Zastanawia mnie też kwestia tętna w bieganiu. Wg wskazań zegarka intensywne treningi to zawsze V strefa tętna i wtedy rzeczywiście cięzko się oddycha i jestem bardzo zmęczona. Za to bieg na luzie to zwykle IV strefa, czasem III. To jest takie tempo, że wcale się nie męcze i mogę biec i biec... I jak czytam o bieganiu np. w drugiej strefie to się [...]
[...] lodówki %-) Na koniec kolejna z "trudnych" przeszkód - lina :-) Nie wygląda to na nic trudnego, ale w praktyce pierwsze spotkanie z liną czesto kończy sie porazką. Pewnie to kwestia opanowania techniki, szkoda ze nie bardzo jest gdzie poćwiczyć. Widziałam wiele sposobów na przejście tej liny, np. leżąc na brzuchu ;-) Chętnie bym to przetestowała. [...]
Paatik na tyle lat ile ja ćwiczę to raczej słabo tylko dwa ;-) Poćwiczysz i spokojnie zrobisz, kwestia czasu :-) Nadine ciesze się :-) Wrzucam tu filmik, żeby mi się nie zgubił. Znalazłam dość ciekawy instruktarz co robić krok po kroku żeby opanować Salomon Ladder. Kiedyś na pewno się tego nauczę :-) Na razie dupsko za ciężkie %-)|-) [...]
[...] - wznosy kolan na drążku (ćwiczenie do drabiny salomona) tu na razie nie jestem w stanie zrobić takiego zamachu, żeby się jednocześnie podciąganąć, ale to też może być kwestia zmęczenia. 5. brzuch: unoszenie nóg w leżeniu na ławce, 30s 5x10 6. ściąganie drążka 20kgx15 /25kgx10 /25kgx10 to tak na dobicie ;-) - wioslarz 517m, 2:13 Film z [...]
[...] serie: 10x wznosy kolan 9. zabawa na przeszkodach - chodzenie po ściance 3x - zwis na jednej ręce 3x na rękę Te zwisy idą mi znacznie gorzej niż kilka miesięcy temu. Może to kwestia kontuzji i długiej przerwy. Plus jest taki, że ręka nie boli. Mam nawet wrażenie, że odkąd wróciłam do treningów jest znacznie lepiej ;-) 10. ściąganie drążka do [...]
[...] widział, żeby stara baba czołgała się w błocie? A na takim biegu można i nikt głupio nie patrzy |-) Są rzeczy, których na chwilę nie jestem w stanie zrobić, ale wiem że to kwestia czasu i pracy. Skoro mając 160cm wzrostu można pokonać samodzielnie ścianę 3m to wszystko można. Paatik zarażajcie się do woli optymizmem :-D Zresztą jeśli chodzi o [...]
Paatik to co my widzimy w dziale to jest zapewne część tego co jest naprawdę. Skąd wiesz, że nie jest jednak podobnie jak u Was i że te testy/kupony to tylko dodatek? Bo tak naprawdę pewne jest to, że jest sponsor i on ponosi wszystkie koszty. Ale czy to są tylko koszty suplementów i to czy jedynymi sponsorowanymi są wybrani userzy/testerzy tego [...]
[...] tor co trzeba... |-) Jest nad czym pracować, bo to wstyd, żeby nie zrobić tej przeszkody, powinnam smigać na niej bez problemu ;-) https://youtu.be/AB3BoKEzRXI I na koniec kwestia michy - w końcu znikneły zachcianki na słodkie i wrócił apetyt na normalne jedzenie. Niestety po tym ostatnim biegu dla odmiany waga wzrosła (zawsze po startach kg [...]
[...] luz, zakwasy takie, że ledwo mogłam się ruszać. Na karku paskudne otarcie od worka z piaskiem, boli :-( Dziś lekko pobiegane, wróciła moc w nogach :-) Nie wiem czy to kwestia większej ilości węgli czy tej koszulki. Po południu trening z trenerem - szkolenie w zakresie latającego barbarzyńcy. Nadal nie ogarniam, ale wiem nad czym pracować. [...]
