01.04.2016 W planie był basen. Ale nie wyszło. Tzn. byłem już na basenie, kupiłem karnet na 3 miesiące, przebrałem się, poszedłem wybrać tor... No i okazało się, że na 4 była nauka pływania, a na 2 zajęcia dla emerytów... Całość miała potrwać jeszcze godzinę. A prawdę mówiać średnio uśmiechało mi się chlapanie w brodziku przez ten czas... Szkoda [...]
[...] trochę oddaje to co daje pianka nogom (pomijam aspekt "nie kopania")? Powoli zacząłem się rozglądać za jakąś pianką. No i u mnie jest znowu ten problem (jak przy wyborze roweru), że na mój wzrost albo rozmiary XS i S (które nie zawsze są), albo... L z dziecięcych, bo taką opcję brałem też pod uwagę. Pianki dziecięce chyba mają większą [...]
W treningu na basenie nic nie jest dla mnie śmieszne O tototototo, jak na rowerze możesz się przewrócić i leżeć, w biegu potknąć to z woda żartów nie ma. Na ten moment pracowałbym własnie nad "ciągłością" pływania. Będziesz miał wypracowane, że dajesz rady płynąć powiedzmy 30 minut czy godzinę to zabierzesz się za szybkość. Ja tak priorytety [...]
[...] świętowanie 3 maja ;) Ale ten bieg traktuje jako jednostkę treningową - zamiast interwałów (Daniels też pisze, że tak można dobrze czasem zastąpić interwał ;)), a więc jutro rower i może basen (może w piance ;) ). /SFD/Images/2016/5/1/8ad5ade75d65472b880257f2070d0c1c.jpg Przeglądam dzienniki biegaczy i triathlonistów i widzę, że jeśli chodzi o [...]
Dla mnie też czas dziś średnio był istotny. Jak - teraz Ty piszesz - "obycie się" z imprezą. Z pozoru tak błahych spraw jak wstawienie rowerów (od Pani Sędzi dowiedziałem się, że źle powiesiłem rower, ale Pani mi wyjaśniła co i jak), ułożenie rzeczy w strefie zmian, czy wreszcie pływanie z tłumem.
U mnie póki co niesportowo. Leczę rany po niedzieli ;) Jadąc na rowerze czułem ból uda, na biegu też. Ale myślałem, że po prostu za mocno pojechałem i stąd takie odczucia. Na mecie był lekki obrzęk. Dopiero w domu uświadomiłem sobie, że wychodząc z wody baaardzo solidnie uderzyłem w betonowy stopień, który był pod wodą. Ale jako, że adrenalina [...]
03.06.2016 Bieganie, zadanie główne: bieg progowy w 5:05 min/km przez 40 min. Wyszło trochę wolniej - 5:12... 04.06.2016 Krótki, ale intensywny rower - interwałowo. 05.06.2016 Dziś miały być rytmy, ale nogi nie podawały. Były jakby z ołowiu... Więc wyszło 45 min lekkiego rozbiegania. Inna sprawa, że wyszedłem rano (a zwykle biegam ostatnio [...]
1. Biodro 2. Czasy poniżej 5:30/km są zadowalające dla mnie (mowa o bieganiu 20km) 3. W rowerze więcej frajdy i opcji na poprawę ;) wszak rower trenuję dopiero rok ;) ze średniej treningowej początkowej 27km/h mam te 6 oczek więcej, a to bardzo cieszy :) Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2016-06-10 20:48:37
[...] (sama praca wg mnie to przerost formy nad treścią... ale napisać trzeba) i obrona były priorytetami - także sport poszedł w lekką odstawkę. Tzn w miarę normalne biegałem, z rowerem szału nie było, ale tragedii też nie, basen - tragedia (bo go nie było). W sumie słaby rok wybrałem na debiut w tri ;) Ale w minioną środę się obroniłem i w tym [...]
10.10.2016 Rower pod dachem przez 90 min 11.10.2016 Bieganie przez 60 min, głównie po polnych drogach A wieczorem byłem Januszem ;) /SFD/2016/10/12/6fe178c9cc1f4520b9dacadcceed850e.jpg
czwartek - 60 min biegania + 80 min roweru pod dachem piątek - bieganie 40 min sobota - rower 90 min niedziela - miał być bieg, ale obudziłem się z bólem kolana, dość mocnym, zastanawiam się, czy to efekt pozycji na rowerze (a tym samym przeciążenia), czy jakieś złe stanięcie dnia poprzedniego etc... w każdym razie leciał Voltaren i lód, a [...]
18 listopada Dorwałem się przed południem do komputera i udało mi się zrzucić ostatnie treningi. Rano rower pod dachem. Docelowo miało być 3x10 min w "szybkim tempie" (tak nazywa się to na stronie, z której czerpię). Kadencja 85-95. Stawiam, że to miała być 4 strefa Friela - podprogowo. Pierwsze 2 interwały chyba jednak zrobione za mocno, co [...]
25.11.2016 Miał być basen, ale wypadło mi kilka spraw i już wieczorem średnio chciało mi się jechać. Zrobiłem rower, basen będzie jutro i w niedzielę. A na rowerze pokręcone przez 90 minut, z czego 40 w sweet spot, a reszta w tlenie. Dzisiejszy trening dał mi do myślenia odnośnie... rozgrzewki. Po rozgrzewce, przekreceniu mocnych 40 min, 5 min [...]
Pon - dzień wolny Wt - rower 3x10min z coraz wyższa intensywnością: najpierw 3 strefa, potem sweet, a na końcu pod progiem. Ciągle odczuwam dwuglowy po niedzielnym biegu. Jest lepiej, ale ciągle ciągnie. Także zobaczę do wieczora, ale bieganie obstawiam dopiero jutro albo piątek.
Wczoraj w miarę intensywny rower - 40min sweet spot. Cały dzień praktycznie przespalem - odpoczywam po świętach. Za to w nocy snu bardzo mało. Dziś bieganie - lekkie 10km.
Dawno nie pisałem, pora się ogarnąć z dziennikiem. Zapiszę punktami i zacznę... od końca. 1. Praca. No właśnie, zacząłem nową pracę w godz 8-16. W praktyce wygląda to tak, że rano wstaje o 6, o 7 wyjeżdżam, w robicie jestem trochę przed 8. 8h pracuję i ok. 17:30 jestem w domu. Czasem później, bo wiadomo - życie. Albo basen, ale basenu w tych [...]
[...] unikam danego toru bez względu na poziom pływacki użytkownika czepka :) U mnie bójka daje dużo, w zasadzie najszybciej płynne z ósemka praktycznie nie używając nóg. Wczoraj rower 60 min w tym 4x8min z ftp 102 proc na przerwie 4 min. Mam wrażenie, że już po niecałych 2 tygodniach korzystania z trainerroad są efekty i jakbym zrobił test 20 min to [...]
Rower 4x12 min z przerwą 5 min (po treningu sprawdziłem, że miało być 6, ale pal licho) tuż pod progiem. Pierwsze interwaly ciężko, kolejne coraz lepiej.