[...] całkowicie zapomniałam@-) Niedziela dniem beztreningowym, ale nie obyło się bez spaceru ok. 9-kilometrowego, niestety niezanotowanego przez endomondo A oto cotygodniowe pomiary: http://i40.tinypic.com/14vp537.png 9.09.2013 r. http://i39.tinypic.com/eg4yvr.png Warzywa: ogórki małosolne, marchew, por, kalafior, brokuł, pomidor Płyny: 0,5l [...]
Nooo, pomiary wyglądają nieźle. Widzisz jakąś różnicę w jakości ciała? Kiedy wstawisz jakieś zdjęcia (dla oceny postępów), bez wielkiego podsumowania? I powiedz mi, co z kolanem się dzieje i jak długo jedziesz tym treningiem?
Dzień 7 19.01.2014 r. http://i44.tinypic.com/vebwo5.png Warzywa: szczypior, papryka czerwona, kalafior, brokuł, pomidory Płyny: woda, kawa, herbata owocowa Suplementacja: olej z wiesiołka, magnez+B6, progesteron DNT Pomiary http://i40.tinypic.com/2q8tv7a.png Jak na tydzień całkowitej regeneracji i pierwszy tydzień treningów nie jest źle :-) Tym [...]
Dzień 47 20.04.2014 r. Wpis kontrolny - coby nikt nie pomyślał, że pęcłam z przejedzenia %-) Miska nieliczona - raczę się domowymi świątecznymi daniami: krokietami, kotletami z soczewicy, bigosem wegetariańskim, barszczykiem, sałatkami oraz oczywiście jajkami :-D Pomiary Waga 59,7/?/?/60/60,5/?/?/60,2/?/61/?/?/?/62,5 Biust [...]
[...] 30 minut biegu w zmiennym tempie 30/30 Już prawie nic w nodze nie czuję po biegu :-) Saida - mam wrażenie, że jest lepiej. Zdaje mi się, że coraz lepiej z pamięcią. Poza tym pomiary w końcu jakieś spadkowe się pojawiły w ostatnich dwóch tygodniach :-) Szału niby nie ma, ale zawsze do przodu :-) Zobaczymy co jutro centymetr pokaże Z negatywów - [...]
Dzień 68 11.05.2014 r. http://i59.tinypic.com/14bp2fs.png Warzywa: papryka czerwona, pomidory, brokuły, ogórki małosolne i świeże Płyny: woda, kawa Suplementacja: olej lniany (+ kurkuma i pieprz cayenne) Leki: Estreva, Novothyral, Vigantoletten, Luteina DNT Pomiary http://i58.tinypic.com/r2oln4.png Na dniach powinna się pojawić @ - może przez to [...]
Melduję powrót :-) Miska trzymana czysto, czasem jakiś nabiał wpadł, ale bez żadnych rewolucji, nie reagowałam na niego źle. Wątpię, żebym drastycznie przekraczała codzienną liczbę kcal, ewentualnie więcej było węglowodanów na rzecz białka. Nie mam problemów z nadmiernym obżeraniem się, raczej na odwrót. Walczę z psychiką, podpowiadającą: [...]
[...] za witaminę C najchętniej by mnie zdyskwalifikowali. Najwyżej rozejrzę się za jakimś innym punktem. Boli dziś wszystko, z plecami na czele. Mam nadzieję, że do jutra choć trochę przejdzie, bo inaczej cienko widzę ten trening :-D Pocieszają mnie tylko te niedzielne pomiary ;-) Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2014-05-20 21:15:48