night

Night, nie jest najgorzej. Jeśli pomaga w przygotowaniu posiłków, pozmywa i np wykąpie dziecko czy rozwiesi pranie, to jeszcze jest fair. Chociaż nie powiem, że nie przyszłabym z chęcią na gotowe.

Night, mamy jednego znajomego buca, któremu żona na rodzinnych imprezach musi nakładać jedzenie na talerz. To dopiero jest żenada Dobrze, że nie musi sprawdzać, czy nie zatrute, jak cesarzowi rzymskiemu ;-)

Night jestem po treningu z nowymi zakresami. Tym prostowaniem x30 to chyba chciałeś mnie zabić :P

Night mam dwa krótkie pytanka: czy przy wiośle które mam 7x10 wprowadzić taki podział powtórzeń jak przy przysiadzie?? 10/10/10/8/8/6/max?? Eveline u nas można sobie śmiało marudzić, wysłuchamy, sprowadzimy na ziemię, damy kopasa w dupasa i jest git :P

Night mam dwa krótkie pytanka: czy przy wiośle które mam 7x10 wprowadzić taki podział powtórzeń jak przy przysiadzie?? 10/10/10/8/8/6/max?? Eveline u nas można sobie śmiało marudzić, wysłuchamy, sprowadzimy na ziemię, damy kopasa w dupasa i jest git :P Może być i taki rozkład, można te 6 powtórzeń dać w serię wcześniej, później 8 i później max.

Night widzę że zaczynałeś prawie z takiego poziomu jak mój P. :D Czyli jest nadzieja :P

Night - przeciez to tylko onomastyka. :-P

może właśnie potrzeba jakiegoś dnia totalnego luzu i dołożenia w nim łopatą kalorii - co by się podładować Night, nie kuś %-) Mi dwa razy powtarzać nie trzeba. A tak na serio...jestem uzależniona od jedzenia %-) Niebawem zobacze 8 na wadze i bedzie grubo wtedy ;-D Ale mam jeden wniosek, gdy upadam nie mam sie na kim wesprzeć, hmmm ale wniosek [...]

Kleine, ale ja serio pisałem - jeden dzień takiego luzu potrafi nałdować akumulatory - poza tym nie chodzi o jedzenie śmieci ale smacznych zdrowych rzeczy - tylko w takiej ilości na jaką masz chęć, do syta pod korek. Night, no jasne. Typowo śmieciowego jedzenia nie jadłam już dawno i szkoda mi na nie zdrowia. Ble. Chyba faktycznie zaplanuję [...]

Kleine, ale ja serio pisałem - jeden dzień takiego luzu potrafi nałdować akumulatory - poza tym nie chodzi o jedzenie śmieci ale smacznych zdrowych rzeczy - tylko w takiej ilości na jaką masz chęć, do syta pod korek. Night, no jasne. Typowo śmieciowego jedzenia nie jadłam już dawno i szkoda mi na nie zdrowia. Ble. Chyba faktycznie zaplanuję [...]

Night, miło, że pytasz. Właśnie uzupełniam wpis w dzienniku. Energia częściowo wróciła - sadyzm fizjo + dobry obiad i deser na mieście wpłynęły pozytywnie na mój nastrój.

Night, pewnie nie możesz się doczekać. I urlopu i treningów zgadza się

To przerazające że tak szybko mięśnie zanikają. Mam nadzieję że jednak pamięć mieśniowa dziala i odbudowa idzie szybciej niz pierwotna budowa Mysle ze tak, chyba tez dziala troche cos takiego jak u poczatkujacych, zaczynajacych calkiem od zera, ze poczatkowa sa szybkie efekty. No i Night tez ma doswiadczenie i zna siebie wiec pewnie bedzie [...]

Night, witam w klubie, u mnie tez bez klimy, albo raczej z klima w niektórych pomieszczeniach, co jeszcze lepiej robi człowiekowi ;-)

Night bo to są bloki dla korpoludków :D

spoko:-) dzięki:-) NIght, corpoludki nie mają dzieci, bo są przez to mniej produktywni %-)

Ula - no wlasnie nie. Jakbym miala, to bym wiedziala jak sie tego cholerstwa pozbyc. ;-) Night - bede zyc. Tak mi sie wydaje.

Night, a dokad? na chwile obecna jest duszno, ale slona brak :/

Cześć wszystkim i pourlopowe czesc Night

co tam Night słychać? jak po urlopie?