Przemo naprawde w hvj dobrze to wyszło, miales to ssam z epierwszy raz taki wywiadac a da sie ogladac ;-) no i jak zawsze bez tajemnic ehh no i miło się zorbiło jak tam dwa zdania o mnie były glownie o tych MPJ, tych zawodow nigdy nie zapomnę, walka do osttaniej chwili o limit, prawie 48h bez wody, ale zrobilismy to ! ;-) medalu nikt nie [...]
Zwykły góral, serio nic ciekawego %-) Nie mogłem z kasą szaleć za bardzo :-P Marian to było kiedyś, teraz już mam tak blisko że autobusem się nie da %-) Zmieniony przez - prz1993 w dniu 2018-08-07 22:46:06
Dzisiaj trening na innej siłce, takiej typowo piwnicznej :-D Mega klimat, uwielbiam tam ćwiczyć ;-) Wykorzystałem też trochę sprzętu, którego nie mam na co dzień, i trening wyszedł świetnie ;-) 1. Wiosło półsztangą jednorącz R10 2. Wiosło hammer podchwyt R12 3. Ściąganie szeroki neutral 5x12 4. Podciąganie do brody smith R10 5a. Unoszenie bokiem [...]
Kurde Bzyku, teraz mi mówisz?! %-) Ale pen do novo by sie przydał, bo jak mam novo to muszę przelewać do naboju po humalogu %-) Marian - w biedrze są już gotowane buraki do kupienia ;-) I nie czuć go ani trochę. A sam się obawiałem, bo nie nawidzę smaku buraka.
Marian - spoko, chyba Sylwii łóżka nie widziałeś, byśmy się tam we 4 zmieścili %-) Dmq - na brownie? Już podsyłam. /SFD/2018/8/28/f9a1e393199d454f984796375366a963.jpg
to eaa to nasze sfd complex? ;-) Przemo a tak wczoraj się zastanawiałem bo niby ze względu an serducho nie mozesz podbic saa bo ciśnienie itp, ale np tussi i cofaa juz nie dziala negaywtnie? tez w jakims stopniu ciśnienie podwyzsza A tu nie chodzi o gęstość krwi czasem? Ze na saa robis sie za gęsta, cięzej serducho pompuje? A cofa i tussi to [...]
Wiesz co, nie wiem czy można to nazwać inspiracją. Po prostu padło na mnie że tak powiem. A myślę, że każdy z tego działu, w podobnej sytuacji, zachowałby się podobnie. No i ciągle powtarzam - ja też już miałem kryzys. Nie wiem jakby to dziś wyglądało, gdyby nie pomoc tylu osób. Prawdziwą inspiracją w naszym sporcie powinny być raczej osoby jak [...]
Mati - mówiłem że wychodzę na fiwe %-) Tomek - niee, pierwsze słyszę :-D Ale dobrze, będzie niespodzianka :-D Będę pisał do Ciebie jak będę na miejscu, bo ja dotrę trochę później niż Marian ;-)
Przemek - na wstępie ZDROWIA bo na pewno się przyda :-)) jedyny temat, do którego zajrzałem podczas urlopu to Twój wątek i pierwsze co zrobiłem dzisiaj odpalając kompa (chociaż miałem z tym czekac do poniedziałku, bo u mnie wolne to musowo zamknięty laptop i najlepiej brak internetu w telefonie %-) ) to nadrobienie Twojego dziennika, cieszą mnie [...]
Banan - dzięki wielkie! Za wszystko ;-) A trening jeszcze zrobimy nie jeden ;-) Co do tego genu, to oczywiście - p******amento trochę :-P Marian idealny przykład. Dla mnie kolejny dobry - Artur Białek. Ile osób się z niego śmiało, jak mówił że chce startować. A wystsrtował i to z powodzeniem. I jaki progres robi teraz na masie ;-) znalazłoby się [...]
Marian to wiesz jak jest;-) u mnie dokladnie to samo. cukier na czczo zawsze ostatnio pow 100. musze teraz pobadac czy sie cos poprawilo. wrazliwosc tez u mnie pada w mig. Ty startujesz wiec masz cel i mega motywacje ja tego nie mam wiec o podjadanie latwiej. az myslalem zeby dziennik zalozyc. to zawsze jakas motywacja i delikatny bacik nad [...]
aha i musze zobaczyc jak Marian zaczynal to moze mi sie w pustym lbie klepki poukladaja i zlape na tyle motywacji zeby ten bandzioch nienazarty opanowac%-) podyskutowac lubie o podobnych problemach ale konczymy ten spam bo to nie kacik gorzkich zali grubasow tylko dziennik jednego z najlepszych motywatorow na tym forum wiec smiecic takimi [...]
Przemo o tym co mówisz ze miał mega pozowanie to w Austrii startował własnie w classic physique A Hiszpaan co wygral 180cm na backstage był zaraz koło mnie to wiedziałem ze raczej nie bedzie mocnego na niego, ale ja ne wiem co oni biorą :D cały czas praktycznie chodzili pompowali się juz z 2h wcześniej :d Super że byliście bo to duzo tez dla [...]
Dzięki Tomek, choć ja siebie widzę tak, że może tylko te uda by się jakoś zgadzały :-P No i czekam na Twoją relację ;-) Ogólnie jeśli ktoś tam przyszedł dla targów, to współczuję %-) My i tak szliśmy tylko dla Mariana, więc wisi mi to że było chuyowo ;-) Marian wygrał, ja spotkałem mnóstwo znajomych, psycha znowu na plus - ja się cieszę ;-)
Marian jest mistrz, ale to co robi dzisiaj Wolski to dla mnie jest już poza wszelkimi granicami. Kumpel z którym można powiedzieć rywalizowałem, właśnie stoi na scenie z Winklaarem, Rhodenem czy Kefelianosem, i wcale nie robi za tło. Ba, docięciem to tam miażdży większość. No dla mnie to niewyobrażalne, ale i pokazujące, że marzenia na prawdę [...]