a ja się doczekałam, moja best koleżanka przyszła dziś po listę 'co jedzą lejdis' suupeeeer! pokazałam jej laski z podsumowań i pokazałam ile jedzą- odniosłam sukces, bo po roku czasu W KOŃCU DO NIEJ DOTARŁO!!! widzi też u mnie niesamowite zmiany i często zostając na kolacji wiidzi te tony żarcia, które wciągam...
Przeczytałam ostatnich kilka stron. Fajnie Laski, że o tym piszecie ;-) Ja zawsze wiedziałam, że facet to facet a baba to baba i że tego się nie przeskoczy, ale że aż tak...
Czesc laski, musze sie pozalic- nie dosc, ze rozwalilo mnie przeziebienie, to jeszcze wrocila mi infekcja oczu... Ehhh, a mialam dzis w planie robic lapska... Jestem niepocieszona!
Siema koksy, daję fotkę mojego kumpla i jego sexy laski do oceny wasze hahahahh :D Szydźcie chłopaki bo jak mu pokaze linka do tego tematu i przeczyta co od***alem to mnie chyba zabije :D
niektóre laski to mają w głowach, że same wstawiają takie foty, ale chociaż jest na co popatrzeć nie znam smaku oscypka lobię biały ser, twarożek, żółtego już z rok nie jadłem, topiony może być ale ze 4 lata nie jadłem, pamiętam kiedyś jakiś wędzony jadłem ale to raczej nawet z podróbą oscypka nie miało nic wspólnego pamiętam, że był fajnie [...]
Zouza, a ja właśnie zmieliłam karkówkę myśląc, że cos do niej dołoże i zrobię meatballsy w sosie pomidorowym to zjadłaś te bigmilki? bo wychodzi ze nie, także gratulacje! ale znam to wychodzenie do sklepu także Laski, są spadki, jest impreza ale serio, fajnie, że leci!
i znowu po kilku dni w katowicach zaciagam z dziwnym akcentem skąd ja to znam, prawdziwi ślązacy mają baaardzo zaraźliwą gwarę, a zrozumieć ich... chyba niewykonalne fajny blog laski, nie ma nic lepszego jak wzajemna motywacja
Laski, czy jak zaczyn się nie powiększa to znaczy, że nic z tego nie będzie? Bo pierwszy raz robię ciasto na zakwasie - zawsze robiłam na kawałku ciasta z poprzedniego razu :-> i zmieszałam zakwas z mąką i on ani drgnie w misce...
Przypomniało mi się jak jedna instruktorka fitnessu miała problem z alko, i przyszła inna za nią na zastępstwo i wciskała kit, że X skręciła kostkę ale okłada lodem i jutro już będzie na zajęciach. :-> Laski łyknęły to że ze skręconą kostką można hopsać na drugi dzień ;-]