SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

CZEMU KOBIETĄ NI EPODOBAJA SIE UMIESNIENI FACECI?

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 36634

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 3408 Wiek 2 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 30270
Albo celowo albo zupełnie przypadkiem ominęłaś 80 no może nawet 90% mojej wypowiedzi bo ja zupełnie o czym innym, i zupełnie w innym kierunku.

Bierzesz ogromny cytat i w praktyce nie odnosisz się do niego, a głównym jego przekazem jak i większości moich postów w tym temacie jest fakt że kobiety w dzisiejszych czasach są łatwe ( i sypią sie jak domki w Czeczeni) lecą nie tylko (ale najczęściej) na hajs (jak to określiłaś), ale także na furę jak już zauważyli moim poprzedni (która często jest wyznacznikiem statusu i pozycji), lub po prostu lubią dawać dupy i dają komu popadnie. A potem są wielkie żale ładnych dziewczyn "nikt mnie nie chce" " ja nie mam powodzenia" itp. yyy sory ale nikt nie lubi jeździć autem po 10, 15 czy 20 "właścicielach" ( mam nadzieje że łapiesz te prostą przenośnię).

Mówisz jaki to twój facet nie jest a ja odnoszę wrażenie że jest wręcz przeciwnie i wybacz ale siedzę w temacie dość długo by mieć pewność, że jak ktoś trenuje w domowych warunkach bez sprzętu to szału nie robi. A kobiety ( jak również i Ty) lubią określać słowem "umięśniony" facetów co dostaliby zadyszki wchodząc na trzecie piętro lub przekopując ogródek, już nie uderzam nawet do wyglądu bo z jego oceną jako płeć piękna macie spore problemy.

Co do odkopywania tematu jeśli tak Ci się spodobał to trzeba było założyć nowy, bo większość osób która tu pisała wcześniej, już dawno wyczerpała temat lub go olała. Wiecej dystansu

Gpeoples ujął to chyba najlepiej jak tylko można, jak mamy was znać i wiedzieć co lubicie skoro wy same często tego nie wiecie? Większość facetów która próbowała zrozumieć kobiety skończyła w przytulnych pokojach z miękkimi ścianami, lub przerzuciła się na prostsze dziedziny np. mechanikę kwantową etc.
Niestety smutna prawda jest taka że wam kobietom nie idzie dogodzić bo same nie potraficie sprecyzować swoich oczekiwań i nie chodzi tutaj tylko o facetów.

Co do uderzania w nasze kompleksy to masz chyba słaby wzrok albo się nie przyglądasz otoczeniu ale największe powodzenie i najwięcej panien zawsze kreci się wokół kilku typów kolesi: lamusów których starzy maja kasę a oni się wożą i tylko wydają kasę rodziców, chociaż dnia nie popracowali; lowelasów ( którzy często są też lamusami) co zmieniają panienki jak rękawiczki ale fundują im ciuszki komóreczki etc.; podstarzałych lowelasów często rozwodników ( tutaj komentarz zbędny); napakowanych kolesi ( ci akurat niekoniecznie muszą mieć kasę ale jak już wcześniej wspominałem wygląd+klasa+kasa=większy wybór); gości najczęściej bez kasy o poziomie IQ orangutana którzy zawsze są pod ręką, zawsze mają bajerę i są tacy słodcy/zabawni etc. . Można by tu jeszcze wymieniać i łączyć poszczególne cechy jak już pisałem temat jest zbyt obszerny by zużywać na niego klawiaturę.

Żeby całkiem nie odbiec w innym kierunku od głównego wątku wiele z was (kobiet) mówiło mi wprost, że unikają przystojnych czy wysportowanych kolesi bo boją się tego że zostaną same. Macie przeświadczenie że tacy faceci zawsze mają powodzenie więc szybko się wami znudzą i poszukają sobie "lepszej partii". Wiec wybieracie często rozwiązania pośrednie łudząc się poniekąd że jak mniej przystojny to, albo nie będzie mieć powodzenia, albo będzie wierny bo lepszej nie znajdzie (nie będzie szukał).

