Rolex - "roznosić" to możecie sami siebie. Z Twoich postów wynika, ze masz znikomą (albo raczej żadną) wiedze na temat walki. SI VIS PACEM, PARA BELLUM...
Rolex, o jakiej Ty legendzie pie... znaczy się mówisz? Rozumiem, że filmy pokroju Karate Kida zrobiły na Tobie wrażanie, ale Vale Tudo to fakt, a nie bajka jak strażnik Teksasu. PS. Po co trenujesz BJJ, skoro krawat jest lepszy? Nie szkoda Ci czasu i pieniędzy?
Rolex, czytając twoje posty mam takie skojarzenie z textami moich nietrenujących kumpli, którz wierzą w bajki o super-mnichach z shaolin, którzy to nie chcą się ujawniać, atak naprawdę to są niepokonani i zabijają jednym ciosem (dobrze, że jeszcze fireballów nie puszczają). Tak jakoś mi sie skojarzyło..
Rolex, swego czasu też bardzo byłem za KM, ale teraz nieco ostygłem... Z moich poprzednich poglądów nie zmieniło się jedno- warto przejść się na pare treningów KM ( pod warunkiem, że kiedyś już coś trenowałeś ) żeby zapoznać się z ich PODEJŚCIEM do walki ( podejściem- nie technikami ). Jak nasz "Wysłannik Piekieł" był uprzejmy swego [...]
Bongo. Przyjechac to ja moge. Jest jeden problem. Z poznanskimi zapasnikami to my bardzo dobze zyjemy. Wiec niestety nie jestes w stanie ich przeciwko mnie wystawic. Rolex. Pisz po polsku. Ronowicz. Sambo to styl chwytany. Paweł Ziółkowski Żiu-żitsu znaczy Miękka Sztuka, jesteśmy mięczakami którzy leją twardzieli.