se

też se tak czasem myśle ale potem mi przechodzi :-)

eufo, ja tez pracuje gdzie indziej, ale ten papier mi zalega od 8 lat i trzeba to skonczyc... kaszka, jak se zdalam sprawe ile to zachodu bedzie (i kasy!!!) to sama sobie wspolczuje :( ok ide sie uczyc ;-) do pozniej!!

dobra- przywaliłam młotkiem i się udało! ide se jajca zrobić %-)

Kup se na allegro i później mi wyślij :-D

robię dziś goblet, biorę hantel i se myśle, ja pierdykam, 22 kg to ostatnio dobrze szło, a dziś...? paczam ,a tam 26 kg %-) 5x zrobiłam i odrzuciłam... siłnie było...

musze do sklepu sę zebrać w końcu

no to se do lipca daj czas ;-) ja też od marca planujęintensywniej się za cardio wziac,,, w ogole sie wziac %-) moj chlop biegnie polmaraton w pazdzierniku i nie wiem, czy tez sie nie dolącze..

a ja nie chcę żadnej to może by se mundra matka natura zabrała zapasy

pierdzieliło.. to se szybko w łbie obliczałam przy przysiadach, bo w burpees wyłaczałam myślenie %-)

MNIE TO JUŻ rybka, co se myślą.... nawet mi się im tłumaczyć nie chce...

ost mój znajomy mówi, że jego laska ćwiczy z Chodakiem i nawet efekty ma ;-) no, se myślę, efekty: dziewczyna 170 cm, 52 kg wagi, jakie ona może mieć efekty? że kości jej widać? a jak Twoj kolega co mial hsg?zaszedli?

a niech se tam je ile chce... ;-) ja też mam różne fazy.. teraz np nie chce mi się jeść...

A widzisz Hella, trza bylo nie isc... bolu bys se zaoszczedzila i na biezaco byla, a tak cierp cialo, jak zes chcialo :-)

A co ci sie stanelo? Hantelle 30 kg se spuscilas na rasie?

A co ci sie stanelo? Hantelle 30 kg se spuscilas na rasie?no widzisz, cienias ze mnie....20 wystarczyło...łapeczka się kolorowa taka fioletowa już robi:-Dboli jak cholera, ale nic to}:-(przewiduję tydzień aero-kardio-hopsasanki;-D

ja se chyba rozwalilam kregoslupek znow:/ kutwa

Preria...no jak sie duzo spraw nałozy to cięzko coś zdziałac....a moze warto by było podziałać gdzies poza domem..tzn jakis wywczas i wtedy? duzo moich kolezanek przywiozło se dzieci znad morza albo z gór a w domu nie mogły zajsc

Ehh chlop bez pracy,a jak znajdzie to urlopu nie dostanie wiec o wakacjach to se moge pomarzyc.....

albo jutro.... mój za naleśńikami nie przepada.... a że będzie spał po nocce, to se mogę od rana w kuchni hulać ;-)

SPAGETTI SE ZRÓB ;-)