kolacje

Wtedy uznam współpracę za udaną jak pójdziesz na kolację w jakiś dzień,zamówisz 3 dania i mi powiesz jakie było makro. Heheheh

Małe podsumowanie badań. Dawka testa beż zmian, czyli 150mg e4d ale poziom od ostatniego badania, na którym był 3x norma, spadł i teraz jest 2x. Wynika to zapewne ze zmniejszenia częstotliwości przyjmowania Ari z 1/4 tabsa e4d na e6d, co spowodowało wzrost aromatyzacji, zatem więcej testa jest konwertowanego do estrogenu. No i widać właśnie [...]

A po południu - pochwalę się - 400 metrów w basenie :-) Idzie coraz lepiej, aczkolwiek świadomy jestem, że techniki brak. Mamy się za jakiś czas spotkać z instruktorką pływania, która miałaby uczyć naszego Młodego - być może uczy tez dorosłych ;-) Wieczorkiem trochę mięsa i kartofelki smażone na smalcu - i juz czuję miłą senność ;-) Sielanka [...]

[...] O 15:00 jem obiad: mięso + warzywa + tłuszcz. I dosłownie muszę położyć się spać. Na 20 minut. Wieczorem albo poczuję głód, albo nie. Skoro nie będę czuł głodu, to jeść? Na kolacje jakieś warzywa i odrobina białka, a przed samym snem owoc. I teraz problem: łażę przymulony i zastanawiam się czy: - zawisłem pomiędzy ketozą, a zbyt małą podażą [...]

Wczoraj piekłem na kolację frytki. Moja porcja węgli no i Młody lubi (się zagnieździł u mnie :-) ) Otworzyłem piekarnik na pewniaka, a ze środka buchnęła gorąca (220 st.) para z zamrożonej wody. Myślałem, że straciłem skórę na całym przedramieniu. Lekko czerwona się okazała, ale miałem strach. Byłaby to usterka eliminująca z treningu. Im bliżej [...]

Wypadł mi pilny wyjazd. Wracam nocy z czwartku na piątek. Siedzę na lotnisku i czekam na sałatkę bez sosu z grillowanym kurczakiem. Chyba ok? Wpadną dwa obiady i dwie kolacje służbowe, ale plan jest taki, zeby jesc tylko mięso i warzywa. Kura, steki, chude ryby. Zero węgli az do piątku. Obiad symboliczny i raczej dla towarszystwa. Kolacja jako [...]

[...] Ciebie. Jeśli nie teraz to już nigdy. A wiec: Jeśli nie musisz to nie jedz śniadania.,No chyba że musisz :) Jak musisz lub lubisz albo chcesz. Jeśli nie - to zjedz obiad i kolacje z kolegami czy z kim tam będziesz. Na zasadzie: Tona mięsa,jeszcze więcej warzyw ,1-3 sztuki owoców + jakieś Ziemniaczki czy ryż czy pieczywo. Do wyboru. Do tego [...]

Hehe, ogarnę temat :-) mysle ze fotki tez ogarnę. Wlasnie sobie tak siedziałem i myślałem, ze to dobry moment na to, zeby wejść level wyzej. Zaraz bede w Kopenhadze i często tu kupowałem fajne batony białkowe - low carb wiec dzisiaj wrzucę jak nie zdążę na kolacje w mieście. Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-09-13 17:32:01

Wojtek - plan jaki chcialbym zaproponowac Ci wyglada tak. Ze wzgledu na zaistaniale okolicznosci. Sprobujemy moze nauczyc Cie z tym zyc. Dt Wtorek Czwartek Sobota Niedziela Tydzien 1 DT 200g ww 1g/kgmc fatu bialka 220-270g DNT 50g ww 1g/kgmc fatu bialka 250-300g Białko na zasadzie nie licz co do grama - co już robisz dobrze - ale w dnt poprostu [...]

Dzień dobry ;-) Już jestem, ale tak jak wspomniałam wyszedł mały falstart... @-| Jedzenie nie takie, trening nie taki jak miał być, wszystko na nie, samopoczucie do bani, fizyczne i psychiczne i jakaś totalna maniana i beznadzieja mnie dopadła... Ale swoje przegadałam ze sobą, przerobiłam i oto jestem! 8-) Więc nie byłabym sobą, gdybym nie [...]

