie ucieka Ci ręka w którąś [...]

Przemyślę sprzedaż tej 2. Suunto nie ma kafelek i ma 3 parametry. Pisałem, że chciałbym 4 :-). IMO, suunto2 jest naprawdę ok. Służył dobrze przez prawie 2 lata. Jedyne odczuwalne dla mnie różnice pomiędzy 2 i 3 to (1) nowy pasek w suunto 3, który czyta HR w wodzie (tego 2 nie ma) oraz (2) dużo dłuższy tryb pracy (chociaż suunto2 też 1/2 IM [...]

20.09.2015 (niedziela) Bieg na 5 km, o którym wspominałem kilka dni temu. Uczucia po nim? Ambiwalentne, ale podejście zdroworozsądkowe podpowiada, że powinienem być zadowolony i gruncie rzeczy jestem. Pogoda fajna, bo chłodno. Jedyny minus to taki, że mocno wiało i tu chyba pierwszy raz w życiu schowałem się za kimś. Rany, jak to ułatwia bieg ;) Z [...]

O widzisz. Draftowałeś na biegu! Kalik ode mnie szacunek, wstajesz na nogi po operacjach, masz bardziej pod górę niż my i serio gnieciesz lepiej od nas. Ambitnie przede wszystkim. Nie pamiętam kiedy miałem takie tętno w czasie biegu. Wiem, że jeśli będziesz w Sierakowie - będzie ciężko Ci sprostać. Masz tam być i skopać nasze leniwe tyłki ;-)

To były zawody legal drafting ;-D 200m współpracy, potem "zmiana bociana" ;) a że jestem raczej wymiarów "kompaktowych" to pożytku dużego ze mnie nie mieli ;) Z tą drugą artroskopią to w sumie mi się udało (powiedzmy: szczęście w nieszczęściu). Spodziewałem się zupełnie czegoś innego - tzn. gorszego. A tu takie miłe zaskoczenie ;) A to tętno to [...]

07.03.2016 Bieg - 35 min + przebieżki 5x (30s mocno + 60s lekko) (w zasadzie takie prymitywne interwały) Tętno dziś mocno w górze. Sporo kofeiny poszło przed bieganiem, bo cały dzień strasznie senny miałem.

Friel leci: 1,2,3,4, 5a, 5b, 5c - o ile pamiętam. No i pisał, że aktywną regenerację to sobie można doliczyć do czasu odpoczynku. Ciekawe podejście. Zaraz się okaże, że całonocny spacer daje tyle co noc w łóżku. :-) A w ogóle to chyba w dyscyplinach wytrzymałościowych mieć duże tętno, to delikatny nietakt. :-D

15.03.2016 Bieganie (rano) 45 min, HR 157 - jakieś 80% trasy po trasie crossowej, sporo błota, dość ciężko (na asfalcie o wiele łatwiej) Może to tętno nie jest jakieś niskie, ale starałem się je zwolnić. Bike fitting Po południu / wieczorem miał być basen, ale nie starczyło chęci, bo bike fitting się przedłużył. Byłem tam od jakiejś 11.30 do... 17 [...]

Epoc faktycznie rekordowy! Czekaj niech Shadow wyzdrowieje :) apropo psa, mam takiego jednego. Goni mnie w każdy piątek. W zeszły piątek zmieniłem rolę i goniłem ja jego. Tętno poszło do 180 :) nie dogoniłem, ale może przestanie, a jak nie to koniec ma dwie opcje jego zęby w moich nogach albo moja noga w jego dupie, taki uparty i namolny model.

Ładnie pojeździłeś rowerkiem, własnie oglądałem na moves dane. masz wysokie nasycenie VO2 zazdroszczę, u mnie jakieś 10 oczek niżej. Nie wiem z czego to wynika, na pewno z wytrenowania, ale może i trochę z prawa młodości :) Prawdę mówiąc akurat na ten parametr jakoś specjalnie nie zwracałem uwagi. Bardziej patrzę na tętno, ostatnio na EPOC (już [...]

Ładnie pobujałeś tętno na tych interwałach. Fajny trening.

Wychodzę z podobnego założenia z wybieganiami i progowymi. Chociaż te drugie nie wiem na jakim mam poziomie ;) Wczoraj jak biegałem to tętno właśnie przy danielsowskim progu było ponad 175, a chwilami 180... Inna sprawa, że było ciepło (nawet wieczorem) i duszno. Zacisne zęby, zobaczymy czy wystarczy ;) Shadow - sami zachęcacie swoimi relacjami ;)

Jak piszesz - na krótkich nie wypada nawet patrzeć na tętno ;) Ale jednak przy połówce to już musisz na to patrzeć (albo chociaż od początku nie lecieć/jechać/płynąć w trupa). Jakby nie patrzeć to będzie 5-6 godzin w ruchu. Po tym starcie też wiem, że z klawiatury wszystko łatwiej wychodzi. Ale to trasa dopiero potem weryfikuje. A tri to cholernie [...]

Pewnie byłoby i lepiej ale w sezonie cieplejszym. Zwyczajnie nie chciałem wychodzić rozgrzany na zewnątrz, bo było naprawdę chłodno. I łatwo "coś złapać". To tyle, względy praktyczne, a nie treningowe ;) A uzupełniając wpiski: Wczoraj nic. Dziś brałem udział w biegu Wybiegaj Sprawność - bieg na 5 km. To jest bieg tego typu gdzie liczy się [...]

Ładnie, Kailk, gratulacje:) Tętno kosmos :)

18 listopada Dorwałem się przed południem do komputera i udało mi się zrzucić ostatnie treningi. Rano rower pod dachem. Docelowo miało być 3x10 min w "szybkim tempie" (tak nazywa się to na stronie, z której czerpię). Kadencja 85-95. Stawiam, że to miała być 4 strefa Friela - podprogowo. Pierwsze 2 interwały chyba jednak zrobione za mocno, co [...]