Reasumując kobietom podobają się umięśnieni faceci jedyny problem w tym że nie szukają one ani nie chcą wchodzić z takimi w związki, fajnie jest im dać dupy albo spotkać się parę razy ale nic więcej. Wolicie przebierać w towarze średniej jakości, łudząc się że to wam zapewni wyłączność, jednocześnie często wzdychając zupełnie do innych facetów lub narzekając jaki to mój chłopak/narzeczony/mąż nie jest ciapowaty helooo k***a kto miał oczy kto wybierał


Najzabawniejszy paradoks jest taki że większość chłopaków z siłowni których znam, a którzy dbają o siebie są wykształceni itp. i często szukają trwałych związków, trafiają na same puszczalskie futra; natomiast dużo fajnych panien które szukają trwałego związku często tracą czas na toksyczne relacje z totalnymi palantami( którzy często mają wypisane na twarzach drukowanymi literami to że są h**a warci), którzy mają je gdzieś "no ale przecież on mnie kocha inaczej by nie bzyknął mojej koleżanki/siostry/przyjaciółki..." przykładów można mnożyć ale czy jest sens?

Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 581 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9554
kolejny genialny post kolego, widze ze kumasz temat niezle i naogladales sie tego syfu troche
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lordknaga Doradca
Ekspert
Szacuny 5397 Napisanych postów 15415 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 388331
sama prawda w tym co napisal Mephisto88 oraz Gpeoples. mnie najbardziej rozbija takie zdanie o sobie jak na poprzedniej stronie 'mam branie, jaka to ja nie jestem piekna i zaj**ista, moge miec kazdego ale taki zwykly ziomeczek mi wystarczy' no i zaj**iscie zbudowany bo robi pompki na 2 taboretach w kuchni i podciaga sie na rurze od ogrzewania!

http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html

LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 60
Mephisto88
głównym jego przekazem jak i większości moich postów w tym temacie jest fakt że kobiety w dzisiejszych czasach są łatwe ( i sypią sie jak domki w Czeczeni) lecą nie tylko (ale najczęściej) na hajs (jak to określiłaś), ale także na furę jak już zauważyli moim poprzedni (która często jest wyznacznikiem statusu i pozycji), lub po prostu lubią dawać dupy i dają komu popadnie. A potem są wielkie żale ładnych dziewczyn "nikt mnie nie chce" " ja nie mam powodzenia" itp. yyy sory ale nikt nie lubi jeździć autem po 10, 15 czy 20 "właścicielach" ( mam nadzieje że łapiesz te prostą przenośnię


A faceci w dzisiejszych czasach to może nie są łatwi? Śpi z nimi każda która tylko chce bo faceci nie mają za grosz szacunku do siebie. Dziewczyny swoimi sztuczkami wykorzystują ich na każde możliwe sposoby żeby faceta zruchać. A takiego co się puszcza to tez żadna na stałe chcieć nie będzie bo starty ch*j jest g**no warty.

Mephisto88
Mówisz jaki to twój facet nie jest a ja odnoszę wrażenie że jest wręcz przeciwnie i wybacz ale siedzę w temacie dość długo by mieć pewność, że jak ktoś trenuje w domowych warunkach bez sprzętu to szału nie robi. A kobiety ( jak również i Ty) lubią określać słowem "umięśniony" facetów co dostaliby zadyszki wchodząc na trzecie piętro lub przekopując ogródek, już nie uderzam nawet do wyglądu bo z jego oceną jako płeć piękna macie spore problemy


To odnosisz złe wrażenie, bo jest mega atrakcyjny zarówno fizycznie jak i psychicznie. A z oceną wyglądu faceta nie mam najmniejszych problemów, gość może i mieć mega napompowane wszystko, dupę ,bicki i co tam jeszcze chce ale jak ma wstrętną mordę typu śmietana z Warsaw shore to i tak Chu*a mu z tego.

