dybry! żem sięz psiunem zejszła... Na szczęście spotkałam kobitkę, co ma psa z tej samej rasy, więc 2 h minęły jak z bicza strzelił na wymianie spostrzeżen ;-) a mam jeszcze jedno spostrzenie... wy o obiedzie, a ja dopiero 2. śniadanie wsuwać będę i na obiad nie mam koncepcji.... ;-)
[...] warzywami, nie lubie warzyw szczególnie = jest ciężko. W ramach treningu ponad 2h łażenia po CH, 1h spacer z psem i skakanka, którą i tak musze skrócić więc tylko przywitałyśmy się a oni mi palcach Może dziś będzie lepiej choć dezorganizacja zw z chorobą psa trwa edit: i chce mi sie soli Zmieniony przez - zouzelina w dniu 2011-07-13 12:15:11
[...] Zakwasy a raczej zmęczenie materiału po pierwszym treningu dawały się we znaki od nocy. Teraz apogeum - ledwo siedze ręce ledwo podnosze, siadam z takim samy trudem DNT dziś, chciałam psa wyciągnąć ale nie chciało mu się za bardzo choć początki były obiecujące: Motywacja na dziś: Mogłabym nawet powiedzieć że to ja, tak za 5 cm w brzuchu
w łazience chowałam się również, razem z psem... co nie było mądre bo nauczyłam psa panikować na dzwięk burzy. No i cóż, jak już ważył swoje 70kg to ta jego panika stała się gorsza niż moja
jak mialam psa to tez sie chowal do lazienki podczas burzy, jak tylko uslyszal grzmot a drzwi byly zamkniete to drapal jak glupi @@-) i to nie ja nauczylam, od poczatku tak mial
Aga, u mnie tak było z kotem, w końcu sam ją przywiózł bo znalazł gdzieś pod krzakiem takiego malucha, i teraz jest love ;-) Ale za to twierdzi, że na psa nie ma miejsca. huda - nie mam pojęcia jak w ogóle można uderzyć zwierzę. Takich to na miejscu powinien piorun trafiać. I takich, co mają te chore zwierzaki w poważaniu...
[...] mi się udało porobić na siłce. Niestety bez MC, bo były mega tłumy, a ja jeszcze potem pędziłam sprawdzić jak wet przyjmuje. I oczywiście gdybyś chciała kiedyś zostawić psa na weekend pod opieką cioci z osiedla Pod Lodownią to zawsze chętnie :) A bierzesz pieska czy sunię? Sheep - wydaje mi się, że nie tylko po kaszy. Trza ciśnienie jakoś [...]
Nie boję się :-D U mnie nie ma wymyślnych okien - sama wiesz, jak wygląda Zawodzie. Ok, uciekam do weterynarza. Trzymajcie kciuki za psa, żeby RTG okazało się pomyślne. Już mam z nerwów biegunkę. A sąsiadka -luuuzzzz. Mam ochotę ją zabić
Nie, nie było nic widać poza niedowładem kończyn. Pierwszy wet też tego nie zauważył i jak przez 2 dni nie było poprawy, zaordynował RTG. I dziś wyszło szydło z worka. Ten drugi wet też nie zauważył nic. Dopiero jak zobaczył zdjęcie, to mówi: "a to ciekawe.." Obejrzeliśmy całego psa - rany były poukrywane w futrze, ale krwi zero.
Tak, ale tu tereny głównie "wiejskie", psami nikt się nie przejmuje. Zgłaszałam osobiście psa u sąsiada teściowej, zabiedzonego kościotrupa przy budzie - przyjechali i wedle ich opinii pies ma dobrze, bo ma dach nad głową... tu jest inaczej. Tu pies ma niebo jak ma dom.
Też liczę, że się ktoś wygada. Ciężko coś ustalić - wiatrówki były 2, bo 2 rodzaje śrutu. Więc mozliwe, że to jakieś gnojki w duecie się zabawiały. Ewentualnie ktoś chciał psa odstraszyć od suki. ale wtedy co? Ładowałby z 2 broni?
Francuzy zdrowsze od anglików i bardziej kompaktowe - psa pod pache i idziesz:) Moja franc sie tak wyuczyła, ze jak widzi, jak chłop bierze butelki po piwie i zbiera się do wyjścia, to zaraz leci z nim, bo mają taki rytuał, że razem po piwo jeźdzą. Nie trzeba wołac, wystarczy flaszke po piwie pokazac
Pies z alergia pokarmowa = karma z innej torebki, tyle zachodu, jak agataq pisała. Większy problem dla własciciela, niz dla psa, bo nie można smakołyków dawac, albo wybrane. Generalnie to nie popieram poglądów, żeby np. wszystkie Buldogi angielskie uspic, bo zdeformowane i chorowite, na szczęście teraz trochę sedziowie kynologiczni patrzą na [...]
My mamy znajomych co ich dzieci psu z michy suchą karmę i mokre wyjadały, i odganianie nic nie dawalo rady aż matka dzieciakom powiedziała że im uczy i ogon wyrosna jak u psa i beda musiały spać na dworze :P to sie maluchy opamiętały hahahaha