pomysl

Po kolei. Rano morsowanie. To już wiecie. Potem błyskawiczny pomysł z siłownią. Wszystko obok siebie. Jakbym mieszkał w Lublinie, w okolicy takiego lokalu... Pewnie zwykła sieciówka (byłem może w 3 - 4 w życiu), ale dla gościa, który musi ćwiczyć w goglach żeby mu rdza ze sztangi w oczy nie pruszyła, to normalnie przeżycie mistyczne. Gdybym miał [...]

Rozsmarował mnie wczorajszy dzionek nie ma co. 4:30 - pobudka, toaleta, szykowanie koryta 5:30 - w trasę 6:00 - pamiątkowe zdjęcie z fotoradaru (znowu zakupy trzeba będzie odłożyć) 9:40 - rejestracja na kongresie (dramat lekki...) 14:00 - obiad (mięso kurze w ciężkim sosie + warzywa) 16:00 - mam dość. Uciekamy 18:00 - udało się dotrzeć poza miasto [...]

Nie "hejtując" czajników zgadzam się z przedmówcą. Interesuje się branzą od wielu lat i pamiętam pierwsze artykuły na temat kettli tych rosyjskich guru. Moda w stylu "tajemnice zimnej wojny".."zza żelaznej kurtyny" zawsze miała bardzo duże szanse na komercyjny sukces począwszy od USA, które są kolebką i wylęgarnią wszystkich mód fitnessowych. A [...]

Od rana zapieprzam... przy komputerze. Nie ma o czym pisać. W skrócie. Siłownia samoobsługowa. Myślałem, że więcej socjopatów wpadnie na taki pomysł. Okazało się, że byłem tylko ja, jakaś panna i przez pierwsze pół godziny dwóch chłopaków. Zmyli się około 23:45. No i dwie sprzątaczki. I już wiedziałem, że nikt nie poda sztangi. Dlatego rozgrzewkę [...]

Mi się wydaje że MaGor zajeżdził sie tymi singlami w duzej ilosci powtórzeń na 100 czy ilu tam kilogramach, nie pamiętam. Z jednej strony musiał poświęcac dużo czasu na trening, z drugiej budował wytrzymałość konkretnie pod pracę z danym ciężarem. Nie pisałbym tego gdybym też nie wpadł kiedyś na tak genialny pomysł gdzie doszedłem do 30 singli w [...]

Kawa poranna i lektura. Przed pracą, do której serca brak. Najpierw zbiorowo: Najgorszym bólem dla mnie jest brak zaplecza sportowego. Uważam, że wdrożenie rutyny codziennej zupełnie nieźle przesmaruje gwinty. Nie muszę pilnować progresu liniowego ani niczego takiego. Sztanga w domu - to byłoby coś. W garażu? Czemu nie. Na siłowni 100 metrów od [...]

A mi się nie podoba ten pomysł na bieganie. Na co to ma być sposób, biegać wszystko poniżej 5 km / h ? Bardziej mi to wygląda na karmienie ego* unikanie biegania właściwego* autosabotaż, żeby stwierdzić, że bieganie nie ma sensu* - niepotrzebne skreślić. No chyba, że powodować to będzie autentyczną radość, to przepraszam. Ale jako plan - mocno [...]

shadow78-A mi się nie podoba ten pomysł na bieganie. Coś mi się zdaje że Maciek ma trudny czas związany z dalszym treningiem i jego planowaniem .Ale trzymam kciuki by to wszystko ogarnął nabrał wiatru w żagle i ruszył z tym swoim zaraźliwym entuzjazmem do przodu. Zmieniony przez - orzegów w dniu 2016-01-02 19:06:20

Wyczytałem u Valerego Fedorenki na FB. Linkował artykuł o jednym awokado dziennie. Spodobał mi się tekst. Są też polskie publikacje. Pierwsza z brzegu: http://www.franciszkanska3.pl/Owoc-doskonaly,a,21117 Awokado usuwa stres, łagodzi, leczy, zapobiega i jest najbardziej odporna na zanieczyszczenia chemią rolniczą. Postanowiłem przez miesiąc wcinać [...]

Dobra. W porządku. Minutę przed 9:00 zamknąłem też temat konkursowy. Miałem większe plany, ale mnie życie zweryfikowało z lekka. Wczoraj poza żonglerką byłem na siłowni. Zły pomysł. Jednak co kulka to kulka. WL 100 kg 1-2-3-4-4-3-2-1 MP 45 kg 5-5-5-5-5 (barki dostały mocno w piątek i zupełnie odmawiały współpracy - ciężar na rozruch) MC 135 - [...]

