[...] do joty... żaden kulturysta tak nie robi a już na pewno amator... lepiej zjedz trochę więcej i minimalnie więcej się rusz.. po za tym jak boisz się tłuszczu to się nie bój bo nie pojawia się on z dnia na dzień i zawsze możesz obciąć kalorie/dodać aeroby.. podstawa to jeść dobrej jakości jedzenie i jeszcze wiedzieć kiedy, nic więcej ;)
to jest pytanie :D ja jestem za tym żeby jeść co się lubi. jeżeli lubi się warzywa, gotowane mięso i owoce to nie ma problemu. Problem pojawia się w momencie kiedy lubi się czekoladę, fastfoody i gazowane napoje. Nigdy nie zabraniam zjeść czegoś na co mam ochotę. Dbam, żeby nie było tego dużo :D no i poza jedzeniem trzba pamiętać o ruchu!