[...] żoną w domowe pielesze do ciepełka w sobotę wieczorem. Niedziela leniwa, przeznaczona na zupełny relaks, zabawę z wnukami, grill, leniwa kawę, popołudniowa drzemkę, szczególnie ze do poniedziałku byliśmy odcięci od internetu. Wczoraj z rana parę spraw do załatwienia w mieście, potem koszenie trawy, jak to porosło przez te 10 dni %-). No i pech [...]
Nie pisze o swojej teraźniejszości tylko o czasach jak ważyłem 11 kg wiecej, nawet gdy chciałem radykalnie przyciąć żarcie nie mówiąc o głodówce to musiałem leżeć bo byłem taki słaby z braku żarcia. Przy redukcjach nie mam problemu bo nie głoduje tylko jem częściej mniejsze porcje. A czy jadam jak wrobelek nie wiem, w każdym razie jak w pracy [...]
Samo jedzenie "zdrowo" niczego Ci nie zagwarantuje. Musisz jeść mniej, starać się nie łączyć tłuszczy z węglowodanami i mniej się stresować. Golonka i sernik nie są złe, pod warunkiem że jedno będzie rano a drugie wieczorem. Oczywiście o spore uproszczenie, mniej więcej wiadomo o co chodzi Najbardziej podoba mi się "mniej się stresować":-D To jak [...]
No i brawo! Dokładnie dla tego na samym początku zaproponowałem apkę. Ja wybrałem fitatu, bo dla mnie jest najwygodniejsza i wiem, że wielu ludzi z niej korzysta. W porównaniu do zeszytu - sama podaje wartości odżywcze produktów i zlicza dziennie spożycie wszystkiego. Wspominałem kiedyś w moim wątku, że wcale nie chodzę głodny (500kcal deficytu). [...]
@eveline - rozkład 130/70/250. tak, wczoraj wyszło za dużo białka niestety. Staram się nie przekraczać, ale czasem mi sie jeszcze nie udaje niestety dopiąć miski na tip top. stąd to pieczywo tez wczoraj 2x - na taki trefny zrzut padło - w 90% jem tylko raz dziennie.
Żyję! I mam się całkiem dobrze. :D Zaraz się ładnie wytłumaczę. ;) Madzia, w sumie to nie wiem, tzn. ja na razie kcal wpisywałam "tak o", kontrolnie, żeby wiedzieć, co i ile jem (bo jakby wyszło 1000 kcal albo 3000, to bym się pewnie zaczęła nad sobą zastanawiać). Nie dojrzałam jeszcze do redukcji (odmawianie sobie jedzonka mnie trochę przeraża), [...]
Żyję! I mam się całkiem dobrze. :D Zaraz się ładnie wytłumaczę. ;) Madzia, w sumie to nie wiem, tzn. ja na razie kcal wpisywałam "tak o", kontrolnie, żeby wiedzieć, co i ile jem (bo jakby wyszło 1000 kcal albo 3000, to bym się pewnie zaczęła nad sobą zastanawiać). Nie dojrzałam jeszcze do redukcji (odmawianie sobie jedzonka mnie trochę przeraża), [...]
Pewnie, że spacer z psem się liczy. A jakiego masz psa? :-) Bo ja psia mama jestem... ;-) I odnośnie tego co Obli napisała - ja też bardzo mało soliłam. Praktycznie w ogóle. A teraz mam wrażenie, że kilogramami bym mogła (nie że jem, ale że bym mogła ;-) ) W każdym razie u mnie działa to tak, że im porządniejszy trening, tym bardziej twaróg [...]
[...] organizacji też. Czasem chcieć to móc. Mam przedszkolaka w domu, psa i męża w delegacji. W dodatku auto popsuło się na amen %-) Z braku czasu, posiłki do pracy robię raz w niedziele. Jeden duży dziele na 5 porcji i mrożę (mięso + warzywa) na bieżąco dorzucam tylko ryż i owoce do pracy. Rano na śniadanie jem najczęściej jajecznice, bo [...]
dzisiejsza miska /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD/f2c9d01703854175836bf9c7889fca49.png Moja córka zapytała, dlaczego jem obiad na śniadanie:-) nie jest idealna bo 5 posiłków a nie 6 ale znowu pracuję nie u siebie tylko poza firmą i już wiem, że nie uda mi się wyrwać na trzy posiłki w trakcie. Wczorajszy 2, 3 i 4 podzielił mi się na 2. Reszta była bez zmian. [...]
