Tłuszcz się sprawdza ale nie na wysokich intensywnościach tutaj nikt nie jedzie na tłuszczu bo nie da rady na tym ciągnąć. Na tłuszczach z tego co ja wiem jadą praktycznie tylko ultrasi i może jakieś wyjątki martońskie ale pewnie nie ma zawodnika w elicie światowej na krótkich i średnich dystansach jadących na low carbie dodatkowo życzę powodzenia [...]
Ron nie poznaję Cię bardziej się przejmujesz cudzą tragedią niż moim padniętym aku i nie pytasz jaki kupiłem ( centrę futurę ) ?! Szok normalnie :) Bardzo chętnie pomógłbym lecz niestety nie mogę gdyż jestem zajęty byciem mężem ;) Viki, ja biegam głównie w lesie lub po plaży, więc tam raczej nie muszę nasłuchiwać zagrożeń. Czasami lubię ciszę, [...]
Elbląg 1/2 IM Start niespodziewany, mieliśmy lecieć razem z Magdą na 1/4, ale Magda mówi - ej, skoro ja wychodzę ze strefy komfortu bardzo, to ty też:-) I tak się stało. Pływania nie trenuję od kilku lat, pływam raz/dwa razy w roku, na rowerze rekreacja oprócz zrywów typu gran fondo lub inny triathlon. Biegam - bo lubię. Dzień wcześniej pogoda [...]
Anchy, bądźmy poważne - na te pajace to zeszłoby Ci może z 30 dodatkowych sekund \-)};-) Arphiel, jesteś naprawdę śliczna :-D Red, spodziewaj się niedługo maila ze zbiorówką. Będzie Ci chyba dużo łatwiej w ten sposób ;-) _______________________________________________________________ Okej, okej. No nie dadzą pogadać \-)};-) Wracam do pionu żeby [...]
Powodzenia w tatrach :-) Oby pogoda siadła. tfu, tfu ;) nie dziękuję ;) Dzisiaj już w Zakopanem, dzień pracy zdalnej i koło 15 do Murowańca. Na razie leje
Przepatrzyłem jeszcze raz książkę. Widzę, że robiłem błąd rozumiejąc, że ma być łącznie po 10 swingów w serii, a ma być PO 10. No i dobrym rozwiązaniem na takie dzień jak dzisiaj będzie shadow swing z małym kettlem. Jako, że już mnie nosi spróbuję to wieczorem machnąć. No i przekładam treningi na wieczór. Regeneracja priorytetem. Jak sam z siebie [...]
Dzisiaj tylko biegane było. Mama ma wychodne, więc męski wieczór, przed którym udało mi się wyrwać na małe testowanie tempa na połówkę, coś koło 6 km. Teraz dopiero zaczynamy się kąpać, potem zestaw męskich filmów więc S&S jutro - za to konkretnie ;) Głupi jestem, ile za tydzień biec. Oficjalnie życiówka 2:10, kalkulator biegowy pokazuje 2:00, a [...]
Fajny, rodzinny dzień. Było i obiecane muzeum wojskowe, i basen. Chciałem popływać, ale bark bolał. Potem luźne 6 km po lesie, relaksacyjnie, wyszło 7:05/km. Po drodze przymusowy postój, podczas którego przypomniałem sobie, że przesadziłem z chilli przy porannym omlecie ;) Tak przy okazji, to zamiast papieru toaletowego polecam mokre chusteczki z [...]
Dzisiaj liczb nie będzie - byłem przy okazji kosza wczoraj na miejscach z cateringiem, więc głupio byłoby wagę zabierać ;) Było białkowo mocno i średniowęglowo. Jakiś smalczyk tez wpadł ;) Dzisiaj odpuściłem S&S. po raz kolejny obudziłem się z bolącym biodrem/tyłkiem? W zasadzie jedyny czynni odmienny to S&S a konkretnie swingi, więc dzisiaj luz - [...]
