[...] lipę, bo mieszkałem w miasteczku i był mały wybór, gdzie było płatne karate kyokushin, ale wtedy to chyba byłem w zerówce czy pierwszej klasie, więc chodziłem z rok? Potem rodzice nie fundowali, ale później gdy byłem w gimnazjum to gmina dotowała karate kyokushin i było za darmo, ale za długo to nie trwało. Potem trenowaliśmy u takiego gościa [...]
Ej bo rodzice mi założyli kilka lat temu konto takie dla nieletnich, oszczędnościowe. I ja za bardzo nie wydawalem nic z tego konta i się uzbierała fajna sumka, więc pomyślałem że sobie kupię coś fajnego. Tylko nie wiem czy komputer nowy, czy PS. Do komputera tata powiedział, że mi dołoży bo potem on będzie mi służył też do nauki, więc musi być [...]
[...] obecnej formie) byłoby moim finishem? I później czekałyby na mnie tylko długie i bardzo strome schody w kierunku każdego 2,5 kg więcej? Nie wiem.. Genów nie mam sportowych, rodzice, dziadki, pradziadki tylko pracowali, więc chyba znalazłem sobie odpowiedź i zarazem usprawiedliwienie, co ? ;) Jedno jest pewne. Coś muszę z tym zrobić. Zastanawiam [...]
Oesu i najgorsze. Przynieśli mi śniadanie i chciała mnie karmić. Jeżu kolczasty jak ja tego nie lubię. Znaczy no zdarza się, że rodzice muszą to robić, bo nie mam siły łyżki podnieść, ale tylko oni mogą to robić. Nie cierpię jak są jakieś drobne rzeczy, które mogę robić sam (a nie zostało ich dużo) i ludzie chcą to robić za mnie.
Siema mam problem waze 64.5kg przy wzroscie 186cm i nie wiem jak przybrac na wadze. Myslalem o gainerze ale sam sobie go nie kupie ani rodzice tez nie bo mam 15 lat myślałem też o tym żeby jakiś starszy znajomy mi kupił. Dieta jak juz to nie wyspecjalizowana tylko domowa. Ćwicze piłke ręczna więc waga jest mi bardzo potrzebna. Prosze o pomoc i [...]
Pamiętam, gdy się urodziłem (pod koniec lipca) to były bardzo duże upały i rodzice strasznie narzekali, jak potem wracaliśmy ze szpitala. Mówili mi, że wtedy był nowy powojenny rekord (39,5 chyba w Słubiacach), ale u nas też był skwar. W dodatku wracaliśmy maluchem. Podobno ojciec całą koszulkę miał mokrą jakby spod prysznica wyszedł, gdy wysiadał [...]
To rodzice cholernie Wysocy , może jeszcze podrosmnesz przynajmniej do tych 180 @Grind a co mówi weterynarz ? Bo może lepiej żeby się nie mordowała ,przepraszam że tak piszę :-(
W ogóle pewnie teraz wiesz mniej więcej co czują moi rodzice. Moja mama ma podobnie co Ty, bo często przychodzi do mnie w nocy tylko po to żeby sprawdzić czy oddycham. Zwłaszcza po tej akcji co musieli mnie reanimować potrafi siedzieć całą noc przy moim łóżku. Ja nie wiem co bym zrobił na ich miejscu, zwariował bym.
Ja to w ogóle bardzo dużo beczałem jako niemowlę. A najlepiej mi było jak spałem na klacie u taty. I właśnie nie chciałem spać w łóżeczku tylko na rękach więc moi rodzice mieli ze mną dwa światy.
@Paatik Jak to mówią, że wszystko przyjdzie z czasem. Przyjdzie taki dzień, że będziemy was rozumieć jako rodzice. :) A jak na razie mamy czas żeby skupić się na tym co teraz robimy.
Nie mogłeś. Zrobiłeś dla niej wszystko co było można. Moi rodzice też się zadręczają, że mogli mnie zabrać do lekarza jak tylko zacząłem przesypiac 3/4 dnia, ale skąd mogli wiedzieć? Większość nastolatków dużo śpi, taki wiek. I Ty też nie mogłeś wiedzieć, że coś się dzieje jesteś tylko człowiekiem.
Nom, tylko żeby rodzice tak nie panikowali za każdym razem jak kichne. Może dobrze nam zrobi rozłąka. Bo teraz jestem na oiomie, tu nie ma odwiedzin i mama będzie musiała pogodzić się z tym, że nie może przesiadywac przy mnie cały czas i musi znaleźć też czas dla siebie i dla taty. Idę spać panowie, trzymajcie się. Zwłaszcza Ty Grind.
[...] nie grozi, bo nie mam siostry. Mi się śniło teraz, że jestem u lekarza i on mi mówi że wyleczą mi nieboraka jeśli zapłacę sto tysięcy. Ja mówię, że nie mam takich pieniędzy a oni, że no ale twój ojciec jest bogaty. No ale kuhwa nie aż tak. I powiedzieli, że w takim razie jedyne co mogą mi zaproponować to eutanazja, ale rodzice muszą się zgodzić.
[...] https://i.imgur.com/eAMSOJfh.png REDUKCJA Tydzień 13 29.06.2019 - DT1 Tego dnia już z rana ruszamy z żoną do Wadowic- w nocy będziemy pilnować synków wujków Asi (rodzice na weselu) z tym, że ja popołudniu zahaczm o Mariana;-D https://i.imgur.com/mdFHhCL.jpg Z rana jajecznica z grzybami i parówką;-D https://i.imgur.com/majwOoih.jpg [...]
Nie, Bane. To on od początku źle na mnie reagował, bo był pierwszy w domu a jak rodzice przynieśli mnie ze szpitala po urodzeniu, to zabrałem mu całą ich atencję. Plus byłem pierwszym noworodkiem jakiego widział i agresywnie reagował na mój płacz, prez pierwsze dwa lata w ogóle go nie wpuszczano do mnie do pokoju.
[...] brat młodszego. Generalnie młody od przedwczoraj jest bardzo osłabiony. Zwiększyli mu dawkę chemii i jest prawie nieprzytomny, ledwo z nami rozmawia a co dopiero mówić o pisaniu na telefonie. Generalnie rodzice mieli Was powiadomić co jest pięć, ale wiecie ciągle albo rozmawiają z lekarzami, albo się młodym opiekują, także zwyczajnie czasu brak.
[...] od przedwczoraj jest bardzo osłabiony. Zwiększyli mu dawkę chemii i jest prawie nieprzytomny, ledwo z nami rozmawia a co dopiero mówić o pisaniu na telefonie. Generalnie rodzice mieli Was powiadomić co jest pięć, ale wiecie ciągle albo rozmawiają z lekarzami, albo się młodym opiekują, także zwyczajnie czasu brak. Dzieki za wiadomości. [...]
[...] Wapno działa, Ryszard do nas wraca. Rodzice mieli wątpliwości, ale doktor powiedział że jeśli będziemy zachowywać się ostrożnie to nic złego się nie stanie. A wiem, że rodzice będą szczęśliwi jeśli wróci, bo to był ich jakby "trzeci synek". I czytałem już, że króliki i kot mogą żyć razem, zresztą Rysiek nie jest loswny, raz zobaczył mysz to [...]