Rozkład dobry: 100g B, 50g T i rotacja DT/DNT 200-150g W powinna się sprawdzić w pierwszych tygodniach. Jedz dużo warzyw krzyżowych i porcję błonnika (suplement diety) dziennie. Ćwiczysz w domu czy na siłowni?
[...] 10kgx10/ 7,5kg 12,5kgx8/ 10kg/ 10kgx10 10kg/ 10kg/ 7,5kg + aeroby - marsz + orbitrek 1. bardzo, bardzo ciężko, dałam z siebie naprawdę max i po samym MC mogłam iść do domu, chwile dochodziłam do siebie zanim zaczełam kolejne ćwiczenie, ciężar muszę zredukować, bo brzuch padł, chwyt padł, technika musi być na pierwszym miejscu 2. dobrze [...]
[...] %-)) 37,5kg mnie zgniotło, ale zostałam uratowana reszte szkoda komentować, przy barkach robiło mi się słabo, zawroty głowy, walczyłam ze sobą, bo były myśli o pójściu do domu potem trochę lepiej, na orbim nawet żwawo wróciłam i rzuciłam się na jedzenie, stąd miska rozjechana Szczerze mówiąc to czuje się już wymęczona tymi ciężarami, a jak [...]
[...] nadzieję, że tym razem interwał będzie krótszy niż 5 tygodni @-) 11.02 Dzień 52 trening: *protokół poranny *machania 4x20 bardzo mocno padało, więc protokół zrobiony w domu (tchórz %-)) w dni protokołowe jestem przeraźliwie głodna, godzine po posiłku burczy mi w brzuchu, zostaną więc na razie tylko 2 w tygodniu (tchórzx2 %-)) miska [...]
[...] mi miejsca, nikt nawet nie ruszył hantli którą rzuciłam po plie po treningu nogi paliły i pulsowały, ledwo stałam pod prysznicem, było mi słabo, momentami zawroty głowy, do domu wróciłam wymęczona ale na jakimś wk*rwie, gdzie te endorfiny #-P Marcie napisałam, że po spalaczu mnie nosi i chce totalnego zniszczenia.. Droga Marto dziękuję, czuję [...]
[...] że ledwo je zginałam. Nudności, mroczki, chwile zwątpienia - wszystko to dziś było, po 2 serii RDLa bodajże rzuciłam już sztangą z bezsilności i miałam ochotę iść do domu nie pamiętam kiedy się ostatnio tak stresowałam, jak dziś przed tymi nogami %-) ale nie bałam się wystarczająco, to był najcięższy trening jaki kiedykolwiek dane było [...]
[...] znaczenie! Dokładnie, obwód ma znaczenie. Jeśli na ten przykład młodzieniec swą wybrankę w pasie obłapić może dłońmi dwiema, niechybnie w karczmi stołować się będzie, gdyż w domu jeno niestrawość i boleść go spotkać może. Baba bez brzucha, w kuchni posucha. Siła musi być, a do siły wymiar przydałby się. Niewiele, ale choć te 60cm w udzie być [...]
[...] ci w ramach ich leczenia w leb ceglowka kiedy jego kumple juz cie sprowadza na ziemie. Ponadto niektorzy ludzie po 15 minutach przekopki wstaja, otrzepuja sie i ida do domu. Innych po 2 minutach do szpitala odwozi ambulans i przez kilka dni umieraja w mekach. Na takie sytuacje wlasnie ( obrona de facto zycia gdy nie ma gdzie *******lac ) [...]
Dawid, co Ty rycerzyka udajesz? Postaw się w mojej sytuacji. 3 w nocy, obce miasto (fakt, że często tam bywam), wracamy z kolegą do domu moim autem. Jakaś banda ćpunów-dresiarzy wali środkiem skrzyżowania. Kolega chciał ruszyć, ale dał za mało gazu i samochód zgasł. No i ... nie chciał odpalić Chłopaczki podbiegają, coś tam na taxi żeby im [...]
Siedzieć to powinni tamci za to, że zaczepiają ludzi, którzy po ciężkim dniu chcą spokojnie dojechać do domu. Ja to bym jeszcze pomógł rozepchać auto dla nieznajomego, a nie zaczynał w niego kopać. Gdyby każdy z nich wyskoczył ze mną na solo to nie byłoby problemu, ale w środowisku narkomańskim solówki są raz na ruski miesiąc, przeważnie dochodzi [...]