Dzisiaj zagryzę dzień czekoladą 90%. Na jutro kupiłem ziemniaki i nie bawię się w żadne mrożone bukiety. Jest zima, to trzeba jeść orzechy, mięso i tłuszcz. Jak za dziada-pradziada :-)
Mi nie tyle co przeszkadza temperatura ale krótki dzień. Muszę się przestawić po prostu i za kilka dni pewnie już będzie ok. Zawsze tak mam na początku listopada. Jeżeli chodzi o bieganie to ja uwielbiam biegać w mrozie ale pod warunkiem, że jest śnieg :-)
Witajcie. Dzisiaj luźny dzień. Rano obudziłem się miło zmęczony tą wczorajszą opona. Nawet mi się żelastwa tykać nie chciało. Jutro i tak 16 km w planach. Jeszcze raz: jak mocujecie oponę do pasa? obwiązujecie się liną, mocujecie do paska, inne rozwiązania? Zmieniony przez - ajronmen w dniu 2014-11-28 09:45:17
Długi dzień wczoraj, najpierw bieganie, potem urodziny Młodego. Idealny trening muszę powiedzieć, Kijki, podbiegi, zbiegi. praca nad minimalizacją wysiłku, kadencją. 3 godziny spędzone w lesie, nawet się trochę przewyższeń nazbierało. Liczby: Dystans 22.75 km Czas trwania 3g:06m:26s Śr. tempo 8:12 min/km Maks. tempo 5:00 min/km [...]
Wpadło tej wysokości w końcu trochę, chociaż o dziwo przekonany byłem że więcej wbiegałem niż zbiegałem, ale garmin twierdzi inaczej ;) Łącznie w górę 296 m Łącznie w dół 401 m I doszedłem, o co chodzi. Dane brałem z endomondo, które nie ma korekcji wysokości. A na początku był spadek 100 metrów w 3-4 sekundy, czyli moment, gdzie gps się fixował [...]
http://www.ajwendieta.pl/blog/podcast/co-je-ajwen-jak-wyglada-dzien-dietetyka-paleo/ Raczej niskie białko, tak sądzę. Właśnie ostatnio kombinuję z niskim białkiem. Zdecydowanie też wracam do If, "normalne" żarcie u mnie się nie sprawdza ;-)
Wczoraj mnie nosiło. Zatem oprócz łącznie 21 luźnego roweru w drodze z i do pracy, wieczorem wpadło 5 km biegu: Dystans 5.03 km Czas trwania 29m:17s Śr. tempo 5:50 min/km Maks. tempo 4:44 min/km Kalorie 346 kcal Średnie tętno 147 Maks. Tętno 159 Min wysokość 129 m Maks. Wysokość 180 m Łącznie w górę 57 m Łącznie w dół 51 m Kadencja 86 rpm Plusy: [...]
Kawałek tego było :-) ładnie, ładnie Dzięki, zadowolony jestem. Ale tak czy tak wprowadzę pewne zmiany do planów. Na afterku - alkopoziom medium ;) miałem okazję porozmawiać od ludkami od dłuższego biegania. I tak wstępnie: na razie wejdzie więcej chodzenia niż biegania, więcej regeneracji i partia interwałów w tygodniu. Docelowym biegiem w tym [...]
O tych ultra fajnie się czyta..ale czy tylko czyta? Perspektywa pokonania 80 km po górach jest pięknie przerażająca..na dzień dzisiejszy. Porywa i przygniata. Jeszcze dobrze nie przebiegłem pierwszego maratonu a już mi po głowie ultra chodzi? Chodzić może, do realizacji droga tak daleka jak dystanse pokonywane w czasie biegów ultra:-)
Ajron, a to widziałeś? ZMB :-) Tak - ale kasy brak ;-) tak po ludzku. I za dużo by już było. Krótko: gór więcej naoglądałem się, niż po nich pochodziłem, alr taki był plan. Sobota to zejście z Kasprowego do Murowańca, niedziela lało cały dzień, poniedziałek zawróciłem z drogi na Świnicę - nie czułem się pewnie. We wtorek zejście z gór, przy [...]