Masełko jak masełko, lepsze można kupić, jak już powiedział koniu, ale to też nie zaszkodzi.Na co zwróciłbym uwagę, to ostrożnie porcjować, bo orzechowe wciąga.I pamiętaj, żeby nie nabijać tłuszczu tylko z masła :)
Proste rozwiązanie . Wstajesz i zwlekasz z pierwszym posiłkiem . Mniejsze porcje zjedz rano i w ciągu dnia, duży posiłek zostaw sobie na wieczór. Pozatym jeśli w pierwszej części dnia nie odczuwasz głodu, możesz jeść nie tylko mniejsze posiłki, ale możesz również wydłużyć odstępy między posiłkami w tym czasie. Po to, by w drugiej części dnia jeść [...]
@Koniu jeśli chodzi o pominięcie śniadanie to raczej nie dla mnie rano bywam głodny hahah mi śniadanie wystarcza szybkie proste i w miare smaczne nic więcej nie potrzebuje , Dj_DoDo spróbuję zobaczę co smaczniej wyjdzie itp , dziękuje za pomoc :)
Jak wyzej Koniu wspomniał , ogólnie jest ok jak chodzi o kcal i makro jednak kwestia jak intensywne są treningi piłki nożnej bo jeśli biegasz przez 60 min ( liczc sume z całego treningu) to dwa razy w tyg takiego cardio już daje sporą aktywnosc a do tego masz siłowy jeszcze . Pytasz czy dodać cardio to ja ci odpowiem że jak juz masz coś dodawać [...]
Witaj, Jak najbardziej wliczasz jak ryż, bo to nic innego jak zmielony ryż. Poprzez proces mielenia przecież wartości odżywcze się nie zmieniają. Uważam jak Koniu, że spokojnie możesz zrobić z mąki pszennej i też będzie ok :-))
Tak jak napisał Koniu, rotacja kaloriami nie jest koniecznością. Organizm nie działa na kaloryczności krótkoterminowej, tylko w dłuższym wymiarze czasu. Powiedzmy orientacyjnie w tygodniowym wymiarze czasu ;-) Więc te dni wysokich i niskich kalorii nie mają takiego znaczenia ;-)
Makro całkiem znośne, co do samej jakości produktu, to szału nie ma jak Koniu wskazał. Raz na jakiś czas na pewno nie zaszkodzi, zresztą zdarza nam się w domu jej użyć.
Jak Koniu, jeśli taki sposób żywienia jest dla Ciebie optymalny i Ci odpowiada, to nie ma przeciwskazań, ale jeśli chcesz się specjalnie na taki system przestawić, bo liczysz na jakieś profity, to Cię rozczaruję. Nie będzie ich ;-)
A tam koniu gadasz %-) moja wychodzi super Ja dodaje jakąś paprykę czerwoną, sól, oregano, bazylie i gouje na wolnym ogniu od zagotowania ok 40 minut i potem to zostawiam sobie, wyjmuje biore dwa widelce i zaczynam szarpać, potem tylko na bułeczkę, jakieś warzywka, trochę sosu BBQ i super kanapka.
Tak jak Koniu. Kwestia jak daleko jesteś w temacie robienia formy i ile takich produktów dziennie spożywasz (mało kalorycznych). No i wartość to ma taką jak woda do której to dodajesz- nic ponad to :-P
Tak jak Koniu, kalorie tak szybko się nie palą %-) Możesz sobie odsypać, możesz obciąć z następnego posiłki lub następnego dnia. Właściwie każde z tych rozwiązań przyniesie ten sam efekt