[...] tygodnia spisze co do joty. Co do Twojego modelu zywienia, to jest to uklad idealny, ze trenujesz wieczorem. Zjedz w ciagu dnia posilki bialkowo tluszczowe - polecam Ci na sniadanie jaja, zawsze, codziennie, w konfiguracji jaka lubisz i na jaka masz czas - ja w tygodniu zwyczajnie zabieram ugotowane w pudelku do pracy na sniadanie. Jak masz [...]
[...] tygodnia spisze co do joty. Co do Twojego modelu zywienia, to jest to uklad idealny, ze trenujesz wieczorem. Zjedz w ciagu dnia posilki bialkowo tluszczowe - polecam Ci na sniadanie jaja, zawsze, codziennie, w konfiguracji jaka lubisz i na jaka masz czas - ja w tygodniu zwyczajnie zabieram ugotowane w pudelku do pracy na sniadanie. Jak masz [...]
[...] sie, bedzie dzis czekal na nas przed startem - zostali kibicowac. Nie liczylem miski bo nie ma na to szans, ale zjadlem wczoraj conajmniej kilo czystych wegli. Na sniadanie ide na dol, usiasc z zawodnikami, ale ze swoja smietana - ze stolu zjem jeszcze jajka. Z nowosci - mam w pasie z numerem oraz w torebce na rowerze zel! Tak tak, [...]
[...] 45 kilometrow, bieg 10,55 kilometra. Obudzilem sie okolo piatej. Polezalem, popatrzylem w sufit, napisalem na forum. Opaski kompresyjne na lydki – toaleta poranna i sio na sniadanie. Sniadanie z wlasnym zaopatrzeniem, ale wazne, bo przy stole z innymi zawodnikami. Rozmawiamy oczywiscie o zawodach, a ja boje sie coraz bardziej. Kolezanki i [...]
[...] ludzie z zelaza swoje male wojny z przeciwnosciami losu tocza codziennie, niekiedy przez cale zycie. I Wam wszystkim tez dziekuje.. U nas za oknem noc jak kir czarna, sniadanie zjedzone uklada sie w zoladku. Hotelik jest pelen zawodnikow ale jeszcze jest cichutko, nas stracencow jest tylko trzech, reszta jeszcze spi i wstawac bedzie pewnie [...]
Duzo dzis o jedzeniu w dziennikach, a jako ze ja w pracy, ale w zasadzie dzis juz bezrobotnie i na chwilke, oto moje wykle sniadanie biurowe w dzien bez treningu przed praca - czytaj w dzien bez plywania o 6.30 ;) Sniadanie to jem zwykle kolo 9.00. /SFD/Images/2016/3/24/77400aa0138246c6bccd57e2ec8b6a4d.jpg
[...] - ale niechaj sie cieszy. Atmosfera gesta od bojowego nastawienia, ja korzystam z okazji by zrobic eksperyment zywieniowy, dzis biegne na weglach - znaczy jem klasyczne sniadanie wiekszosci biegaczy - biala bulka pszenna, miod, banan - az ciekaw jestem jak to bedzie. Chuda sie stresuje, a ja leze i staram sie nie smiac z niej otwarcie. Sam [...]
Sponiewierala mnie woda na sniadanie niewymownie. Ciepla zupa - dla mnie dramat. Odtstep 11 godzin miedzy plywaniami tez chyba sredni jak na moj poziom i mozliwosci. Pracowalem sumiennie, ale zupelnie bez przyjemnosci - rzemioslo. Jedno co drobre, to czulem wylacznie te miesnie ktore mialy sie meczyc - szerokie plecow. Jedna z mniej przyjemnych [...]
[...] - gdy biegnie sie wolno jest to do zniesienia, milo patrzec jak las zyje, ptaki, ssaki i mrowki - mnostwo wszystkiego, pieknie pachnie las z rana - zyc nie umierac. Zjem sniadanie i lece na odnowe - dostalem w prezencie duzy masaz od sasiadow - taki pakiet na duza odnowe - wiedza ze jade za tydzien i mi zrobili niespodzianke. Wieczorem cos [...]
[...] pojade wolno po prostu. Potrenuje na mokrym jesienia, teraz boje sie wypadku i popsucia sobie debiutanckiego sezonu. Zimno faktycznie rozlozylo mnie kompletnie, zjadlem sniadanie i spalem niemal 3 godziny. Teraz zjem obiad, i chyba jeszcze jedna drzemka - dzis jeszcze plywam a wieczorem posiedze dluzej niz zwykle - Niemcowie graja dopiero o [...]
