[...] mam wiedzieć ile to litrów...) ale przy spożywaniu dużych ilości płynów to stan fizjologiczny. I nie wiem co mają na myśli przez dużą ilość płynów... Wiem że dużo osób nie pije wystarczającej ilości więc moja ilość płynów może być duża, ale z drugiej strony to ilość ponoć potrzebna do normalnego funkcjonowania (1,5L-2L dziennie plus 2-3 kawy).
Moje korpo zapewnia pustą lodówkę i automaty z kawą/herbatą. Cukier i mleko we własnym zakresie. Co ciekawsze, automaty są różne i np. nasz daje tylko 4 rodzaje kawy i herbatę, a w innych kuchniach/działach w firmie są takie, co mają po kilkanaście opcji do wyboru. :-D
Night - bez formy i tak sam jeden bedziesz targac tyle, co my wszystkie razem. ;-) A kawa zbozowa jest ohydna. Howgh! Cześc. co do kawy zbożowej w pełni popieram, bleah Moje Dziecko jest niezastąpione -- powód zerwania się ze szkoły - spodnie mu pękły jak siadał. Od dziś kupuje mu tylko dresy
;-( ;-( ;-( skonczyl mi sie zapas ,,polskiej" kawy. Czeka mnie przymusowy odwyk az do wtorku. U mnie kawa to tak jak jajka na sniadanie, nie wyobrazam sobie bez niej zycia ( caly marzec wytrzymalam bez niej, no ale teraz to juz bedzie ponad moje mozliwosci)
A z takich innych ciekawostek z kraju Vikingow to powiem Wam ze do kawy moze z czasem bym sie przekonala ale slodycze to juz wyzsza szkola jazdy... Ostatnio na Spamie pojawil sie temat lukrecji w formie herbatki i podobno jest ciezka do wypicia. A co powiecie na cukierki i zelki z lukrecji, albo cukierki i gumy do zucia z sola? Czekolada z sola? [...]
zrobiłam sobie jednak kawę, podwójne espresso. Powieka mi lekko mruga juz od tej kawy ale ona jest taka dobra. Ja nie mam dostępu do rurki, chyba że do zbrojeniowych prętów na budowie xD
mi się wydaje, że kobietom po porodzie zostaje coś ala ''baby brain'' - kiedyś wystarczyło, że sluchałam na wykładach i coś troszeczkę poczytałam do kawy i zdawałam wszystko na wysokie oceny... teraz się uczę, poważnie- czytam i powtarzam a w głowie mało co zostaje :/
[...] Paula, tak, zaleca się wykluczenie glutenu i ograniczenie nabiału. Myślę, że Z glutenem nie będzie problemu - pieczywa praktycznie nie jemy, czasem makaron. Nabiał tylko w postaci mozzarelli. Czasem żółty ser i u Mahiego mleko do kawy. Zmiana tego ostatniego będzie najbardziej bolesna. Zmieniony przez - kleine-hexe w dniu 2017-02-09 09:49:34
kiedys bylam nad morzem w knajpce i obok siedziala rodzina z dziecmi. cos tam zamowili i mielit en taki cukier jednorazowy do kawy. mama otworzyla i wsypywala tamu dziecku do buzi... sam ten cukier, nigdy tego nie zapomne ;p