Mój facet jest zaj**iście zbudowany mimo ćwiczeń w domu i wiele dziewczyn mi go zazdrości, lecz ja jestem spokojna o niego, nigdy by mnie nie zdradził bo kocha mnie do szaleństwa, zresztą jestem pewna siebie bo do parchów nie należę, jestem jego pierwszą miłością.
Mój chłopak ciało ma świetne, choć jak już mówiłam ćwiczy w domu "szału nie robi"? może według Ciebie ( seksi kaloryferek na brzuchu, umięśnione nogi i tyłeczek- to co kocham najbardziej, rozbudowane ramiona, umięśnione plecy ehh, jakby Ci przyłożył to szybko byś nie wstał zna się na mma, formę ma świetną, mnie zaspokaja idealnie (jeśli wiesz o czym mówię) Facet przesadnie napakowany na siłowni plus brzydka morda jak u pudziana wygląda jak napompowana świnia, gdy widzę takiego to mnie mdli. Każda normalna dziewczyna przyznała by mi rację, bo w końcu kryteria atrakcyjności faceta któż może lepiej określić jak nie dziewczyna (mówisz że mamy z tym problem czyli Ty jesteś znawcą męskiej urody, brawa dla Ciebie Dziewczyny które są z mało atrakcyjnymi kolesiami może po prostu urzekł ich charakter a wygląd przesunęły na drugi plan. Z resztą znam też wielu facetów którzy wiążą się z niezbyt urodziwymi kobietami bo zakochali się w ich osobowości. Mój facet ma wszystko czego mi trzeba, urodę, osobowość, rozumiemy się ze sobą świetnie, oprócz tego że jest moim chłopakiem jest też moim najlepszym przyjacielem, zwierzamy się sobie, dużo rozmawiamy, mamy podobne poczucie humoru i zainteresowania. Często mówi mi że lepiej rozmawia mu się ze mną niż ze swoimi kumplami którzy prowadzą tępe, prymitywne gadki.

Mephisto88

Co do odkopywania tematu jeśli tak Ci się spodobał to trzeba było założyć nowy, bo większość osób która tu pisała wcześniej, już dawno wyczerpała temat lub go olała. Wiecej dystansu


jak się nie podoba nikt przecież nie zmusza Cię żebyś pisał w tym temacie

Mephisto88
Gpeoples ujął to chyba najlepiej jak tylko można, jak mamy was znać i wiedzieć co lubicie skoro wy same często tego nie wiecie? Większość facetów która próbowała zrozumieć kobiety skończyła w przytulnych pokojach z miękkimi ścianami, lub przerzuciła się na prostsze dziedziny np. mechanikę kwantową etc.
Niestety smutna prawda jest taka że wam kobietom nie idzie dogodzić bo same nie potraficie sprecyzować swoich oczekiwań i nie chodzi tutaj tylko o facetów.


Mam rozumieć że Ty znasz siebie w 100% i już nic na swój temat Cię nie może zaskoczyć, masz przez całe życie niezmienne zdanie którego się kurczowo trzymasz i nic nie jest w stanie tego zachwiać ani na moment hmmm fascynujące
Człowiek uczy się przez całe życie i odkrywa siebie wciąż na nowo, ponieważ na tym polega rozwój. Zrozumieć kobiety powiadasz? "kobiety" to jakiś twór czy jedna osoba którą chcesz zrozumieć? Nie ma dwóch takich samych kobiet jak i dwóch takich samych mężczyzn tak więc logiczne jest że nie zrozumiesz wszystkich kobiet bo nawet ich wszystkich nie poznasz. Każda kobieta ma inne oczekiwania, to samo tyczy się facetów. I zaskoczę Cię bo ja akurat swoje znam i potrafię je sprecyzować.

