Spacery z wózkiem, trening poporodowy by obliques. Koniec. I zacznij się odżywiać, bo póki co jedynie jesz, a to nie to samo. Radzę Ci naprawdę, żebyś zaczęła dbać o jakość żywności - w przeciwnym razie karmienie piersią Cię wyniszczy :-(
Przed południem wycieczka rowerowa do parku. Młodemu się karmienie kaczek spodobało, a ja nie miałam nic przeciwko, żeby ruszyć się z domu. Zawsze to jakaś aktywność i się wlicza do bilansu. Ponadto chciałabym go zarazić aktywną formą wypoczynku.. dopóki jeszcze mam na to jakikolwiek wpływ. Dziś już chłodniej niż wczoraj, wiatr chmury przeganiał, [...]
[...] treningowe jakie miałem w czasach ustanawiania „personal bestów”. W degradację profesjonalizmu ingerują również moje dzieci. Potrafią mi wytłumaczyć, że oglądanie żab czy karmienie ryb w stawie jest bardziej pasjonujące niż bieganie, które można przynajmniej przełożyć. Ostatnio Marcin Nagórek na swoim blogu napisał bardzo mądre słowa, że im [...]
[...] traci swoje zgromadzone składniki odżywcze, np odwapniają się kości, a gdy już jest na skraju to przestaje produkować pokarm. Autorka nie jest w tak skrajnym położeniu, najprawdopodobniej zacznie w pewnym momencie odczuwać większe zmęczenie i zawroty głowy, a wtedy otoczenie stwierdzi ze ja karmienie wykańcza i musi przejść na krowia mieszankę
Co do kolegi spoko_ziomal to http://izit.org/sites/izit.org/files/u4/129156.jpeg i proponuje przystopować karmienie osobnika. Materla po obozie w AKA powinien pozamiatać. Mam nadzieje, że po tej gali troche rozwieją nam panowie z KSW wątpliwości na temat pasa mistrzowskiego wagi średniej!
Dzieki Wycwiel, no wiesz o co mi chodziło z tym emeryckim treningiem, człowiek w takiej kurna formie i sztosie treningowym a tu nagle j**, i emeryt qrna. A brzuszki bede robic, tak :-) Spacer w parku i karmienie kaczek teraz :P
[...] (czuję kolana, kręgosłup). Pytanie: Czy dalej mam mieć miskę nieliczoną? Dziecko je już zupkę jarzynową z mięsem, kaszkę, przetarte jabłko - ma teraz 7 miesięcy wiec karmienie nie jest już podstawą ale dodatkiem do jego diety. Waga wciąż wysoka 85 kg i chciałabym w jakiś sposób ją ruszyć i znowu mieć efekty w obwodach... Z drugiej strony [...]
[...] to już jest mało więc chyba w najbliższym tygodniu to zakończę, ma 8,5 miesiąca i waży 10 kg więc może to dość? ah szkoda mi trochę :-) jest coś takiego w psychice że żal to karmienie skończyć :-) z drugiej strony może w końcu w jakiejś bluzce swojej uda mi się zapiąć bo mam teraz niecałe 110 w biuście i to jest makabrycznie niewygodne. Zaraz [...]
[...] 66 ... Jajko: 136 Żółtko: 146 Białko jaja: 145 Wieprzowina: 135 Pierś kuraka: 134 (mięso ze skórą) Wątróbki drobiowe: 149 Jak widać dolna część stawki. :-) Dla mnie śmieć i karmienie kaprysów. A jeszcze jak ktoś siedzi pod powierzchnią bilansu kalorycznego, to już całkiem nieuzasadnione. Od cholery kalorii, niewiele substancji odżywczych, [...]
[...] co do pocenia to nie jest problemem, masz prawo sie pocic, pij do kazdego karmienia piersia zawsze szklanke wody a plynow ci nie zabraknie. Masz podwyzszona temperature? O karmienie sie nie martw, wbrew legendom mleko tak sobie nie zanika (no chyba ze to jest zwiazane z choroba lub duzym stresem) bedziesz miala znow ok 3 miesiaca wrazenie ze [...]
