obiad

maxwell masz obiad na dzisiaj już przynajmniej

Ble, tak się obżarłem na obiad, że bieg będę musiał przełożyć o dwie godzinki co najmniej ;)

ja słyszałem historie,że ziomek miał grzybki w słoiczku schowane w piwnicy,i jego ojciec to znalazł i zjadł na obiad,bo myślał że to normalne grzyby %-) i gościu wraca na chatę w środku lata,a tu okno otwarte w pokoju i jego ojciec w kożuchu łopatą macha,zobaczył syna i mówi "dobrze,że jesteś bo trzeba snieg wyrzucać"}:-( fakt faktem,że typ potem [...]

wiec w razie czego - mozesz pytac jej, nie chcialbym tylko by za jej plecami pojawiał się jej temat, to niekulturalne, a ona jednak nie jest jednym z nas(meskich k****oof z sfd) tylko kobieta:)) U mnie ok, cały dzien tyralem na dworze, właśnie zezarlem obiad, a moja byla sie zareczyla:))

do piatku mam na życie 170zł, 150 przechleje a na obiad zupki w proszku :))

hej ho, obiad sie zjadlo! ide zaraz konac przed tv i jakies czytadło pochłone moze;-)

dzis pesto sobie j**ne na obiad :-D

[...] w diecie mam wrażenie że hormony lepiej ze mną pracują - okres robi się regularniejszy, bardziej wyczuwalny niż wcześniej. A miałam z nim problem, gdyż przez głodówkę straciłam go chyba na rok - półtorej. A białko to spoko, rano mleko i ser z owsianką, potem na obiad kurczak/wieprz pieczony, jakaś kanapka z serem żółtym oraz mleko i jest 100 g :D

06/10 Nie wiedziałem czy pisać, ale co tam, takie dni tez sie zdarzają. Trening: Brak. Dieta: Brak! To co dzisiaj wyprawiałem to masakra jakas, obiad około 12 jeszcze w miare, jakieś ziemniaki, indyk i surówki, wybralismy sie z Żoną na jakieś zakupy i sie zaczęło. 1. Indyk w panierce, ziemniaki, surówki 2. Kebap z baraniną (wielkiego takiego w [...]

[...] ustabilizować wagę, żeby iść na imprezę, wstawić się i żeby mi wiele nie przybyło. Marzę o STABILIZACJI. O normalnym jedzeniu(tak żebym mógł sobie zjeść spokojnie normalny obiad etc.) Myślałem o masie, ale to po jakichś 3-4 miesiącach upragnionej stabilizacji. Co jem? od 6.00 do 7.30 biegam. I śniadanie jem więc po 8. Tuńczyk, chleb ziarnisty, [...]

Jak pisałem wcześniej, po stosowaniu kilku rodzajów diet, poddałem się szczerze mówiac, ze względu na zerowe rezultaty. Nie wiem jak to wygląda u innych, może niektórzy mają czas na gotowanie, albo posiłki przyżądza im mama, babcia, żona, dziewczyna albo chłopak... Jak tam kto woli. Ja po tych świetach, które u mnie trwały 2 dni dłużej, schudłem [...]

Dewolaja dzisiaj mam na obiad z ryżem i zaj**istą surówką, a Wy?

ja tez gralem w metina, oj kurva . w wakacje pare lat temu to potrafilem spac 5h by grac w metka i cos nadropic ale tak to bylo na pl'u, sniadanie obiad kolacja przed kompem %-) grał ktos z was na Avalonie? swojego czasu chyba najpopularniejszy priv jaki był

Jem obiad i nakvrwiam na siłownię. :-))

[...] - z przerwami, zostawić to 8? 7 kg szło bez problemu 15x7kg/15x7kg 15x6kg/12x7kg 8) Pompki w podporze tyłem: 10/11 9/10 11/12 Jeszcze zrzut - no dziś mniej posiłków i obiad u rodziców, ale oni ogólnie nie jedzą źle :) Tylko był budyń, domowy w prawdzie, ale mąki ziemniaczanej to raczej powinnam unikać? No i ogólnie nie wiem czy ten mój [...]

[...] jako takiej nie mam, ale po prostu staram sie jesc okolo 5x dziennie rano jajka, pozniej jakis ryz z kurczakiem ze 2x dziennie (do szkoly tez sobie robie) i to co dostane na obiad :D itp. slodyczy, slodkich napojów i smieciowego zarcia nie tykam w ogole a pije tylko wode ;d zycie osladzam sobie tylko owocami. Jezeli chodzi o suplementacje to [...]

Obiad z komunii jej się nie odbił? :-D Siwy a ty to co ? odbierasz juz jakieś telefony od joe silvy??

mam taki brzuch że możesz ser na nim na obiad utrzeć %-)

[...] bo on o tym pisał pracę magisterską :) . BO mam kumpla w klasie z nadwagą i zaczął mu mówić zeby schudł i uwaga dieta FUCH- Zero chleba rano obfite śniadanie , coś w szkole obiad i kolację odpuszczamy i przez weekend post żeby nic nie jadł . Czyli na chłopa 92kg jakieś 1500 kcal i jeszcze posty 2x w tygodniu . Ja mu strzeliłem takim tekstem że [...]

[...] dosłownie od 10 rano do 21 byłem na boisku. Zawsze z bratem jeździliśmy rowerami, dziadek nas zawoził (bo przecież małe szczyle) i odwoził, no i jedynie godzinna przerwa na obiad pomiędzy. Co się grało z każdym, nawet podziału nie było na wiek - często przychodzili jacyś 20-30 latkowie, co na wakacjach byli (bo miasto nad morzem) i z nami [...]