[...] tacy pewni zaczepiając bezczelnie ludzi nocą. Wszechmocna policja oczywiście g... takim zrobi! Gdyby Twój brat (o ile go masz, ale mówię teoretycznie) wrócił noca pobity do domu, bez tylnego światła w aucie i telefonu w kieszeni to pewnie pierwsze co byś zrobił to skrzyknął paru kumpli, wziął narzędzia i pojechałbyś szukać sprawców. Bo jakbyś [...]
[...] niż 48 że tak chętnie dasz się wsadzić byleby tylko zlikwidowac narkomana??? X-rulez napisał: Gdyby Twój brat (o ile go masz, ale mówię teoretycznie) wrócił noca pobity do domu, bez tylnego światła w aucie i telefonu w kieszeni to pewnie pierwsze co byś zrobił to skrzyknął paru kumpli, wziął narzędzia i pojechałbyś szukać sprawców. TAK.Tak bym [...]
[...] najgorszych dzielnic Dublina, w ciągu ostatniego roku było tu kilka strzelanin, w tym jedna to wykonanie wyroku na lokalnym bossie narkotykowym w knajpie naprzeciwko mojego domu. Więc sąsiedztwo bardzo ciekawe. Osobiście kosy nie noszę, pomimo, że czasem czułbym się lepiej gdybym ją miał. Myślę, że sama świadomość noża w pogotowiu sprawia, że w [...]
akurat z tym kolesiem z kameleona to bylo tak ze dostal kilka uderzen na glowe podczas imprezy, wrocil do domu bez problemu... po paru dniach zmarl z powodu jakis komplikacji, wcale to nie znaczy ze mocno oberwal na imprezie
no to ja nie wiem czemu ten grzbiet mam puszczony jak robilem x5 ruchow to nikt mi tego nie powiedzial a wtedy tym bardziej powinienem miec skoro byl duzo wiekszy ciezar. Rozciaganie mam wykonywac od razu po treningu czy moge odczekac jakies 15min i porozciagac sie juz w domu? A co myslisz o tym, ze waga ciagle u mnie stoi?
[...] mozesz sie mierzyc raz na miesiac, tylko po co? W lustrze bedziesz widzial. Mierzenie sie to tylko niepotrzebny stres, a masz byc wyluzowany:) OK, mozesz sie rozciagac w domu. Pamietaj ze jak masz wysokie zakresy to potrzebujesz wiecej energii - dorzuc wegli i tluszczy, budulca rowniez musi byc wiecej - bialko. Nie maja to byc gwaltowne [...]
[...] z jadłem, najpierw przelało mi się mleko do kawy, potem załączyło mi się parcie na słodkie i za dużo podjadłam orzechów (w kilku podejściach, godzina +-), wróciłam do domu z dalszą potrzebą natychmiastowej konsumpcji (-> masło orzechowe podejście drugie) i na koniec solidna porcja obiadowa, która wcale nie wyleczyła chęci na słodkie. [...]
[...] to sprawdzić trening interwały biegowe 5x pulsometr pokazał 227, i się zawiesił więc tętno nieznane, czas w zasadzie też nie, nie przyszło mi do głowy włączyć stoper w domu stwierdziłam, że w sumie to mało intensywne były: - niedobrze zrobiło mi się dopiero po 3, ale bez odruchów wymiotnych (do tych to daleko mi będzie) - robiłam je na [...]
[...] że to jednak nie była ostatnia seria ogólnie w innych butach czułam się źle i niepewnie, a może to wina ogólnego samopoczucia obwodów nie było , bo po powrocie do domu na myśl o obwodach błysnęło mi tylko w głowie: "nie mam siły, muszę przedtem chwilkę odpocząć", zapodałam banana z myślą że mi pomoże, niestety, z chwilki [...]
[...] coś tam dokłada No to się pożaliłam ale naprawdę mnie to , bo tyle tego, że nie wiem co ewentualnie eliminować, ehh. --- no i głupie z boku przestało a zaczęło ogólnie pod rzepką, tam gdzie się załatwiłam 1,5roku temu na dobre kilka miesięcy k.. k.. k.. wypiska będzie jak wrócę do domu Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-27 11:15:07