Mephisto88

Co do uderzania w nasze kompleksy to masz chyba słaby wzrok albo się nie przyglądasz otoczeniu ale największe powodzenie i najwięcej panien zawsze kreci się wokół kilku typów kolesi: lamusów których starzy maja kasę a oni się wożą i tylko wydają kasę rodziców, chociaż dnia nie popracowali; lowelasów ( którzy często są też lamusami) co zmieniają panienki jak rękawiczki ale fundują im ciuszki komóreczki etc.; podstarzałych lowelasów często rozwodników ( tutaj komentarz zbędny); napakowanych kolesi ( ci akurat niekoniecznie muszą mieć kasę ale jak już wcześniej wspominałem wygląd+klasa+kasa=większy wybór); gości najczęściej bez kasy o poziomie IQ orangutana którzy zawsze są pod ręką, zawsze mają bajerę i są tacy słodcy/zabawni etc. . Można by tu jeszcze wymieniać i łączyć poszczególne cechy jak już pisałem temat jest zbyt obszerny by zużywać na niego klawiaturę.


co kto lubi
z drugiej strony faceci szukają bogatych dziewczyn jak sami nie mają grosza przy dupie, sztucznych lasek nie przypominających ludzi na dodatek bez mózgu (zwykle swój szuka swego) , wieśniar bez manier też swój do swego ciągnie, dres do dresa smarkający na trawnik z wydmuchu bleee

Mephisto88

Żeby całkiem nie odbiec w innym kierunku od głównego wątku wiele z was (kobiet) mówiło mi wprost, że unikają przystojnych czy wysportowanych kolesi bo boją się tego że zostaną same. Macie przeświadczenie że tacy faceci zawsze mają powodzenie więc szybko się wami znudzą i poszukają sobie "lepszej partii". Wiec wybieracie często rozwiązania pośrednie łudząc się poniekąd że jak mniej przystojny to, albo nie będzie mieć powodzenia, albo będzie wierny bo lepszej nie znajdzie (nie będzie szukał).


Ciekawe co mówisz, ja nigdy nie słyszałam takiego zdania z ust dziewczyny, no ale może te twoje koleżanki tak właśnie robią nie mnie je oceniać. Natomiast ja nie wyobrażam sobie żeby być z brzydkim gościem, po prostu nie mogłabym. A jak sobie znajdzie inną to i ja sobie znajdę lepszego bo wyjdzie że nie był mnie wart, proste

Mephisto88

Reasumując kobietom podobają się umięśnieni faceci jedyny problem w tym że nie szukają one ani nie chcą wchodzić z takimi w związki, fajnie jest im dać dupy albo spotkać się parę razy ale nic więcej. Wolicie przebierać w towarze średniej jakości, łudząc się że to wam zapewni wyłączność, jednocześnie często wzdychając zupełnie do innych facetów lub narzekając jaki to mój chłopak/narzeczony/mąż nie jest ciapowaty helooo k***a kto miał oczy kto wybierał


mojemu przystojniakowi nic nie brakuje więc nie będę tego komentować

Myślisz że wiesz już wszystko o kobietach (bo poznałeś kilka? lub wcale i jesteś sfrustrowany z samotności, walenia kona i dlatego po nich jedziesz. Jeśli się mylę i masz powodzenie, to korzystaj że jakaś chce Cię ruchać a nie narzekaj, bo uroda przeminie, mięśnie spadną, brzuch urośnie i żadna nawet nie spojrzy w Twoją stronę) nie da się wiedzieć o nich wszystkiego bo wszystkie nie są takie same, tak samo jak i mężczyźni,każdy człowiek jest inny i nie ma co tutaj generalizować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 60
lordknaga
sama prawda w tym co napisal Mephisto88 oraz Gpeoples. mnie najbardziej rozbija takie zdanie o sobie jak na poprzedniej stronie 'mam branie, jaka to ja nie jestem piekna i zaj**ista, moge miec kazdego ale taki zwykly ziomeczek mi wystarczy' no i zaj**iscie zbudowany bo robi pompki na 2 taboretach w kuchni i podciaga sie na rurze od ogrzewania!


