p

Eveline trochę jakbyś miała dwa dni w jednym :P

Eveline to tłumaczy jak mieścisz to wszystko :P Malinka ja nie wiem nawet co to

pierwszy raz nie mam zbytnio, co robić w pracy...#-P a zostało tylko 20-40 min do końca. ;-D

Co night boisz się burzy? :P tak - ale tej w szklance wody

Będą mieli przynajmniej rozrywke :P

Ja z facetem i dwoma kotami na 39 :P

brawo Pan P!

Ja czekam aż mama przeczyta ta francuska czy japonska ksiazke o sprzataniu podobno jest super. Czesem takie proste rozwiązania są fajne- np apaszki poskładane wierzchem do góry a nie jedna na drugiej (ale to tylko w szyfladzie) i rzeczywiście się to super sprawdza. A Pana P. trzeba pochwalić bo byłam w szoku :D

Night, spoko. Bedę gotowa po majówce, więc jak wtedy będzie gotowy zebym nie musiała nic szukać to super. Ghorta mi też głód zniknał gdzieś ostatnio :P będę się starał zdążyć - choć nie ukrywam że to co teraz się dzieje przypomina u mnie wyścig formuły 1. bardzo dużo istotnych spraw się zeszło w jednym momencie. I jak ich nie dopilnuję to będzie [...]

Już wolę Mel B. Może sobie zrobię murzyńską pupę :P

Kurde, ale obiecałam sobie że ograniczę wytrzymki a te ich treningi to takie wytrzymki przecież... :P Ja się tylko zastanawiam który ten pośladek robić.... głosujmy jestem za lewym

Piotrek się ucieszy. Śpię na prawym to lewy będzie do macania akurat :P

ostatnio w Deadpoolu były przypakowane babki :P a mission impossible rouge nation nie oglądałam

Mam nadzieję, że mnie teściowa do kuchni wpuści i może cos sama pogotuję bo nie widzi mi się jeśc jej obiadki przez 5 dni :P

bziu trzymamy kciukasy ! I grunt że pieseł się znalazł :P a w deszu sprintów wolę nie ryzykować, bo nie chcę stracić zębów %-) ale chyba jednak nie będzie padać... %-) paula 5 dni na czyims garnuszku to długo, też bym tęskniła za swoim żarciem, choćby nie wiem jak dobrze ta druga osoba karmiła

No dokładnie. U mojej mamy to bym mogła, bo gotuje bardzo zdrowo. A tu nie ma takiej opcji :P Ja jadłam wczoraj wafle z masłem orzechowym i truskawkami. Mogłabym jeść i jeść

nie no, z trenignami nie mam problemu..gorzej z dietą:-P

Mam nadzieję, że prognoza się poprawi. Jak się tylko poprawi, to zaciągam mojego Piotrka nad morze, chociaż strasznie oporny jest :P

Też się ciesze w sumie , a co :P

Ale to też dlatego, że nie chce typowo ślubnej, a jednak ma być odświętna i pasować do USC i na imprezę ze znajomymi. I dochodze powoli do wniosku że to się chyba nie da jedną załatwić :P