[...] biegi górskie owszem to inna bajka. Zgodzić się muszę natomiast z tym, żeby biegać dobrze w terenie to i trenować trzeba w terenie. Predyspozycje fizyczne to kompletnie inna kwestia. Ale gdy bieg ma się odbywać w terenie to przynajmniej część treningu też powinna się tam odbywać. Paawo o tym niskim kroku wczoraj cztalam :-) Ale co z tą długością [...]
[...] :-D Jak będę miała dostęp do kompa, to wrzucę plan jaki mam zamiar realizować w najbliższym czasie (pisanie z telefonu straszne mnie denerwuje). No i jeszcze jedna kwestia - lubię wyzwania i zastanawiam się nad tymi sprtanskimi kopytami. Jakie korzyści mi przyniesie robienie 300 siadow z małym ciężarem? Przełoży się to na lepsze [...]
[...] po górach zniszczyły mnie zupełnie, psychicznie i fizycznie. Ten sam dystans w maju, kiedy dopiero zaczęłam współprace z trenerem, nawet mnie nie zmeczyl. Mój plan był lepszy ;-) Edit: jest jeszcze kwestia tego, że takie wybiegania mają duże znaczenie dla mojej psychiki ;-) Lubię i już :-D Zmieniony przez - Viki w dniu 2018-11-19 12:23:52
[...] na Polarze niestety musiałam zakończyć i włączyć interwały. Akurat m200 nie ma tak jak w Suunto opcji włączenia interwałów w dowolnym momencie. Ciekawa jestem czy to kwestia modelu czy wszystkie tak mają. No i ciekawa tez jestem czy interwały w innych Polarach można ustwić z poziomu zegarka czy tylko przez PolarFlow. Interwały trochę źle [...]
Dzięki Nadinka, kwestia praktyki :-) Ja za to nie moge się napatrzeć na to Twoje bieganie, chciałabym tak szybko :-) Dziś dnt. Zakwasy na tyłku i nogach takie, że ledwo chodzę. Chyba od tych schodów. Łapy odpoczywają. Jutro lekkie bieganie, przeszkody a później fizjo ;-)
[...] zakwasem i siniakiem %-) Przekrecenie się z boki na bok na łóżku jest wyzwaniem. Po tym biegu wiem, że nadal brzuch jest słaby, trzeba będzie więcej ćwiczeń robić. A kolejna kwestia to szybko męczące się łapy. I tu się zastanawiam jak to poprawić. Wystarczy kilka trudniejszych przeszkód na łapy jedna po drugiej, albo konieczność pokonania tej [...]
[...] i bardzo szybko się zmeczylam. Dopadła mnie senność i brak sił. Ogólnie to samo, co w ostatnich tygodniach na redukcji. Wtedy obstawiałam za mało kcal, ale teraz to już nie kwestia diety. Trochę poczytałam i samopoczucie idealnie pasuje do objawów niedoboru żelaza. Łącznie z osłabioną odpornością i ciągłymi infekcjami. Także redukcja, a tym [...]
[...] I co? Przywalilam palcami mocno w drążek i w sumie spokojnie mogłam to złapać, ale zupełnie się nie nastawiałam że się uda i byłam w szoku O_O Czyli potrafię skakać daleko, kwestia dalszej pracy nad głową :-) Dodatkowo zdecydowałam się na ponowną współpracę z trenerem :-D Tym razem pod kątem przeszkód. Cel jest taki, żeby już nigdy nie oddać [...]
[...] czułam, że to nie żebra a plecy, ale tylko po lewej stronie. Ból był na tyle dokuczliwy, że wzięłam Ibuprom. Teraz trochę lepiej, nawet z Młodym na spacerze byłam. Może to kwestia ibupromu ;-) Noc znowu kiepska, nie dość że upały spać nie dają to jeszcze akcja z Młodym. W środku nocy - Mama, mam katar i wodę w nosie. No to idę po ciemku z [...]
Paatik zapomnij, że ja tak zrobię :)) Z podporem ledwo daje radę }:-( Łamię się w biodrach i nogi leca na łeb. Może to kwestia mojej pogłębionej lordozy, że nie mogę się wyprostować. W sumie mogę, ale musze bardzo brzucha pilnowac i spiętych pośladków.