A co? mam fałszywie ściemniać że jest inaczej, że jestem paszczurem na którego nie spojrzy nawet g**** w trawie. Jestem szczera, nic w tym złego.
A mój facet nie jest "zwykłym ziomeczkiem", nie mam zamiaru się powtarzać
haha, sory men ale nie liczy się gdzie ćwiczysz tylko to jakie są tego efekty, a efekty jak już powiedziałam są zaj**iste, mój facet podnieciłby każdą kobietę, ale na szczęście jest tylko mój

a zdjęcie które masz w avku to typowy przykład napompowanej świni z siłowni, jeśli to Ty to z góry przepraszam :)

Zmieniony przez - Ptili w dniu 2013-12-18 17:55:32
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lordknaga Doradca
Ekspert
Szacuny 5397 Napisanych postów 15415 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 388331
przeciez co kto lubi, kazdy moze miec w avaterze co chce, ty jestes niby dziewucha a masz goscia w avku. jesli to nie problem wrzuc zdjecie tego swojego chlopaka, jaki to on seksi piekny przystojny, rozbudowany tylek nogi i rece w domowym zaciszu, tylko nie bedzie mozna z fotki powiedziec czy naprawde jest taki super madry na jakiego go malujesz, same superlatywy... ja np. lubie skromniejszych ludzi(laski,gosci) ktorzy by nigdy nie powiedzieli o sobie jaki to ja nie jestem zaj**isty albo piekny itd. poprostu nie mi oceniac samego siebie, bo kazdy jest inny i kazdy ma inny gust jak juz 'sama napisalas.

ps. piekno kobiet tez jest dzisiaj przeklamaniem, bo kobieta kompletnie inaczej wyglada (chodzi glownie o makijaz) kiedy gdzies wychodzi a inaczej wyglada kiedy sie kolo niej budzisz i zmyje cale chemikalia z buzi... jak widzisz faceta ktory jest przystojny i podoba ci sie jak wyglada, to bedzie on tak wygladal dzisiaj, jutro popoludniu, wieczorem czy rano. facet zeby wygladac dobrze musi spedzac w cholere godzin(ogolem) na silowni jesc z glowa, a laska na silownie nawet nie musi chodzic, nie jesc jak swinia i nie bedzie gruba, pojsc do fryzjera, zrobic tipsy z plastiku, umalowac pyziur i pozniej wlasnie wychodza takie kwiatki jak tutaj od 19latek, jaka to ja jestem piekna i ludzie mnie wielbia.

Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2013-12-18 19:23:45

http://www.sfd.pl/Lordknaga_blogo_galeria-t1129580.html

LORDKNAGA - MOJA PRZYGODA Z CROSSFITEM - sponsored by reebok

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 60
Ok, sorki, może trochę przesadziłam, nie chciałam nikogo urazić, lecz denerwuje mnie takie niedowierzanie i przekonanie że fajne ciało to tylko z siłowni się wynosi. Ja też ćwiczę w domu bo obecnie nie mam hajsu na siłownię i jestem puki co zadowolona z efektów. A co do skromności to chyba lepsza jest szczera pewność siebie niż fałszywa skromność. Obecnie podbudowałam swoją pewność siebie ćwicząc, odżywiając się zdrowo i prowadząc zdrowy styl życia, psychicznie też, więc nie chcę nawet tu mówić o sobie że jestem jakąś skromną myszą bo na chwilę obecną się tak nie czuje (oczywiście są też odstępstwa) a pracowałam na to długo i ciężko, także nie mam zamiaru tego psuć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 59 Napisanych postów 3408 Wiek 2 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 30270
Ptili
A faceci w dzisiejszych czasach to może nie są łatwi?

