11.10 Spoko dzień, na zajęciach zaczyna się robić fajnie bo zaczynamy zajęcia praktyczne, dziś masaż leczniczy i terapia manualna. Dobrze mi się trenowało i o tej porze i po posiłku. Zastanawiam się tylko czy nie robić progresji liniowej tylko na podstawowych ćwiczeniach a ćwiczenia w zakresie 8-12 nie robić stałym ciężarem tylko piramidą. Jutro [...]
13.10 Do późna wczoraj siedziałem nad prezentacją a rano wstałem wcześniej żeby jeszcze trochę się pouczyć na anatomię, którą na szczęście zaliczyłem choć było ciężko, jednak anatomia palpacyjna i funkcjonalna to nie taka prosta sprawa :-P Trening wcześniej bo czułem że jakbym został na ostatni wykład to bym zasnął i nici z treningu. Trening w [...]
18.10 Większość dnia na uczelni, ale spoko pomasowaliśmy się trochę, później terapia manualna także całkiem szybko zleciało Trening w porządku, ale kurcze jednak jakbym miał możliwość trenowania tą godzinkę chociaż wcześniej byłoby super, a w czwartki będę jeszcze później trenować niż dziś, no ale niestety nie ma chyba innej możliwości Dziś [...]
20.10 Udało się zaliczyć ćwiczenia z anatomii więc super, kości przedramienia i ręki dość przyjemnie się rysowało więc gładko poszło :-) Chyba odzwyczaiłem organizm od długiego postu bo wstaję rano i w sumie jestem głodny, ale nie przeszkadza mi to bo łatwiej mi zjeść gdy rozbiję jedzenie na więcej posiłków Pierwszy raz dziś jadłem bataty i jak [...]
27.10 Dawno tak dobrego dnia nie miałem jak dziś :-) Rano wstałem wyspany, pouczyłem się na anatomię i zdana także bardzo się cieszę. Potem dość stresująca sytuacja bo prowadziłem dziś wykład, no ale prowadzący bardzo zadowolony, nawet wstał i bił mi brawo i piąteczka wpadła :-D A bałem się bo kumpel miał dość podobny temat i go trochę [...]
31.10 Wolny dzień, trochę pozałatwiałem spraw związanych z autem. Trening mega, normalnie aż do teraz czuje zmęczenie, chociaż wrzucam przysiady tutaj bo nie jestem za bardzo zadowolony z techniki. I też zrobię zmianę, żuraw zamienię z rumunem bo ciężko mi wchodzi rumun na małą liczbę powtórzeń. Dziś dobry ciężar w grzybkach więc ledwo chodzę :-D [...]
5.11 Trening, potem sędziowanie. Samopoczucie coraz lepsze, ogólnie byłem taki nabity po treningu jak nigdy chyba, woda też już praktycznie zeszła. Jutro nogi /SFD/2016/8/22/7651e31eaf7649feb3800d92bc26d047.png Klatka + biceps 1. Wyciskanie sztangi na płaskiej 65 kg x5 x5 x5 x5 2. Wyciskanie hantli na skosie górnym 20 kg x12 x9 x8 3. Wyciskanie [...]
15.11 Spoko dzień, przez większość dnia zajęcia a potem trening. Na treningu spoko, co prawda dalej męcze te 45 kg na OHP ale do przodu. Teraz będę progresował tylko w głównych ćwiczeniach, w dodatkowych ciężar będzie zależny od mocy na treningu i żeby dobrze wchodził. Po treningu zrobiłem cardio, jakoś tak mnie naszło że chcę sobie pobiegać, [...]
24.11 Rano pojechałem do masarni bo było promo na filety po 10 zł, także kupiłem na zapas bo mimo wszystko to jedno z moich ulubionych mięs. Dziś na anatomii zaczęliśmy układ mięśniowy, do narysowania były mięśnie obręczy barkowej i ramienia no i dość sprawnie poszło. Trening dziś poezja, chyba najlepszy trening pleców jaki kiedykolwiek zrobiłem. [...]
26.11 Spoko dzień, wyspałem się, posprzątałem trochę w domu. Potem trening, też dobrze mi się trenowało. Po treningu poszedłem do galerii do Tesco po Belriso :-D Jednego smaku nie było z tych nowych "Krówki" więc jak ktoś spotka w jakimś sklepie to niech da znać :-) Przechodząc koło Subwaya tak mi zapachniało że już wiedziałem co wpadnie po [...]
29.11 Po pierwszym dniu ze zmniejszoną ilością owoców i jest lepiej, no ale szkoda że kosztem owoców. Ale to pierwszy dzień i zobaczymy jak będzie w przyszłych dniach. Co prawda miałem nie jeść owoców na noc, ale mandarynki do jutra by się zepsuły :-D Trening super, jest progresja i w OHP i wyciskaniu. Po treningu naszła mnie ochota na interwały [...]
1.12 I już grudzień, masakra jak ten czas leci. Rano wskoczyłem na wagę i waga niższa, więc rzeczywiście trochę wodę wciągnęło. Stresujący dzień, ciężkie zajęcia z anatomii, ale na szczęście zaliczone. Cały dzień w biegu, mało mięcha bo zapomniałem wyciągnąć z zamrażarki więc do śniadania poszło WPC do omleta. Kurde najgorsze było to że strasznie [...]
27.03 Rano zajęcia, potem na siłce mobility, później nauka na piątek, a wieczorem postawiłem sobie bańki. Poprawa jest na kapturach bo tym razem dość blade, ale postawiłem też na najszerszy to czarne wyszły. Trening DNT Micha 1. Owsianka 2. WPC z mlekiem, wafle ryżowe 3. Jajka sadzone, ziemniaki, kapusta + czekolada proteinowa 4. Tosty z masłem [...]