No to jestem ;-) Pierwszy post zawierający MISKĘ, bo za dużo tego żeby na raz wrzucić. Drugi będzie odnośnie treningów. Miska od poniedziałku do soboty ładna wg założeń :-)) tzn Założenie pierwotnie kaloryczne było mniejsze, ale jednak trzymałam się pi razy drzwi jeszcze tego z poprzedniego czasu i tak mi w sumie wychodzi samo bez liczenia ile mam [...]

PONIEDZIAŁEK- ŚRODA Pogoda jaka jest, każdy widzi. Dzięki temu zawitałam na siłowni, nie ma nic lepszego niż usłyszeć “ale schudłaś, jak to zrobiłaś?!” WYSZŁAM ZA MĄŻ %-) Zrobiłam nawet całkiem przyzwoity trening, normalnie duma mnie rozpiera. Malujemy teraz trawę na zielono, bo szykuje się u nas wycieczka z zaprzyjaźnionego koła pszczelarzy, [...]

Paula, w jakich godzinach trenujesz skoro okno masz 11-19?? W tej chwili zazwyczaj jak mąż z pracy wróci i się dziećmi zajmie czyli ok 17. Akurat kolację jem po treningu :) Tylko nie zawsze zdążę zjeść obiad o dobrej porze bo wcześniej musiałam o 14:30 najpóźniej wyjść po jerzyka do żłobka i przez to często jadłam obiad jak wróciłam czyli po 16 [...]

[...] nad morzem, ale najważniejsze że deszczy nie było. Z ruchu to dużo kroków, bo mały polubił spać w nosidle. Dziennie ok 20 tys. jedzonko: wędzone ryby, ryba smażona, ryba z grila, pierogi, naleśniki, jajecznica, zapiekanka, lody, gofry. Część sami robiliśmy- śniadania i kolacje. Od dziś trzeba wracać na lepsze tory i może wpadnie jakiś trening.

Miss to gotowe racuchy z Lidla ;p Czasem się wspomagam gotowcami tyłu racuchy, pierogi czy naleśniki. Jak mam godzinę a muszę ogarnąć coś , zrobić obiad i kolację dla dzieci to mi to pomaga a mam pewność że Jerzyk zje bo bardzo lubi ;)

Miss to gotowe racuchy z Lidla ;p Czasem się wspomagam gotowcami tyłu racuchy, pierogi czy naleśniki. Jak mam godzinę a muszę ogarnąć coś , zrobić obiad i kolację dla dzieci to mi to pomaga a mam pewność że Jerzyk zje bo bardzo lubi ;) O proszę, szkoda że w brytyjskich Lidlach takich rzeczy nie ma. Ja z kupnych lubię czasem pierogi z jagodami [...]

Znowu mnie rozkłada. Organizm jakby walczy bo nie rozkłada mnie na łopatki ale raz jest lepiej a raz gorzej. W nocy nie mogłam spać chociaż Mały w końcu śpi lepiej. Do tego obudziłam się bo mi krew z nosa zaczęła lecieć. Pierwszy raz od jakiś 20 lat... Dzisiaj boli głowa i mięśnie. W tym tygodniu logistycznie byłoby ciężko iść na siłownię ale z [...]

[...] radę tu zrobiłam inne na brzuch, bo mnie jeszcze ręka mocno bolała po szczepieniu 45s/40s/35s 40s/35s/30s mała imprezka w sb byli znajomi, więc wpadło trochę chipsów, na kolacje burgery robiliśmy w niedzielę rower stacjonarny 30 min 1. Jajecznica, chleb, masło 2. Łosoś, frytki z ziemniaków 3. Napój proteinowy, płatki, borówki 4. Pizza ryżowo- [...]

mój piekarnik ma 20 lat, na szczęście jeszcze działa... ja i tak niestety muszę gotować dla dziecka, więc ani buła ani sałatki nie wchodzą w grę.. wiadomo czasami daje właśnie pierogi z serem z Biedronki, czy coś kupnego, no ale staram się mu podawać to co ja robię, a skoro jemu muszę gotować no to nam tez robię. w tym tygodniu ciągle coś, we [...]

No jest połowiczny sukces.. bo jedna torbiel się wchłonęła, ale druga niestety jest :-( kolejne hormony.. mogę lekka aktywność robić typu rowerek, ale ciężary odpadają. Ychhhhh w ogóle to odkąd wróciłam do pracy nie mogę sobie nic poukładać. Cierpię na totalny brak czasu. Nie mam nawet kiedy ćwiczyć. Wstaje chwilę po 6, z pracy wracam 15:15. [...]