nawet nie jestem glodna, to jest nieodparta ochota zjedzenia czegoś + mdłości z powodu nadmiernej ilości leków, aż suple odstawiłam eh dobra dzisiaj jem :-P muszę zagryźć swoje smutki %-) Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-06-22 20:07:53
no ja myślę ale wiecie jaka to paranoja?? mam wrażenie ze z kazdym wydechem wydycham z siebie muskle.. az sie dzisiaj mierzylam w poplochu :-D Eve? A tyłek nie poleciał? Bo to chyba w klinice pośladka Szefowa napisała że z tyłka to pierwsze leci
ze 2 tyg to na pewno nie wrócę do pracy ale myślę, że może zacznę coś statycznego uskuteczniać jakoś za tydzień - zalezy od mojego fizo. Corum dobra myśl %-) No to płynąc tym tokiem rozumowania... Wiesz co masz robić jak Cię na zielonej trawce położą??????????? Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-06-22 20:42:10
zrobilam sobie dzisiaj jedzenie %-) jak wroce do łask treningowych to bede miec nowy avatar https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT6G3h9kAoWj2dXRi_FAkqp9H0xXsP3xJ63cvLf4mhP5NPh-FlBUg Zjadłaś taką miłą świnkę???? %-)
Eveline, moja mama twierdzi ze mozna sie napic lyzke oliwy tak bez dodatkow, ze to przeczyszcza, kiedys chyba zadzialalo u mnie ale to raz mialam taka potrzebe wtedy
Jestem w całkiem niezłym nastroju (bo piątek) i z tej dumy mogę komuś jakiś trening plyo wymyślić :-D Eveline się bardzo cieszyła %-) ja się zgłoszę.... kiedyś%-)
dzień dobry :-) telefon mi się zacina, dostałam mandat, aparat mi się zepsuł, nie wiem co spakować, kawa za gorąca, włosy dziś nijakie... %-) Zmieniony przez - eveline w dniu 2014-02-22 08:24:48
Cześć spam :) chyba dzięki tym strażakom śniło mi się ze byłam na Hawajach :D Eveline oni do tego mleka dodają enzymu który rozkłada laktoze do glukozy i galaktozy wiec chyba nie bardziej przetworzone niż zwykłe mleko
mnie we wtorek od 6 rano pioruny budziły. o ile zasypiać mogę, bo się czuję bezpiecznie w domku, ale budzić się ze świadomością, że trzeba wyjść to niebardzo ;-) grilla zazdroszczę, bym jakąś rybkę sobie zjadła... nawet teraz :P Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-08-10 00:39:20