[...] Od dzis juz nie licze kcal na oko, choc oko mam dobre po tylu latach bujania sie z dietami. Wpisuje w apke i kontroluje zarcie. Obcinam na 1800, jest mi juz obojetne moje karmienie piersia. Chce byc chuda, mam dosc bycia nieatrakcyjnym grubasem. Dobija mnie to. I tak dziecko niedojada na moim mleku, teraz juz go karmie 4 razy na dobe a potem i [...]
Tak, zgadza się nie jest to wątek o karmieniu ale karmienie ma duży związek z dietą więc chcą nie chcąc tego tematu nie można ominąć. Odstawiaj dzieciaka od cyca i bierz się za siebie ;-) BWT 100/150/reszta Od zawsze tyłaś w brzuchu czy zmieniło się to po którejś z diet lub ciąży? boże (no chyba, że pisząc "o mój borze" piszesz o lesie) ;-)
[...] to jest szansa, że go/ją będziesz podtruwać, ponieważ palenie fatu wiąże się z uwalnianiem toksyn. Zaklej plastrem sutki, powiedz że "cycy chore" i odstaw dziecię (sposób mojej znajomej, zawsze działało). Ewentualnie umówcie się, że tego a tego dnia ostatnie karmienie i już. Gdzieś czytałam, że kobita tak zrobiła i dziecko dotrzymało słowa :-)
[...] mimo, że wyszłam po 19:00.. A przed południem wycieczka rowerowa do parku z Młodym.. lubię te nasze wyprawy i Młody chyba też. Niby żadnych szczególnych atrakcji, ot karmienie kaczek w parku, plac zabaw (w końcu uruchomili natryski wodne ku uciesze dzieciaków), gofry w drodze powrotnej.. kilka godzin na świeżym powietrzu i fajnie spędzony [...]
[...] powiedzieli że mam nie kąpać codziennie dziecka i też go nie myli tam od razu także wydaje mi się że w Polsce też się już w tych sprawach poprawia ale trzeba wybierać świadomie szpital bo nie wszędzie tak jest że stawiają na naturalność, na karmienie piersią, na kontakt skóra do skóry nawet po cesarce. Pozdrawiam, super że jest ten temat.
[...] ktory od lat 60-tych w ZSRR uskuteczniał "pływanie maluchów" też i taką metodę propagował %-) Kobiety... Ja Was proszę... Trochę pomyślunku. Jak Wam bilboard wystawią, że karmienie dziecka blenderowanymi dżdżownicami posypanymi sproszkowanym tynkiem rozwój przyspiesza, bo to coś, co dzieci naturalnie jedzą (bo akurat jedzą i lubią, podobnie [...]
[...] sposoby :-) Ale spróbuje żeby zasypiał sam. On jeszcze ze trzy razy śpi w dzień i wtedy też się usypiamy. Czasem nawet cztery razy śpi w dzień (dziś tak było). W nocy się nie usypiamy - zjada i zasypia od razu, już w czasie odłożenia do łóżeczka śpi więc całe to karmienie w nocy trwa 5 minut. Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-05-01 22:08:01
[...] a lekarz do nich no jak nauczyli Państwo dziecko, że spokojny tylko na rękach to co się dziwić. Dzieciak zdrowy tylko już tak nauczony i trzeba od uczyć... Teściowie w szoku %-) Do dzisiaj się z tego śmieją |-) Nie wiem czy tak jest u Ciebie ale jak z zegarkiem czekasz na karmienie to wcale nie musi chodzić o jedzenie a o bliskość Ciebie ;-)
Okej. No to dziś będzie dzień próby a właściwie noc :-) Małż przyjdzie z pracy to go wtajemniczę ;-) Może na pierwszy rzut wyeliminujemy to nocne karmienie a na drugi samodzielne zasypianie żeby nie tak wszystko na raz.