Daj znać, jak wyszło. Dzisiaj nie wyszło. Prozaiczny powód: nie mam pieluch/szmatek do odciśnięcia. Jutro kupię coś. Pomysł zacny. Mleko kokosowe kosztuje 9 zł. Za to można kupić trzy paczki wiórków. Byłem na treningu. Przywiozłem Bestię do domu. Sporo cleanów i presów weszło. Nie miałem weny. Zostało mi 14 minut niedotlenienia i kładę się spać. [...]

trenujesz i tak kupę czasu tygodniowo to zapodaj paręnaście serii tygodniowo jakiś wznosów bokiem na naramienne + wypełnij łapę Do tego miałem się odnieść wczoraj. Żyjemy w skomplikowanym świecie i dlatego zazwyczaj szukamy uproszczeń. Uproszczenie to taka szybka synteza, typowa dla facetów. Tak nas tysiąclecia ułożyły, że albo podejmujemy [...]

Te podskoki to Trener pokazał. Cały myk polega nie ma wyskoku, ale na miękkim lądowaniu. W mieszkaniu mam dodatkową motywację w postaci sąsiadów. Fajnie wychodzą z pogłębieniem siadu. Rozgrzewają i rozciągają dynamicznie. MC będzie robiony. Pomysł mam. Raz podest, a dwa dysk sobie zrobię, albo kupię techniczny. Do 150 kg. Wszystko co cięższe [...]

To dobry pomysł.

Od rana zerkam na forum i cicho. Triathloniści się trochę odzywali z rana. Teraz też widzę powiadomki jakieś. Pan Jan bronił zaciekle i z fasonem honoru BB. I nic. Widocznie reszta tyra nad masą, zupełnie jakby wielki post naprawdę pościła. Albo moralniaka zagryzają, bo wiadomo: "w te święta miało być inaczej", a tu nie dało się i trzeba wyjąć z [...]

Ruda Pani przede mną to Szalona Sylwia, w której kocham się po cichu na zabój i gdyby nie świadomość, że ma jakoś poukładane życie, to jeszcze dzisiaj stałbym z mandoliną pod jej oknem i zawodził serenady. :-) Niesamowicie energetyczna osoba, ze wspaniałym poczuciem humoru i tym czymś na dnie oka, co bywa tak niebezpieczne dla faceta w moim wieku. [...]

Maciej, pomoz mi zrozumiec. Czy zmiana w kwestii tzw. godzin karcianych i nowy artykul 42 w Karcie Nauczyciela oznaczaja, ze dyrektor moze Cie zmusic do pracy w wymiarze do 40 godzin w tygodniu w samej placowce, na miejscu w szkole i szeroko rozumianej okolicy jak wyjscia, wycieczki itp ? Etat nauczyciela to 18 godzin lekcyjnych z kredą przy [...]

Przespałem się na twardym i biodro się rolowało automatycznie. Do jutra ma obowiązek odpuścić. Trzeba turlać ten kamyk i już. Ku przestrodze: Błędy popełnione wczoraj: Zjadłem śniadanie, nic wielkiego - razem z kawą na maśle 1200 - 1300 kcal. Energia z tłuszczu: 84% Energia z węgli: 7% "Energia" z białka: 8% Jajka z warzywami, majonezem, masłem, [...]

Potrzebowalem sporo czasu by dojsc do wnioskow, ze trening na czczo to beznadziejny pomysl, rownie kiepski, co odsuwanie sniadania w czasie na jak najpozniejsza pore dnia. Moze ma to jaki sens przy odchudzaniu z wieprza, ale dla normalnie zyjacej osoby, trenujacej nie dla zrzucenia kilogramow ale dla wynikow w dowolnej uprawianej dyscyplinie [...]

Potrzebowalem sporo czasu by dojsc do wnioskow, ze trening na czczo to beznadziejny pomysl, rownie kiepski, co odsuwanie sniadania w czasie na jak najpozniejsza pore dnia. Moze ma to jaki sens przy odchudzaniu z wieprza, ale dla normalnie zyjacej osoby, trenujacej nie dla zrzucenia kilogramow ale dla wynikow w dowolnej uprawianej dyscyplinie [...]