#PONIEDZIAŁEK# # 52 DT# PLECY Na treningu praktycznie nie czułem ‘pompy’, mimo 10g AAKG i porcji Kumite. Chyba wypłukałem się z glikogenu %). Waga rano na czczo 88,2 kg, możliwe, że ciut za szybko spada. W sumie co się dziwić 2 x sesje cardio po 40 min. Dziś przyjeżdża brat i oceni czy obcinamy cardio / dodajemy węgli do pieca. Ściąganie [...]
#ŚRODA# # 54 DT# NOGI No i jakoś przeżyliśmy ten tydzień keto . Dziś zrobiłem chyba najcięższy trening nóg jaki mogłem zrobić po 6 dniach ketozy. Wolne pozytywy/negatywy. Do tej pory trzęsą mi się nogi , czyli zle nie było. Ale to nie koniec, następny ciężki trening nóg w niedzielę ^^. Ale to dopiero za pare dni, póki co delektuje się myślą na [...]
Mi bardzo mocno drga lewa strona nosa jak dużo wypiję/sikam i jeszcze jestem po treningu. Dlatego muszę zaopatrzyć się w witaminy chociaż, żeby uzupełniać to co wypłukuje. Zma też wpadnie, bo dobrze spałem. A to bcaa to pochłaniasz podczas treningu? I w jakiej ilości?
28.05.10 PIĄTEK - DT SUPLEMENTACJA: 1. Fat burner liquid rano na czczo 15 ml i druga porcja 15 ml przed treningiem 2. CLA 2 kaps. do drugiego i trzeciego posiłku 3. ALC 2 kaps. przed treningiem siłowym 4. Whey Protein Actions 85 jako 1 posiłek 50 g i ostatni 50 g 5. BCAA Extra liquid 25 ml przed treningiem i 25 ml po treningu 6. Multi Mega [...]
[...] poprawy - wolniej schodzić - zaczynać wstawanie "z głowy" - ten wink ogarnąc jakoś ale nie wiem jak xD ps. od jutra chyba zaczne j/nj, bo i tak NT dzień jest więc bcaa nie potrzebne, a w czwartek już pewnie będzie:) a jak nie to rozłoze na 2 posiłki pierwszy i jade:P i chyba jeszcze 1-2 plany ułoże żeby było róznorodnie:) pss.;D w DNT [...]
[...] 3-4 posiłki pierś z kury plus ryż/kasza makaron na śniadanie płatki i kilka jajek na raz w tygodniu tuńczyk Dziś zaczynam test w skład którego wchodzą 2x Pvl garg, 2x bcaa xtra activlab, whey mass gain hi-tec smak wanilia (Dołączy za kilka dni również białko sni, hmb będzie również ale kończe ten suplement) Pvl garg * Większa pompa [...]
Siema, trochę długo nie odpowiadałem, spowodowane jest to ciągłą pracą ale od tego tygodnia wchodzę w inny system zmian także praca nie będzie już tak wyczerpująca. Od piątku zaczynam urlop (trochę ponad tydzień) więc chcę te kilka dni przeznaczyć na zdrową i konkretniejszą już dietę aby nabrać trochę masy i siły. Również plany treningowe mi się [...]
Witam. Mam problem z rozpisaniem dawkowania Mex bcaa 20k (8:1:1)520g i glutaminy ATP 500g. Jestem na redukcji trening silowy 60-70min po nim 20-30 min cardio w postaci bieżni. Na opakowaniu bcaa pisze ze 2x18g na czczo i po treningu. Jednak uważam ze po przbudzenie się bcaa jest niepotrzebne. Wymyśliłem zeby brać przez silowym 10g i po silowym a [...]
DZIEŃ 24 - 7.04.2010 Dzisiaj miałam na odwrót, niż wczoraj – czyli ładnie się wyspałam, cały dzień dopisywać humor i wigor, za to od razu po wejściu na matę opuściła mnie energia i musiałam się zmobilizować do ćwiczenia. Za to miałam w końcu partnerkę, która waży tyle, co ja – i od razu było czuć różnicę (pozytywną [...]
DZIEŃ 32 -15.04.2010 Na uczelni miałam tylko jeden wykład, na którym wykładowca nie raczył się pojawić:/ Za to, korzystając z tego, że i tak jestem w mieście, pojechałam zapisać się na praktyki wakacyjne. Po powrocie do domu położyłam się spać i obudziłam się o 15 Za to byłam maksymalnie wypoczęta i zrelaksowana. Przełożyło się to na trening, [...]
DZIEŃ 43-26.04.2010 Dzień generalnie bardzo dobry, wstałam wypoczęta. Niestety,przed samymi treningami zachciało mi się spać, więc poratowałam się guaraną, która albo wystarczyła tylko na judo, albo nie zadziałała w ogóle, w każdym razie nie odczułam jej działania tak, jak przy poprzednim stosowaniu. Na judo humor i koncentracja dopisywały, na [...]
DZIEŃ 60 – 13.05.2010 Złapałam jakiegoś masakrycznie wielkiego doła Nie wiem, skąd on i na co, ale nic nie potrafię na niego poradzić. Cały dzień chodzę z nosem spuszczonym na kwintę. Koło 14 pojechałam do katedry WFu po odbiór mojego zgłoszenia ostatecznego do zawodów, którego oczywiście nie ma i będę musiała tam pojechać jeszcze raz [...]
DZIEŃ 61 – 14.05.2010 Humor nadal nie dopisuje, zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że nadal się pogłębia. Dzień spędzony na nicnierobieniu i może dlatego tak jest. Dopiero wieczorem przyszedł czas na trening, a po nim spontaniczna decyzja o wieczornym wyjściu – początkowo miało to być wyjście na koncert juwenaliowy, do [...]