[...] i w jakim jesteś wieku? co do pracy za barem to jak zacząłem stać za barem też mnie wiele osób zaskakiwało i nie wiedziałem o co im chodzi, poza tym moja wiedza o alkoholach była taka że: jest wino białe i czerwone, jest wódka, piwo wino i whiskey. %-) reszty się nauczyłem potem , ale praca mało płatna, chyba że gdzieś dobre napiwki wychodzą
Aj, przecież ja się nie czepiam, to w końcu wino a nie jakieś tanie piwo, nie? \-) Nie mam zamiarów Ci wyrzutów robić, szczególnie, żeś teraz pani magister i lepiej opić raz i mieć z głowy %-) Też mam wakacje i nie mówię, że nie wpadnie COŚ %-)
Chociaż z drugiej strony ze starszym mojego faceta fajnie się już na piwo chodzi :-D A generalnie po rozstaniu jest fajnie co drugi weekend ma się dla siebie a w ten z dziećmi ma się więcej chęci żeby z nimi cos robić fajnego %-)
[...] mi szlugi śmierdzą i wiem, że będzie rozczarowanie jak zapalę, bo to już nie ten smak który mam w pamięci. mnie najbardziej brakuje papierosa w wakacje jak wracałam mega zyebana z pracy siadałam na balkonie zimne piwo i papieros i totalne odmóżdżanie. teraz dla odmiany w dni kiedy mam trening rano wieczorem zasypiam na siedząco tak jak wczoraj.
Mój najwredniejszy z wrednych mąż się ostatnio raczy Guinnessem, którego ubóstwiam, aż sprawdziłam kaloryczność... no i teraz sobie wmawiam, że wcale nie jest takie dobre to piwo #-P
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] zupy lub ziemniaki, kotlet, surówka(moje + plus to co zostawi dziewczyna ;)) lub spaghetti - kolacja: jajecznica lub kanapki Od czasu do czasu jakaś pizza, a ... i lubię piwo. Z ruchu pozostało mi: spacer do pracy 4km(2km, 2km), jeden dzień gry w piłkę(2h). No i teraz najważniejsze co zmienić w odżywianiu codziennym i odżywianiu przed [...]
Nie, no nie przesadzam z tym piwem. To nie jest tak, że chleję litrami. Jest jakieś 2-3x w tygodniu na wieczór jedno piwo. A czasem jest wino, czasem gin. A co do odżywek i supli, to nie widzę sensu brania czegokolwiek na tym etapie. Pewnie nawet i w późniejszych jedyne co wezmę to białko po treningu i tyle. Co do michy, to Zosia też lubi tak [...]