Martucca, teraz ty jedziesz do Marty na wspolne treningi? dziennik kilkudniowy bedzie??? schabowy... Chyba wiem o co poprosze matke na obiad w drugi dzien swiat w grudniu (jesli bede w Polsce). Do tego czasu bulki tartej niet. Zmieniony przez - Maya S w dniu 2010-08-16 17:42:28
Ja jestem cnotliwy, czy to źle? Hmmm... Bywając w tym spamie wkrótce przekonasz się, jak bardzo się mylisz Prawda, Patryk? Maja ozdrowiałaś sama z siebie czy zastosowałaś moją metodę na ból głowy? Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-16 17:40:01
No... Domyślam się Ogłaszam teoretyczny koniec pracy na dziś i udaję się na zakupy w poszukiwaniu tataru Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-16 16:15:30
Witaj Wklej proszę, zarys diety. Twój plan treningowy mnie, że tak powiem... przeraża Nie masz mozliwości zapisać się na prawdziwą siłownię? Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-15 21:48:40
Ty bezwstydnico Nie dość, że Cię nie ma (a spam się z upadku podnosi) to jeszcze Twoja miska jest tak perwersyjna Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 21:26:25
tu jest macanie grupowe OMG a ja taka niedoświadczona ........ Co Wy tak wszyscy z tymi zdjeciami? Kolejna odsłona będzie za 2 tygodnie. Szału ni ma Dwóch fajterów przeciwko mnie??? Yeeeees! Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 21:03:45
Pewnie że znam U mnie w dzienniku spam konstruktywny jest mile widziany Na rzemiośle macarskim się nie znam, ale spamem w Twoim dziale zarzucić mogę Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 19:42:02
Eeee, Rafał na mnie ze spamem liczyć możesz Dobrze przeszkolona jestem Kiedyś zrobiliśmy 1 edycję w 10 dni pochodzę ze Śląska właśnie Skąd konkretnie? Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 19:34:22
Rafał przyszedł i wszyscy się pochowali Już jestem Ominęło mnie coś? Rafał, zakładaj bloga, będę Ci spamować Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 17:39:06
Martucca dziękuje Ta choroba tylko mi plany pokrzyżowała, piję dużo wody żeby sie nie odwodnic, a kurna mam wrażenie że napuchłam, to chyba ta woda mi się pod skórą gromadzi shit Ogólnie nie czuje się tragicznie...dziś nawet coś już zjadłam Jutro postaram się jeść więcej, a w poniedziałek mam nadzieję że będzie juz ok bo jak nie to [...]
I zabliźnionych ran odniesionych w zwycięskich walkach i sumiennie wylizywanych przez wierne samice Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 16:02:41
No właśnie... Tutaj nie o podglądanie przecież chodzi ale oTOco sprawiło, że majtek się nie chce z powrotem zakładać Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-08-14 15:30:31