Co do tego stwierdzenia to smutna prawda, stara jak świat jest taka ( że tak to brzydko a dosadnie ujmę) "jak suka nie da pies nie weźmie". Wiec to wy decydujecie komu/ilu/ile itp. Poza tym dobrą metaforą jest stwierdzenie że "jeśli klucz pasuje do każdego zamka to jest to świetny klucz, jeśli natomiast zamek można otworzyć byle jakim kluczem to jest to h**owy zamek" mam nadzieje że łapiesz metaforę.
Ptili
Jeśli się mylę i masz powodzenie, to korzystaj że jakaś chce Cię r***** a nie narzekaj, bo uroda przeminie, mięśnie spadną, brzuch urośnie i żadna nawet nie spojrzy w Twoją stronę

Ptili
A takiego co się puszcza to tez żadna na stałe chcieć nie będzie bo starty ch*j jest g**no warty.


Dwa cytaty i doskonały przykład "logiki" kobiety, jeśli mam powodzenie to mam korzystać, ale wtedy uznacie że się puszczam czyli nie jestem godny uwagi. Zdecyduj się, chociaż ja Ci to ułatwię dobrym cytatem:
"Dupy rżnięte mechanicznie, absolwentki dyskotek
Nie znalazłem ch**a w śmieciach by wkładać w byle jaką procę
I choć ładnie się uśmiecha i mówi na ucho kotek
To znam takie jak one, za szluga oddały cnotę
Znam takie co lubią się rżnąć, wiedzą jak kusić
Mają wszystko czego dusza zapragnie, prócz duszy
Nagapiłem się dość na takie k***a zimne suki
By za każdym razem omijać je szerokim łukiem..."

Co do twojego faceta nie wiem czy jest sens cytować, ogólnie większość forumowiczów i osób które mają jakieś pojęcie o treningu wie, że nie da się zrobić jakiejś, nawet średniej formy domowymi metodami i często trzeba ładnie latami zap*****lać i trzymać dietę by jakoś względnie wyglądać, za to jak już kolega wyżej zauważył wam wystarczy dobry makijaż, seksi ciuszek i jako takie trzymanie diety w ryzach....niestety dziwnym sposobem facet rano wygląda tak samo jak wieczorem, za to wy w magiczny sposób "nadpsuwacie się" w ciągu nocy
To że jest chudy i ma kaloryfer nie czyni z niego umięśnionego faceta, on jest po prostu chudy. Mówisz interesuje się MMA tzn. siedzi i ogląda walki przy piwku ? Nie wiem po co coraz bardziej się rozwijasz jaki to on nie jest przystojny i dobry w łóżku jakby to miało nas interesować, ja mam wrażenie że chcesz samą siebie przekonać że tak jest...
Jakby mi przyłożył to bym nie wstał...hahah w sumie to nawet teraz zbieram się z podłogi ze śmiechu

Co do facetów i tego co piszesz, faceci z natury są wzrokowcami, patrzą i kochają oczami jeśli kobieta im się fizycznie nie podoba ( nie jest w ich typie) to pójdą (podobnie jak kobiety) na kompromis w sensie "wezmą ją" jeśli: mają pewność że jest wierna, że raczej nikt takiej podrywać nie będzie, albo że zapewni im stabilność finansową i wygodne życie (tylko zauważ że takich przypadków jest zdecydowanie mniej niż jeśli chodzi o kobiety). Ja sam mam pewną awersję do kobiet które są naprawdę zaj**iście ładne, i wiąże się to z tym, że najczęściej są one, albo mocno używane, albo mocno interesowne. Tu znowu jasny cytat "Najpiękniejsze kobiety mają najmniejsze szanse zdobycia wartościowego mężczyzny." Marlena Dietrich

