jem

heh - zawsze sobie liczyłam, ze na dzień jem 20-30g. A potem słoik znikł w tydzień. Więc jak byk było 50 ;) i dziwić się, że redukcja nie idzie

[...] bo nie wyrabiam, ale więcej niż w150g w siebie też nie właduje. ale czułaś się gorzej przy takiej ilości tłuszczu? ja w sumie do tej pory miałam 66g i zawsze byłam bliska przekroczenia, bo jem dużo orzechów, wiórki kokosowe, awokado i jakoś ten limit z tego mi wychodził, a nie z oleju. Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-03-09 18:20:09

Branoc A ja jeszcze jem

To moim zdaniem bardzo długo nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej.

[...] nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej. U mnie to samo. Pierwszy posiłek ma ogromne znaczenie. Nie tylko mięśnie ale i mózg potrzebuje takiego paliwa. U mnie maksymalnie [...]

a ja sie z kolei zastanawiam jak wcisnac w siebie wiecej warzyw, niby problemu nie powinno byc, ale jem ciagle te same i no...malo tego :/

Ja jem gdzieś 2-3h po przebudzeniu. Nie umiem sie zmobilizować żeby wstać na tyle wcześnie żebym mogła śniadanie zjeść.

omlety to ja lubię :) ja uwielbiałem - a teraz traktuję jak obowiązek. Muszę zjeść i tyle. Chociaż cały czas jem ze smakiem. Uwielbiam z bakaliami.

[...] itp tyle ze na patelni grillowej to chyba tego do konca nie mozna grilowanie nazwac. Albo? U mnie z kolei odwrotnie, bo co przeczytam cos na forum, to zmieniam. I pozniej sie zastanawiam czy powinnam ten ser kozi jesc czy nie %-) oliwe dodaje surowa, orzechow ostatnio w sumie nie jem (do sniadania tylko pestki dyni i len). Musze to zmienic...

[...] mnie z kolei odwrotnie, bo co przeczytam cos na forum, to zmieniam. I pozniej sie zastanawiam czy powinnam ten ser kozi jesc czy nie %-) oliwe dodaje surowa, orzechow ostatnio w sumie nie jem (do sniadania tylko pestki dyni i len). Musze to zmienic... Co do tych orzechów akurat, to dynię i len lepiej zastąpić orzechami włoskimi lub laskowymi ;-)

[...] bo co przeczytam cos na forum, to zmieniam. I pozniej sie zastanawiam czy powinnam ten ser kozi jesc czy nie %-) oliwe dodaje surowa, orzechow ostatnio w sumie nie jem (do sniadania tylko pestki dyni i len). Musze to zmienic... Co do tych orzechów akurat, to dynię i len lepiej zastąpić orzechami włoskimi lub laskowymi ;-) Serio? Patrz [...]

To moim zdaniem bardzo długo nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej. to co zrobić jak organizm sie buntuje przed wczesniejszym posiłkiem niz o godz 9 a wstaje o 5?

[...] nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej. to co zrobić jak organizm sie buntuje przed wczesniejszym posiłkiem niz o godz 9 a wstaje o 5? Może zacząć od małych porcji albo [...]

[...] nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej. to co zrobić jak organizm sie buntuje przed wczesniejszym posiłkiem niz o godz 9 a wstaje o 5? E tam się buntuje - to ty rządzisz [...]

[...] nie jesz - biorąc pod uwagę jeszcze noc. Nie służy to napędzaniu metabolizmu. jak dla mnie śniadanie najważniejsze. Nawet jak wstaję o 1 w nocy, bo gdzieś jadę to i tak jem śniadanie. Nie wyobrażam sobie inaczej. to co zrobić jak organizm sie buntuje przed wczesniejszym posiłkiem niz o godz 9 a wstaje o 5? E tam się buntuje - to ty rządzisz [...]

Surową też jem ale boli mnie po niej szczęka, bo pomimo poszatkowania jest twarda %-) Jutro do obiadu będę jadła poszatkowaną, duszoną na maśle. Pewnie będzie pyszna :-D

Surową też jem ale boli mnie po niej szczęka, bo pomimo poszatkowania jest twarda %-) Jutro do obiadu będę jadła poszatkowaną, duszoną na maśle. Pewnie będzie pyszna :-D noooooo};-)

Hexe - ale to taki ból jakby od cisnienia, albo jak sie za mało węgla je ale to akurat nie pasuje bo jem tak samo. Przeciwbólowe mi chyba nie pomogą na taki rodzaj bólu. Kaszka - wodożłop ze mnie, sporo piję ale ostatnio ani więcej ani mniej niż zwykle.

kakrowa to czit?:( a ja jem normalnie ja:(

a tak, nie rozkminiam tego. Jem ze smakiem ;-) W karkówce z gryla, to chyba nie będzie tego zbyt wiele?