nie jem

no wiem wiem tylko się tego nie spodziewałem ... ogólnie w pasie trochę mi zeszło jem rozsądniej byłem pewien że musi iść dobrze nie ważyłam się prawie 2 miesiące i wchodziłem dzisiaj na wagę z takim nastawieniem że będzie sukces a tu j** niespodzianeczka

no wiem wiem tylko się tego nie spodziewałem ... ogólnie w pasie trochę mi zeszło jem rozsądniej byłem pewien że musi iść dobrze nie ważyłam się prawie 2 miesiące i wchodziłem dzisiaj na wagę z takim nastawieniem że będzie sukces a tu j** niespodzianeczka Bo wchodzenie na wagę to głupi pomysł. Tylko i wyłącznie lustro. A waga z czystej ciekawości

Trochę to ja też, np nie chcę żreć gmo w imię wolności gospodarczej tylko mi nie piszcie że i tak już to jem bo już to przerabialiśmy wcześniej Zmieniony przez - Puar w dniu 2020-07-18 22:57:35

No dlatego mało jem ostatnio. Ale jak robisz ciężki trening i nie czujesz głodu, gdzie zawsze ssanie było jak chvj, to znak, że cos nie gra

Co do witaminy D, to ja regularnie jem łososia. Ostatni raz byłem chory w styczniu 2020, a potem spokój. Mnie u kobiet odpychają takie agresywne i prostackie zachowania, pierwsze co o takiej myślę, to czym jej zayebać jak się zacznie na mnie wydzierać. Co do odporności to jest tzw. hipoteza higieny, która jest uznawana za przyczynę wielu alergii. [...]

[...] czyli jak Dante był napisał na połowie życia g**** prawda. mam 42 i cały czas jestem podatny na trening siłowy w takim samym stopniu jak 20 lat temu. Jak ćwiczę i jem regularnie to forma cały czas idzie do przodu. co gófno prawda jak konowały tak mówio a one sie znajo bo dyplomy majo a przede wszystkim dorosły chłop to się powinien za robote [...]

Ja mam grupe krwii 0, więc nie mogę samymi roślinami Ja też O. Mam ogromne kłopoty jelitowe kiedy jem błonnik zwłaszcza zielone warzywa. I nabiał też nie służy

Supli żadnych nie biorę. Odpowiednia ilość błonnika dużo zmienia i odpowiednia ilość jedzenia. Ja się przeważnie przejadalem, a teraz jem bardziej odpowiedzialnie, że tak powiem. I dużo lepiej się czuję. I orzechy włoskie dobrze na mnie wpływają ogólnie, nie żartuje

Agares ja po prostu wiem co jeść żeby mieć spokój więc sobie jem. Nie tęsknię i nie przepadam za warzywami. A owoce to też takie jak banan, ananas, brzoskwinie, czyli jak najmniej błonnika i ok Orzechy też ok

Ja to nie widziałem zbytnio shemale w Polsce. W telewizji tylko ta Rafalala to chyba shemale jest no nie? A wy na redu ile razy dziennie jecie. Ja jem trzy i chyba powinno być ok.

Nie widziałeś bo tak dobrze zrobione, że myślałeś że to baby Jem tyle by bilans kaloryczny się zgadzał 4-5 razy przeważnie, bo nie lubię dużo na raz jeść

Nie no aż tak w chooja nie lecę, na zero jem mniej więcej

trzymam okno żywieniowe jakieś 6-8 godzin dziennie , wyebałem wszystko słodycze i obciąłem węgle , jednak zostawiłem sobie miód od czasu do czasu do herbaty no i nie jestem jakiś ortodoksyjny z owocami chociaż też nie przesadzam , sporo mięsa i sporo warzyw i nabiał to normalnie chociaż też w granicach rozsądku jeżeli chodzi ilościowo w tym oknie [...]

Rotacja jest git, aczkolwiek ja najlepiej reaguje na high carb, low fat , ale to pewnie dlatego że ćwiczę prawie codziennie. Wiem na pewno to, że low carb nie dla mnie - za to jest wg mnie świetnym rozwiązaniem, kiedy gdzieś się wyjeżdza i jest mała możliwość treningu, i liczenia kalorii. Wtedy low carb jest zbawieniem. Koniec końców priorytetem [...]

Generalnie najczęśćiej nietolerancje ma się od tego co sie je za dużo. Dlatego zróżnicowana micha to świetna rzecz i tak naprawdę zapobiega nietolerancjom. Ja tak nie robię, bo od roku jem de facto dwa identyczne dania , ale to nie jest dobre%-) Jeżeli kogoś interesuje temat to dieta rotacyjna właśnie polega tym, że dane produkty jemy raz na [...]

Ja to też czasami nie jadłem mięsa dla urozmaicenia diety, żeby nie było nudno (i też nie ze względów etycznych w przyrodzie tak to jest, że jeden zjada drugiego i nie mam żadnych oporów), ale mięso to łatwe źródło białka, a ja raczej czasu mam mało to w sumie je jem %-). Po prostu ja na obiad zapododawałem jakieś kotlety sojowe czy coś w tym [...]

Szczerze? Nic mi się nie działo, a stawy były w naprawdę dobrej formie. Wg mnie kontuzje to przede wszystkim rozgrzewka i mobilność. ALE! To i tak była głupota z mojej strony... Przez długi czas miałem dziwne akcje hipoglikemiczne (zjazdy, słabości itp) - np nie mogłem wytrzymać IF-a tak jak kiedyś. Nikt nie wiedział od czego to jest. Zrobiłem [...]

Nie no spoko jak ktoś ćwiczy pod podciąganie, ale jakiś trójboista 100-110 kg za wiele się nie podniesie. Kolo ładnie ciśnie. Po prostu jak ktoś robi pod to ćwiczenia/ podobne partie no to idzie. Jak ktoś skupia się na sile i trenuje też siłowo nogi typu przysiady, gdzie jak tutaj gościu ma 40 cm w udzie, a trójboiści z 80. Ja np. nie rozumiem [...]

W ogóle chyba robię postępy bo ostatnio mi lepiej apetyt dopisuje. Nadal jem o wiele za mało, ale niedawno mnie straszyli karmieniem pozajelitowym bo mogłem wcisnąć w siebie jedną, góra trzy łyżki zupki. Dzisiaj zjadłem prawie cały obiad i prawie całą kolacje. Tylko śniadania nie mogłem zjeść ale pan doktór powiedział, że i tak dzisiaj super [...]

Pan doktór obiecał mi, że jak się okaże że nic się nie da już zrobić to zrobi wszystko żeby nie bolało. Chociaż tyle. Ale powiedział jeszcze, że nie takie numery mu pacjenci odstawiali, że ktoś leżał w stanie agonalnym a dwa tygodnie później wyszedł do domu. Także może nie będzie tak źle. Może cześć z tego zmysla, żeby mnie pocieszyć ale w sumie [...]