Nie no trzeba sie trzymać twardo, ja piwo kocham ale nie raz już przez nie cierpiałam i cierpię nadal. Teraz to mi sie zdarza raz na 2 miesiące wypić, kiedyś potrafiłam 6 dziennie. Mój rekord to 16 od 4 rano do 23 :-P Ale to sianokosy były - upał, kurz - bez szansy na to żeby się schlać. :-D
[...] sie trzymać twardo, ja piwo kocham ale nie raz już przez nie cierpiałam i cierpię nadal. Teraz to mi sie zdarza raz na 2 miesiące wypić, kiedyś potrafiłam 6 dziennie. Mój rekord to 16 od 4 rano do 23 :-P Ale to sianokosy były - upał, kurz - bez szansy na to żeby się schlać. :-D Imponujesz mi. Chociaż zdecydowanie bardziej jednak w innej [...]
[...] sie trzymać twardo, ja piwo kocham ale nie raz już przez nie cierpiałam i cierpię nadal. Teraz to mi sie zdarza raz na 2 miesiące wypić, kiedyś potrafiłam 6 dziennie. Mój rekord to 16 od 4 rano do 23 :-P Ale to sianokosy były - upał, kurz - bez szansy na to żeby się schlać. :-D Imponujesz mi. Chociaż zdecydowanie bardziej jednak w innej [...]
Oczywiscie na szosie beziesz robił ta trase? Powiedz jescze na jakich oponach i jakiej korbie.Mój rekord to 120 km w 5 godzin i 110 w 4,5 oraz 103 niedwno w 4 godizny.Pozdro i powodzenia na trasie.:)
Też dziś zrobiłem rekord 15,5 km czas 26.38 min średnia coś koło 35 km/h z hakiem niewiem co było po przecinku .Chyba dobry czas co. A jescze 46,5 km dziś w łącznym czasie 1h33min średnia 29,7 z powrotem mialem pod wiatr wiec nie chciało mi się grzać. Pozdro.
Moj rekord to jakieś 60km. a często jeżdze sobie 40 km trasy. Aha i powiedzcie mi czy 20 km w czasie 37 min. jest dobrym wynikiem, bo z tego co liczyłem to średnia wynosi ok.32km/h a to chyba dobry wynik, na 30 kilogramowym góralu full suspeszon lol ?
Wczoraj zrobiłem 105 :) Kraków - Ojców - Skała - Olkusz, ładna trasa dużo skałek, lasów.. 15 sierpień 06 Dzisiaj pobiłem rekord :) 110 km padam z zimna i zmęczenia.. Zmieniony przez - klaja w dniu 2006-08-15 19:16:14
[...] km ze Stalowej Woli do Krakowa, na następny dzień z Krakowa do Zakopanego zakopianka 105 km, w górach trochę zaliczyłem podjazdów ale to tylko 40 km, i po czterech dniach od trasy do Krakowa wróciłem z kolegą prosto z Zakopanego do Stalowej Woli i wyszło jakieś 295 km (dodam że w tym czasie schudłem 6 kg). :P kolega ma rekord dzienny 325 km ;)
Mój rekord to 165km. A najlepszy odcinek to 23km w czasie 43:01min ze średnią 32,21km/h (100% szosa). Pokonałem go na rowerze XC z oponami ze solidnym bieżnikiem =)
Mój stary już ale wciąż aktualny rekord to 253 Ale w zblizającym sie sezonie spróbuje go pobić i przejechać jednorazowo(niekoniecznie w ciągu jednej doby) 500-600 km ciekawe czy mi sie uda zobaczymy
Tu trzeba interwencji:-| http://www.sfd.pl/Dieta_po_dietach__prośba_o_pomoc.-t849656.html#post7 OMG... Jakby odjąć warzywa to chyba pobiła rekord w całej historii forum @-|