Co do tego czy siebie znam, to znam się w 100% i nie myl znajomości siebie, ze zdaniem człowieka na różne tematy, jak już pisałem wcześniej każdy ma ciut inne zdanie bo i inne spostrzeżenia czy doświadczenia w życiu. I tak zdanie człowieka może się zmieniać ale sam człowiek się nie zmienia...tylko że i tutaj wy-kobiety macie niestety problem i często łudzicie się " no bo przecież on się dla mnie zmieni", " ja jestem tak wyjątkowa że dam rade go zmienić", " zmienię go i wychowam tak jak będę chciała" BŁĄD LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ !! ( czasem dostosowują się do innych warunków, lub chwilowo przywdziewają "maski" ale to tylko iluzoryczne zmiany-nie ma co się zagłębiać w ten temat).
Co do znajomości siebie dodam tylko jeden z moich ulubionych cytatów "Jeśli znasz siebie i swego wroga, przetrwasz pomyślnie sto bitew. Jeśli nie poznasz swego wroga, lecz poznasz siebie, jedną bitwę wygrasz, a drugą przegrasz. Jeśli nie znasz ni siebie, ni wroga, każda potyczka będzie dla Ciebie zagrożeniem." Sztuka Wojny

Mówisz że twój man jest taki zaj**isty ale dopuszczasz możliwość znalezienia lepszego? Więc jak to jest bo nie rozumiem jest najlepszy ale zawsze znajdzie się lepszy? Brakuje w tym logiki ...znowu ale jesteś kobietą. Jak trochę popłaczesz i tupniesz nogą to 2+2=5

Ptili
Myślisz że wiesz już wszystko o kobietach (bo poznałeś kilka? lub wcale i jesteś sfrustrowany z samotności, walenia kona i dlatego po nich jedziesz. Jeśli się mylę i masz powodzenie, to korzystaj że jakaś chce Cię r***** a nie narzekaj, bo uroda przeminie, mięśnie spadną, brzuch urośnie i żadna nawet nie spojrzy w Twoją stronę) nie da się wiedzieć o nich wszystkiego bo wszystkie nie są takie same, tak samo jak i mężczyźni,każdy człowiek jest inny i nie ma co tutaj generalizować.




Hahaha no jakbyś zgadła mam tak zajęte ręce biciem niemca po kasku, że nie mam kiedy tobie odpisywać, wybacz . Co do mojego powodzenia wypowiedziałem się już dużo wyżej. I nie jadę po kobietach moja droga tylko opisuję co widzę i co sobą w obecnych czasach przedstawiacie i uwierz to jest w dużej mierze obiektywne spojrzenie, inaczej dorzuciłbym np. zabawy w słoneczko w gimnazjach, nastoletnie mamusie, dawanie dupy po galeriach przez małolaty itp. Niestety większość kobiet już dawno przestała się szanować, wielu z nas (porządnych facetów) to widzi, ale nic nie jesteśmy w stanie zrobić jak od małego wpaja się wam że dupą i biustem ugracie najwięcej i często w praktyce niestety tak jest...ale to temat na inna rozmowę.

Gdy wyjmiesz zawleczkę, granat przestaje być twoim przyjacielem...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 60
hmm mówisz że ubolewasz nad tym jakie są dzisiejsze kobiety, może spójrz najpierw jacy są i byli faceci. Przy pierwszej lepszej okazji taki jeden czy drugi puści się z pierwszą lepszą na dyskotece bo ptaszki wam wylatują rozporkami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 581 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9554
oj dziewczyno jaka ty jesteś załosna w tym co piszesz. Wy same wybieracie sobie takich facetów a potem płaczecie ze zostałyscie wykorzystane. Masa facetów jest, którzy mają wartosci duze w sobie, potrafią okazywac uczucia i byc dobrymi ludzmi ale co z tego jak wy gardzicie takimi facetami.
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

siłka a agresja

Następny temat

Fitness-Spójnia Gdańsk

WHEY premium