masz

Viki--przykra sprawa ,lecz bądż dzielna i śmigaj na maxa na kulach :-)) ręce masz silne --dasz radę :-)) to mówiłem ja --ten co śmigał po amputacji długo długo przy pomocy kul

No to się ładnie urządziłaś.. teraz to już nie masz wyjścia, musisz się oszczędzać. Trzymaj się Viki.

Szybkiego powrotu do zdrowia. Gwoli prawdzie takie małe unieruchomienie w trakcie ciąży może przynieść więcej dobrego niż złego ,zwłaszcza że nie masz już dwudziestu lat ;)

[...] - jeden w domu, a drugi na patologii - wiem co to unieruchomienie.... Miałam wrażenie hodowania a nie bycia w ciąży. Ponoć teraz za często wpakowują w gips - natomiast jak masz znajomego sportowca - ortopedę to jest to wielkie szczęście w nieszczęściu. Nawet chcialm się pytać wczoraj czy nie mogli tego inaczej unieruchomić??? Zmieniony przez - [...]

Jak złamałem rękę na Cyprze niektórzy klienci do mnie: "Fajnie masz, w domu nie będziesz musiał dużo rzeczy robić". Ta kur@wa, super.. %-) Niektórzy mają dziwne podejście ;-)

Przykro mi czytać, że masz kontuzję, ale to taka mała tymczasowa namiastka mojego życia tyle, że ja już zawsze tak będę miał. Ja już daję radę od trzech lat przenieść herbatę, choć ciągle jest to obciążone wysokim ryzykiem wywrotki. Najważniejsze, aby w tym okresie dzidziusiowi nic się nie stało. Zdrowia!

Rany.. Olo, od wszystkich wymagasz empatii wobec siebie a sam jej dla innych nie masz?

Rany.. Olo, od wszystkich wymagasz empatii wobec siebie a sam jej dla innych nie masz? Własnie mam, dobrze, że dziecku nic nie jest. Co by było większą tragedią, gips, czy poronienie?

[...] wiem, że wstajesz, pewnie boli, ale wstajesz. Twoje ograniczenia ruchowe można porównać z Jaworem, nie ze mną. Miałem kilka rodzajów kul, ale z tych tanich te, które masz są chyba najlepsze. Jawor kiedyś sugerował, że powinienem zmienić na lepsze, ale dobrze mi się ich używa. Może gdybym jakieś wielkie dystanse chodził to bym odczuł, ale [...]

[...] dałem Tobie szacuna:) Daję antyszacuna. Nie pisz już bo dajesz sobie jak najgorszze świadectwo. Żegnam oziemble. Ty serio z tymi szacunami? :-) :-) :-) Ubawiłeś mnie Ile masz lat, z piętnaście? A ile szacunów dałbyś Ziemkiewiczowi w sprawie wypowiedzi o Sthurze? Wasza wspaniała katolickość? [...]

Viki - ale ten but tez na wygodnego nie wygląda... myslałam, ze takiego krótszego jak skarpeta masz...

[...] się przenosić nóg w górze ;-), w sensie więcej niż to wymaga normalny chód - przynajmniej mnie tak uczyli na zdrowej stąpasz normalnie a na chorej stąpasz z kulami czyli masz 3 nogi (lub na początku zdrową dostawiasz do chorej podpartej 2 kulami) natomiast nie wiem jak to jest z tym butem, ale u mnie żadnego przenoszenia nie było, podpierałem [...]

PS - a te nunczaka to z tego co widzę masz od Jerzego, co nie? :)

Będzie "specjalizacja" poszczególnych zawodów OCR. Dojdzie do takiej ilości konkurencji jak w "kulturystyce" kobiet - gdzie obok kulturystek kulturystek masz długie suknie:) I wszystko co pomiędzy. Dla każdego coś dobrego. A Ty i tak skończysz na ultra w górach:) skończysz, nie w sensie ze skończysz - tylko ze ten typ biegów bedziesz z [...]

Jeśli masz Siłę i Szybkość i wszystkie kartki po kolei %-) to w zasadzie powinno Ci to wystarczyć by złapać o co chodzi/biega ;-)

Nie masz postanowienia z Sanepidu o kwarantannie to na kwarantannie nie jesteś.... Głupoty jakieś ludzie wyczyniają. Serio. A u nas w Gdańsku cały Sanepid zamknięty bo jedna Pańcia ma + U mnie Koszykarz chory, mnie coś tam od niego też bierze - wymazałam go wczoraj, w robocie test puściłam. Negatywny na szczęście bo już Babcię izolowałam:)

[...] - i już wiem, ze kupię czekoladę bo mi o niej w taki sposób przypomniał. Viki - uszy do góry, pogoda wszędzie podła, jeszcze 1-2 tygodnie i się zaadaptujemy do jesieni/zimy. A Ty masz teraz jedne z fajniejszych okresów w życiu - każdy bieg czy trening możesz powtórzyć, stanu bycia w ciąży i malutkiego niemowlaczka za wiele razy nie powtórzysz:)

Viki - jak jest teraz z popularnością domowych porodów? Nie żebym namawiała tylko tak mi się skojarzyło po Twoim wpisie. chyba z 10 lat temu był taki boom - nie wiem jak jest teraz? Za moich czasów to była ekstrawagancja - No i z bliźniakami bym się nie pisała na taki experyment. Ale drugie to już samo wyjdzie:) Masz jakieś znajome co tak rodziły?

Viki już masz finisz i na pewno dasz radę, ale jest to na pewno uciążliwe. Trzymaj się :-))

Tu mnie masz - rzuciłabym się na domowe - kupne nie robią na mnie żadnego wrażenia....