[...] Raz na miesiac, tyle mi wolno do pazdziernika.. A od listopada, 4km to bedzie codziennosc na treningach.. no, prawie codziennosc ;) Ciezko mi sie zebrac, bo dzis 100km na rowerze.. Tylek boli jak o tym mysle :) Ale tym razem zjadlem sniadanie, jak nie ja.. i to jakie ;) Biale bulki z miodem ;) Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-06-28 08:02:30
Marcel, nie bardzo przyzwyczailem, boli jak bolal, ale co zrobic :) Masti wracam tam za rok, na dluzej, bede wiec mial okazje pozwiedzac. Pojedziemy juz 2 tygodnie przed zawodami - odpoczac i przygotowac sie - bede startowal juz na dlugim dystansie. A juz za 4 tygodnie Poznan - jestesmy umowieni :) Niedziela - wybieganie. Troche z obawami bo [...]
[...] To byl test przy okazji meczu - kolejny - i juz wiem, ze to jest moja droga. Teraz 2 tygodnie LCHF, dobe przed zawodami laduje 1000-1200 gram wegli - i rano w dzien zawodow sniadanie LCHF. Po czym.. jak na wojne, po zyciowke ;) /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/5ceba6b888694aee8b198950a28edd6b.png Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2014-07-14 20:41:43
[...] - musi byc szybciej niz w Sierakowie ;) Teraz - pakuje torbe na rano, sprawdzam liste rzeczy, pozniej poleze w wannie, ogole dzioba bo beda media ;) O 4 wstane na sniadanie - bulki z miodem i kawa - po czym wroce podrzemac. O 7 bede juz na Malcie, nagramy cos z Mastim - a pozniej, mantra i na wojne. Oczywiscie na wojne z samym soba, z [...]
Okolice Kolbud, zapraszam ;) Relacja. Pisana na dwa fora i bloga, uniwersalna. Przy okazji serdecznie dziekuje kazdej i kazdemu z Was ! Kazdemu doslownie, nie wymieniam, by kogos nie pominac. Jestescie dla mnie motywacja, patrze na Wasze wyniki i chce do Was rownac, niezmiennie, zawsze. Dziekuje za dobre slowa, za obecnosc na trasie, za smsy i [...]
Pytacie mnie czesto, skad czas. Wstaje o 6, toaleta, wanna, kuchnia i o 6.30 siedze juz przy biurku z kawa. Sniadanie, znow praca. Przerwa - bieganie, prysznic, obiad, praca. Przerwa - plywanie, obiad, praca. 19.30 - a ja w lozku. Zloty czas dla mnie, bo juz ciemno za oknem. Jestem istota solarna, jak jest ciemno, zasne i o 17. Poczytam, o 20.30 [...]
[...] zlachanie nog. Zasypiam niemal na siedzaca, zjem kolacje i pewnie juz mnie nie bedzie. Na koniec - jak obecnie jem za dnia w pracy, codziennie niemal tak samo - sniadanie to jaja i owsianka, rodzynki, platki, woda, migdaly, lyzka miodu. Obiad to albo ryz basmati albo ciemny makaron z kurakiem, sosem chili, marchewka, fasolka, papryka [...]
[...] ze sponsorow klubu. Nas jako gosci zwolniono z oplaty ale cala trojka sie uparla i zaplacilismy, bo glupio bym sie czul jakos. Przed plywaniem nie jadlem, w pudelku mialem sniadanie ktore zjadlem w drodze z plywalni do klubu - 4 nalesniki z bialym serem i rodzynkami, okolo 1000 kcal. Na rower zabralem 0,8 litra wody z solami mineralnymi i 0,8 [...]
Swieta. Z rana basen, dosc intensywnie. Pozniej sniadanie, spacer z psami. Sauna, obiad, drzemka. Nastepnie rower - zamiast biegania. Pocieszony wczoraj postanowilem konsekwentnie dac szanse kontuzji na spokojne ustapienie. Dzis pieknie nadal, wiec ponownie mtb - spokojnie, na granicy 1 zakresu ( na rowerze u mnie to 9 uderzen mniej niz w biegu ), [...]