Ja tez jestem tarczycowa. W wynikach wychodzi w normie czyli, ze sie wyleczyla i juz nie biore hormonow. Jednak jak jem rybska morskie to czuje sie duzo lepiej i skora nie taka sucha. Na lokciu potrafi pekac mi do krwi i kosmetyki nie pomagaja jedynie makrela co dzien i problem sam znika. Czasami tez pobolewa tarczyca ale inchalacja z soli pomaga. [...]
dzień 28 przepraszam ,że tak niedbale ale dziś strasznie mało czasu na wszystko posiłek 1 Makaron dwujajeczny 70gr Jaja kurze całe 120gr Orzechy arachidowe 30gr Dżem śliwkowy niskosłodzony 12gr Banan 110gr posiłek 2 posiłek na giełdzie dlatego taki Słonecznik, nasiona 25 gr Chleb żytni razowy 120 gr Szynka wiejska 80 gr [...]
Saidadzieki...a plasterki beżowe tez ladne, przeciez wszystkie tzw odcienie 'nude' robily ostatnimi czasy furore Oveja dzieki Martajesli chodzi o glod to zdecydowanie wiekszy jest w dni z zielskiem...wiesz to takie samonekrecanie 'apetytu' jest, jesz marchewke czy ogorka i przez chwile jest ok, po czym w brzuchu pustka i przesladuje mysl zeby [...]
Jajecznica+rybka z puszki+pół porcji chleba+orzechy może rzeczywiście ciężko sobie wyobrazić jak to zjeść ale to świetny posiłek w zaistniałej sytuacji Ostatnio w szatni na siłce słyszę jak gość się żali: "jem i nic mi nie rośnie, już tak mam, w robocie: 5 bułek, 3 drożdżówki, pół kilo parówek i nic mi nie idzie"
dzięki za odpowiedź :) no tak, 1 jajko... zjadam tak na szybko gdy wstanę, żeby coś w ogóle było i biegnę do pracy. W pracy jem właściwe śniadanie czyli płatki owsiane z mlekiem. Mieszanka studencka to suszone śliwki, rodzynki,orzechy itp., to chyba jest ok? Czy przy traceniu tłuszczu nie bardzo? Ryby jem różne w różne dni, to jest przykład z [...]
W takim razie posiedzę i zaplanuje jakiś posiłek z makaronem. Chcę sobie coś odmienić, bo jak już pisałem od w sumie 5 tygodni jem codziennie to samo. Nie jest tak, że mi nie smakuje to co jem, ale zawsze to ciekawiej wprowadzić jakiś powiew świeżości :) Co do różnicy w sytości to mnie zaciekawiłeś. Nie sądziłem, że może być jakaś różnica.
[...] Wczoraj klata + bic + brzuch. Dzisiaj 2 km bieg + 10 min rowerek + 1 km bieg i ledwo ustałem na nogach. I jak ja mam się czuć ze świadomością, że biegałem po 20 km i nie brakowało mi oddechu ? Co do ciężarów to gdybym jeszcze dodatkowe 1-2 miesiące nie ćwiczył i tak chlał to nie musiałbym zmieniać ciężarów w seriach po kobietach (nie [...]
dodaje menu z wczoraj, takie sobie, niedzielne (co niedziela jemy obiad u tesciow, nie mam mozliwosci zwazenia tego co jem), jedynym odstepstwem byl kieliszek czerwonego wina, deseru nie jadlam :) dzisiaj bedzie trening jupiii a w ogole to dzisiaj waga po raz pierwszy od dawna pokazala 51,8 kg (zamiast 52-53), roznica niewielka ale jakis tam [...]
weekendowe jedzenie. wyszlo tak sobie - bo w ciagu dnia nie liczylam za bardzo, podliczylam wieczorem to co zjadlam i wychodzi na to, ze za malo i w ogole zle :( w sobote impreza karnawalowa i wpadl tez drink wieczorem, takze wegli (nie czystych niestety) bylo troche wiecej.. w niedziele wyszlo mi malo, a czulam sie taka najedzona.. od dzisiaj [...]