jem

Kabo pewnie masz rację :-) Ja w sumie nie wiedziałam ile dokładnie jem, bo od dawna nie liczę, a jak widać "na oko" wychodzi więcej niż się wydaje %-) W sumie to pewnie mi wychodziło min. 100/70/350, więc za dużo ucięłam, tak się nie da żyć ;-)

Szkoda że u nas takich dni zdrowa w szkole nie ma. Chętnie bym tam popajacował. Dzień zdrowia - jem kiełbaskę. Logiczne >.<

Jak to robisz? Ja nie mogłem znaleźc tego przepisu cholernego. Twaróg już jem suchy, nie chce mi się go robić bo i tak mi nei smakuje. Zagryzam twaróg i zapijam wodą. xD

AAAAA. Jem w podobnej wersji ze smakiem, tylo bez żelatyny i "kakałka". :D Banan, kostka twarogu i 6słodzików. No miodzio wtedy. Ale ostatnio nie chce mi się tego robić. I zjadam banana osobno i twaróg osobno. Za dużo zabawy z mieleniem tego. :D

Dziś dam wypiskę. Wszystko jem co chcę. :D

Ja twaróg jem, też dobry

cholera muszę pojechac sobie dzisiaj do biedro po żarcie, bo już mi się cheat week kończy \-) swoją drogą, przez 3-4 dni to wpieprzałem oporowo, a teraz już po prostu jak mam ochotę to jem, ale i tak wpada o wiele za dużo kcal i nie ma tego poczucia mocy

ale dobrą owsiankę jem, nie ma ch**a

ja jem Focaccie z wołowinką i warzywami :D

dzis sobie nie licze kcal, jem wszystko... zamiast nawp*****lac z 6000kcal to nei wiem czy 2 wpadło xD I cały czas rozkminiam... co robic... siedziec te 3 tyg (moze dłuzej) na dupie, czy pokombinowac, redukcja czy cos :D

e tam jem dziennie 4600 wiec git... tzn. jadłem... bo teraz nie bede... bo nie moge ćwiczyc.... k***a!! :c

Ja jem 4500kcal, zobaczę za jakieś 2 tyg jak postępy na miarce

kuuuwa ja już nie jem tego wpc... pewnie od tego mnie połamałlo %-) Dream, serio jest taka wersja? %-) Długa? %-) Czy krótki film z upodobnieniem do postaci?

ja właśnie jem pierwszy posiłek dziś, tak byłem k***a głodny, że ch**

popuri, mowiłeś coś o braku uczucia sytości? opowiedz mi o tym więcej \-) ja dopóki się nie porzygam to jem, a jak już się ewentualnie porzygam to mam więcej miejsca na jedzenie \-)

ale ja teraz jem schematycznie, przynajmniej do piętnastej zawsze to samo twaróg (3/4 przypadków chudy), płatki owsiane i kukurydziane, rodzynki, dżem niesłodzony, jogurt naturalny (prawie zawsze ta sama ilość wszystkiego) chleb żytni razowy/grahamka + ser żółty + trochę pomidora x 2

ja jem owsiankę i potem sp*****lam koksować

jem :-D. elo

no szlak by was .... jutro jem budyń ,nie ma bata

Ja nie mam żadnej diety. Po prostu jem co w szpony mi wpadnie :P