Zjadłam wczoraj chyba ilość kalorii z dwóch dni, ale w końcu mi trochę głowa odpoczęła i czułam się najedzona :D. Zjadłam takie pyszne rzeczy :). I wielkie lody z owocami i bitą smietana. Myślę ja muszę jakoś częściej wplątać wyjścia do restauracji, bo inaczej mi się głowa buntuje. Ale mam nadzieję, że się na troche nasycilam i teraz będzie [...]
Ale pytanie czy mówimy o okresie wakacyjnym czy o wyjeździe wakacyjnym :P dla mnie to żadna różnica - nie mam tak że jak wyjeżdżam gdzieś to się rzucam na pączki i ociekające tłuszczem frytki %-) oczywiście wpadną jakieś lody czy serniczek, ale wszystko w granicach rozsądku ;-)
[...] koniec dnia już byłem tak wyj**any ze mi sie za bardzo nawet nie chciało płatać. Przenocował mnie podopieczny Adama I z nim i jego znajoma poszliśmy do mc to wpadł Burger i lody ja bym tam zjadł coś bardziej wykwintnego no ale on miał ochotę na maka a ja jie miałem parcia na nic bo wolałem zjeść z Basia w niedziele :) i w mc sumie był dobry ten [...]
[...] na caly dzien i finalnie jeszcze tam zostaliśmy na noc. 2 dni pełnego luzu, jakoś apetytu wiec nie było wiec niema czym sie chwalić jeśli chodzi o cheatowanie :p Ale smak na lody był wiec wleciały te z Willsha dostępne w lidlu o smaku mleka w tubce - sztos w ch**. <3 Dizissj tez zrobiliśmy tam trening przed plażowaniem, ruszyliśmy troche nogi [...]
W sumie to nie wygląda ;) Jem z umiarem i białko trzymam na poziomie 360g ;) U brata oczywiście na wyjeździe to leciało różne jedzenie, lody też, alko jedynie nie piłem bo jakoś nie lubię no i napojów słodzonych nie jadłem, ciasteczek ciast też nie ;p Ogólnie to tam grill, obiad, deser lodowy, oni pili to ja litr lodów owaliłem xD
[...] Czy insulina ma coś wspólnego z nowotworami? Tak. Produkty, które silnie wpływają na oś insulina-IGF-1 są powiązane z wywoływaniem raka. Do tej kategorii należą: pizza, lody, ciasta, ciastka oraz wszystkie produkty fast food. Na razie stosownych ostrzeżeń nie ma na mleku, pudełkach pizzy czy czekoladach z cukrem, ale osobom, które interesują [...]
[...] i żeby nie było spontanicznej aktywności czy tygodniowego bilansu ostatni przykład: 2tygodnie nad morzem, aktywność identyczna czyli lenistwo, miska identyczna + moja żona lody, gofry (z dziećmi) bo ja nie przepadam ;) i piwko ;) ja bez piwa, słodyczy ;) podkreślam różnice wagi ;) ja waga w górę, ona bez zmian ;) geny po tacie bo ma tak samo ;) [...]
[...] i żeby nie było spontanicznej aktywności czy tygodniowego bilansu ostatni przykład: 2tygodnie nad morzem, aktywność identyczna czyli lenistwo, miska identyczna + moja żona lody, gofry (z dziećmi) bo ja nie przepadam ;) i piwko ;) ja bez piwa, słodyczy ;) podkreślam różnice wagi ;) ja waga w górę, ona bez zmian ;) geny po tacie bo ma tak samo ;) [...]
[...] i żeby nie było spontanicznej aktywności czy tygodniowego bilansu ostatni przykład: 2tygodnie nad morzem, aktywność identyczna czyli lenistwo, miska identyczna + moja żona lody, gofry (z dziećmi) bo ja nie przepadam ;) i piwko ;) ja bez piwa, słodyczy ;) podkreślam różnice wagi ;) ja waga w górę, ona bez zmian ;) geny po tacie bo ma tak samo ;)
Dobra, od jutra lekko się ogarniam. Od kiedy ćwiczę nie miałem tyłu tygodni, gdzie totalnie nie patrzyłem na jedzenie. Codziennie wpadały minimum 2 bułki słodkie,1-2 lody, kanapki, zupy, batony typu knopers, no po prostu jadłem jak zwykły Kowalski. Oprócz tego w ten i poprzedni weekend jakieś wyjścia do restauracji. Wczoraj jeszcze z Krzyśkiem [...]