rion10

Positive failure to tak na prawdę brak upadku mięśniowego niby do niego się zbliżamy i kolejnego powt nie wykonamy ale jednak do niego nie dochodzi. Świetna metoda ale trzeba znac dobrze swoje możliwości bo granica jest bardzo cienka Ostatnia seria danego ćwiczenia powinna ( u większości bardziej doświadczonych osób ) wyglądać powinna tak?: [...]

zależy od doboru ćwiczeń w plecach ale jeśli biceps bez problemu zrobisz następnego dnia po grzbiecie to śmiało możesz tak lecieć Nie czuję dyskomfortu po treningu.W takim razie tak bd leciał.Sog leci

[...] jak stoisz na wyprostowanych nogach to nie możesz dopuszczać do sytuacji takiej aby w kolanie doszło do zablokowania w nim tzn już dalej wyprostować się nie da bo nie pozwala na to kolano, noga ma być prosta ale właśnie nie zablokowana w przeproście podobnie sytuacja ma się z łokciami Zmieniony przez - rion10 w dniu 2014-04-16 14:53:35

[...] te same. Mi osobiście bardziej pasuje trening dzielony i nie mam zamiaru na razie wracać do FBW. Ale kiedyś na pewno po niego sięgnę - przynajmniej okresowo. Tak jak napisał rion10 - nie warto zamykać się w jednym systemie treningowym. A wojna między stronami dyskusji wynika z faktu, że mamy po prostu fanatycznych zwolenników pewnych rozwiązań, [...]

Trzydniowy split nigdy nie będzie idealnym rozwiązaniem. Ale też i przy 3 treningach cały czas można iść do przodu. Niestety zazwyczaj wolniej niż przy czterech treningach. Sam tez wykonuję 3 treningi w tygodniu i nie ma tragedii. Ale też tęsknię do czasów kiedy mogłem robić cztery treningi w tygodniu. Ja robię 4 aktualnie i tęsknię jak mogłem 5 [...]

http://www.sfd.pl/PROPOZYCJA_PLAN%C3%93W_TRENINGOWYCH-t398495.html tutaj masz propozycje planów typu act, fbw, splita i innych od rion10 na pewno cos wybierzesz

rion10 każdorazowo na koniec mam: 3 x spięcia nóg w zwisie do palenia 2 x Plank 1 minuta Ciężary rzeczywiście relatywnie małe ale we wszystkich ćwiczeniach może z wyjątkiem przysiadu to chwilowo moje maxy. Ostatnia seria zawsze już robiona z dużym wysiłkiem.

Super panowie :-)) Zmieniony przez - rion10 w dniu 2017-11-12 13:28:17

No panie forma Ci znacznie polepszyła :-)) Rion ponad rok czasu nic u Was nie wrzucałem to mało było mnie tu widać choć z chęcią zagladałem poczytać. Kiedyś pisałem, że to dzięki Waszym zadaniom zacząłem więcej czytać i szukać wiedzy. Może pamiętasz historię Stalowego Kręgu i nic się nie zmieniło. Nadal dokładam tych kręgów do sztangi aby nie [...]

fajnie to wygląda :-)) Dzięki ale to tylko fajnie wygląda na pierwszy rzut oka. Przemaglowałem swoje filmiki z treningów i wszędzie jest coś do poprawy aż sam nie wierzyłem że aż tyle. Jak się przyłożę to może ze dwa lata mi zejdzie aby to wyrównać ;-)

jezoo nie masz żadnych problemów z łokciamu po takim prostowaniu nad głowę ? Może z tej perspektywy to tak wygląda ale nie ma przerostu i blokowania w łokciach. Łokcie mają się bardzo dobrze i nigdy na nie nie narzekałem ;-)

Ja bardzo źle reaguję na prostowanie stojąc jak łokcie się rozchodzą na boki, sam trzymam je zblokowane w jednej pozycji :-)) To ja tak mam z barkami przy francuskim. Czasami nie mogę wykonać nawet jednego powtórzenia bo ręki ze sztangą do góry nie podniosę. Coś się blokuje w stawie i uciska na nerw.

No coś jest w takim określeniu :-)) Zmieniony przez - rion10 w dniu 2017-12-16 11:10:52

Nie ma co ukrywać ale przy sensownych ciężarach każdy centymetr robi robotę jeśli chodzi o podnoszenie ciężaru i komfort tego podnoszenia. U mnie naciężej idzie dociąganie, więc znowu sztanga może być niżej o 2-3cm i nie robi mi to różnicy wiekszej.

Kosa :-)) za chwilę braknie miejsca na kiju na ciężary Na gryf jak patrzyłem to ponad 300kg wejdzie, mimo że większośc talerzy to home made. Tylko nie mamy zacisków i wszystko się zsuwa. Ale do 320-340 jest zapas.

Później wróci szybko :-) I w dodatku z nawiązką :-)

Fajne takie ćwikczonko:-)) widać, że na prawdę fajna forma u Ciebie sylwetkowa :-)) Dziękuję! Obecnie szykuję się na swój ślub, więc mam nadzieję, że bedzie co raz lepsza :-)

Ładny ciężar Ronie teraz do 300kg już z górki. Oby %-) Chodzi mi po głowie przedłużenie masy i zbliżenie sie do 300 . Mam kilka asów w rękawie, w sensie metod na budowanie siły, których w martwym nie stosowałem, więc kto wie ile jeszcze dołoże.

Nie mówiąc już i ciężarze ale takie składanki pokazują naszą sprawność :-)) ciężar nieduży, ale zabawa przednia :-)

Tak na wypasie bez koszulki :-)) forma jest Dzięki! Ale jeszcze trochę pracy zostało.