Kaszka, o właśnie. Też myślę, że w tym problem. A tak tu straszono owocami, że daję tylko mały do śniadania, a chętnie zjadłabym choćby jabłko później Gdzie straszono? U mnie Obli nawet w kolacji owoca zalecala. @-) no straszo w lejdis, straszooooo %-) /SFD/Images/2015/11/20/33b53619b9c5448899e67d05e37496a8.png
:D Kaszka, u mnie jest paru trenerów - jeden wygląda jak skoksowany Christiano Ronaldo, drugi nieskalany sporem, a niby cośtam kiedyś wygrał, a reszta jakaś taka
Kaszka - fajnie Ci. W sumie to chyba nie ma owoców, których ja nie lubię. Są co najwyżej takie, które lubię bardziej niż inne. :D W warzywach bym kilka przykładów już znalazła.
Otóż to, ale demoniczny nabiał, owoce o których mówi Kaszka, albo chociażby gluten. Od razu aut. dla niektórych osób takie zalecenia są ok ale na pewno nie są to generalne zasady żywienia wszystkich
branoc:-) a na siłce to na pewno nabiję ładnego siniaka. całe nogi mam w takich pamiatkach. ale na miejscu zaopiekuje się mna Kaszka to się nie boję %-)
słuchajcie, mam taki problem, latem dostałam na szyi krost - pryszcze czerwone i bolące ale nie wyciskalne i taka kaszka, jakby wągry. Te czerwone w mairę poznikały, ale tej kaszki nie mogę się pozbyć. Eni ajdia co to?
Kaszka, no niezdrowe podejście do jedzenie to oczywiście. Odkąd pamiętam próbuję schudnąć i dopiero ok rok (odkąd jesetm na forum) robię to (chyba) sensownie. Byłoby naiwnością sądzić że ten rok mi przełączy myślenie. Z tym kawałkiem kontra cała blaszka to jest różnie. Czasem jestem w stanie odmówić zupełnie, a czasem nie mam opamiętania, [...]
Kaszka, ale to chyba częste jest. Jak nie nagminne. A jeszcze jak laski mają diety z ładowaniami :D Dlatego ja się szczerze boję bardzo radykalnych rozwiązań dietetycznych. Ja np. po liczeniu miski kompletnie straciłam wyczucie głodu. Jadłam do kalkulatora, a nie do mojego ciała. Potem znowu potrzeba było paru miesięcy, żeby zacząć jeść [...]
o jaaa. Fantastyczni lekarze... Moja pani ginekolog dała mi skierowanie do szpitala na pełen profil hormonalny i krzywą glikemiczną jak poprosiłam i uargumentowałam, że chcę spróbować wyregulować hormony dietą... Jeszcze pytała czy tyle badań mi wystarczy czy może więcej... Kaszka to napewno w Polsce takie cuda? %-)
Kaszka, Ty dziwna jesteś, przecież Kowalska jak idzie do lekarza to najpierw chce antybiotyk, a dopiero potem można zacząć wizytę :-D Cziki: z doświadczenia wiem, że czegokolwiek się nie nauczyłaś wcześniej, to dzień przed też się nie nauczysz. Powodzenia!
Dzięki wszystkim };-) Mam nadzieję, że teraz zyskam trochę czasu jak już nie muszę się uczyć jezdzić. A teraz zawijam się do garów, żebym głodna w pracy nie była. Kaszka - gratuluję awansu :-)