23.04.2020 Bieg 45min: https://i.imgur.com/1WmQDLB.jpg a) Stwierdziłem, że pójdę z rana na czczo - ostatni raz. Nie ze względu, że brakowało sił czy chęci, wręcz przeciwnie, tuptanie przy ~75-80% można w "nieskończoność" robić :-P Od około 25min zaczęły mnie łapać skurcze w okolicy lewej płaszczki/piszczelowego.. Przed wyjściem wypiłem niecały [...]
26.04.2020 Bieganie: https://i.imgur.com/tNRyofu.jpg Rano dostałem wiadomość o treści: "Robisz minimum 12, jak piszczele spoko to do 15 i fajrant. Tempo minimum 6:00 bo to ma nie być żaden sprawdzian, oddech dowolny" Więc Gruby stwierdził inaczej :-D Od około 2,5km do 8km piszczelowe chciały mi dosłownie wybuchnąć. Wyobrażałem sobie tylko jak leżę [...]
30.04.2020 Cardio 30min rowerek na czczo: https://i.imgur.com/dg89EKH.jpg Po południu: Bieganie: https://i.imgur.com/uuih2lU.jpg Trochę za szybko, bo za duże tętno, przez co wchodziłem w czwartą strefę. Jednak poyebałem ustawienia w zegarku i nie miałem podglądu na nie więc biegłem tym tempem w okolicach 6:15 :-P Po bieganiu/pod koniec dziwnie [...]
01.05.2020 Bieg: 35min (wyszło 5,41km) na trzeciej strefie + sprinty 6x20sek https://i.imgur.com/vmtXT8z.jpg Znów ciut za szybko bo za wysokie tętno. Cały bieg oddech tylko nosem. Na koniec sprinty - tak jak poprzednio niczym gazela na afrykańskiej łące, jednak trochę przeszkadzały piszczelowe w objęciu ładnego kroku. Micha: 1) Omlet [...]
Tradycyjnie, planowo było 15km, ale w sumie pogoda była niezła, bo całkiem rześko, wiatru brak, ludzi zero to stwierdziłem "a ch*j tam" :-D Pierwsze 40min, to było akurat 7km jak pamiętam, psychicznie mocno w porządku, fizycznie jak poprzednio - piszczele chciały wybuchnąć, ale mniej niż ostatnim razem (czy nawet w piątek ostatni). Na 40min [...]
11.06.2020 Cardio nr 1: 30min rowerek do porannej prasy Wyższe tętno niż normalnie przez spalacz https://i.imgur.com/wyriBsJ.jpg Cardio nr 2: Odkurzyłem rower, napompowałem opony i siup na słoneczko - godzinka wyszła :-) https://i.imgur.com/9CiugyR.jpg https://i.imgur.com/y1h6Wlp.jpg Noga lepiej ale jeszcze czuję ból. Dołożyłem rozciąganie [...]