propy aptecze sa, np Testovis czy Farmak. Meta Balkana - super - warto inwestowac. Z tych dwoch trenow, to w sumie jeden pies - oba dzialaja bardzo dobrze.
[...] ryby po grecku i tłustego śledzika :-)) do tego ratowałem się Gainerem i białeczkiem, tak więc poradziłem sobie świetnie, lipy nie odp*****lam :-D Rano po przebudzeniu mój pies zabrał mnie dzisiaj na bieganie :-)) Mimo pogody jaka obecnie u nas panuje biega mi się bardzo dobrze, wole bieganie na świeżym powietrzu niż kręcenie cardio na rowerku. [...]
[...] mi sie widocznie kondycja, wczesniej to ona wymuszala na mnie przerwy w cwiczeniach, bo zwyczajnie mnie odcinalo. Teraz kondycyjnie jest lepiej, i jakby naturalnie chce przyspieszyc wykonywanie sekwencji - i przesadzam, daje rade kondycyjnie ale silowo nie - w piatej serii ledwo ledwo wycisnalem ostanie powtorzenie. Pawel, albo zatrzymujemy sie [...]
[...] firm nie spotkalem na swojej drodze, i chyba nie widzialem ich nawet w rozpisce ale glowy nie dam. Reszta na priv. A i jeszcze, wszedzie degustacje. A ja glodny jak pies, i wszedzie odmawialem. Skusilem sie na napitek u arabow i na kawe u betancourt, ale nic nie podjadalem - twardziel ;) Dlatego teraz ide wciagnac przydzial kolacyjny, z [...]
jaki bedzie najlepszy masteron:-D pmp bionische biala bionische ciemna dose biosira Na poczatek pojdzie flacha bionische przezroczystej, a pozniej? Moze potestowac wszystkiego po flaszce? \-) 3 pozycje z wyzej wymienionych to jeden pies tak na prawde. Z wlasnej opini moge powiedziec ze pmp dziala na prawde dobrze.
Ano jak widzisz, tez czekam na sniadanie do 10 glodny jak pies, wiec znam ten bol :) Wegle upchac nie jest prosto, pewnie za tydzien pozwole sobie jeden dzien na gorsze - zjem jakies lody, kilogram ciasta czy cos w ten desen, ale to na spokojnie, juz mnie nie ciagnie, owoce suszone i truskawki zalatwiaja sprawe i rozprawiaja sie doskonale z ochota [...]
ha! Ja mam patent z audiobookami. Z tym dzieleniem się zbiorami to faktycznie piękna sprawa. Tak sobie pomyślałem wczoraj, żeby podejść do sąsiada rodziców po jakieś zbiory, ale powstrzymała mnie tabliczka na jego ogrodzeniu "Uwaga! Dobry pies, ale ma zszargane nerwy" :)
Dokładnie na sucho nie pojedziesz trzeba jeść.Ja po 4km byłem głodny jak pies. Pojedziesz. Ja jem na dopiero na 12; 15 i 18 kilometrze. Sprawdzone empirycznie przed i na półmaratonie :-) Poniżej dychy nie ma co sobie zawracać gitary.
[...] to reszta zgasla i ich podcielo nieco, no to co, ja w ogien. Po kilometrze byli juz daleko za mna, a ja znalazlem sie niespodziewanie na plecach prowadzacego, bo jego pies najpierw ( widzialem jeszcze z daleka ) zapragnal sie wysikac na polu, a pozniej znalazl kaluze i chcial sie napic. Pan zachowal sie super, nie szarpal psiaka, pozwolil [...]
[...] co zmiesci sie w czasie. Tylko znajac siebie, nie wiem czy mi sie bedzie chcialo jeszcze szarpac - film jest, wiec roznie to bedzie z motywacja. I tak jestem chudy jak pies, wiec nie wygram, to po co sie szarpac :) http://www.youtube.com/watch?v=_73S446BR9A Cyferki z treningow: /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/0eba1a6e0a394ec39097eb12aacc1ac4.jpg [...]
[...] w dzisiejszych czasach to może nie są łatwi? Co do tego stwierdzenia to smutna prawda, stara jak świat jest taka ( że tak to brzydko a dosadnie ujmę) "jak suka nie da pies nie weźmie". Wiec to wy decydujecie komu/ilu/ile itp. Poza tym dobrą metaforą jest stwierdzenie że "jeśli klucz pasuje do każdego zamka to jest to świetny klucz, jeśli [...]
Maciek ta ostatnia pani to sylwetki chyba na KT nie zrobiła? Ale na splitach też jej raczej tak nie wyciągnęła :-) Sporo zawodniczek GS ma podobną budowę. Kettle chyba jednak poszerzają plecy. Pies trącał jej sylwetkę (ani nie będą z nią sypiał, ani pokazywał się publicznie) - silna jest i sprawna.
[...] :-) Tylko nie mam lokalu, ale mieszkam na ostatnim piętrze i mam niezły strych i wysoką klatkę schodową. Już kiedyś skakankę tam uprawiałem. Nie było sprzeciwów, tylko pies sąsiadów szczekał jak opętany :-) W poniedziałek jestem w Lublinie i wracam z drążkiem i może ściskaczem. Najpierw drążek. Kółka to zdecydowanie inny poziom [...]
[...] bieganie wyszłoby o tyle, o ile nie musiałbym skręcać w krzaki 3 razy (średnio co 3 km). Nie wiem co tak na mnie zadziałało. Mam swoje typy. Wczoraj jadłem gorzej niż pies. To znaczy bez ładu i składu. To jest mankament żarcia w formule LC na żądanie. W pewnym momencie lekceważysz potrzebę jedzenia i zazwyczaj bez problemu docierasz do [...]
[...] dieta. Na co dzień jada mało węglowodanów ale przed biegiem w trakcie biegu o to ładuje w siebie jak by chciał nadrobić stracony czas na słodkie. Tu może być pies pogrzebany. Orzegów IMO trafił: organizm przestawia się na różne szlaki metaboliczne powoli - i tyle. A nie tędy droga. Droga w uczeniu organizmy - w przypadku Maćka - [...]
Skumulowało się dzisiaj lekko z ciężkim. Brak czasu spowodował poważne fluktuacje i turbulencje kulinarno-treningowe (jadłem jak pies - z doskoku, łapczywie i po trochu). Koniec końców trzeba było zrobić dwa treningi obok siebie. JS 3 WL 95 x 1 x 3 MC 140 x 1 x 3 I tyle w temacie. Jak w masło. Z siłowni 300 metrów do domu, KaBanek 48 pod pachę i [...]
[...] sukces, zjadlam zaraz po przebudzeniu sniadanie! W weekendy raczej mi sie to nie zdarza. Zazwyczaj zanim cos zjem wleje w siebie litr kawy i zmarnuje z godzine ogladajac pieski, kotki i memy o idiocie Trumpie na facebooku. Ale dzis nie, patelnia poszla w ruch. Glowa sie wtracila i wykminila, ze dzis skoro DNT to sniadanie BT - spoko, jajowka [...]