do roboty

I dzień: Nic ciekawego się nie dzialo siedze w domu caly czas,pogoda do dupy pada caly czas,zaraz bede zbieral sie do roboty więc daje wypiske: Micha: 1.mąka pel.jajka,wpc,sliwki,slodzik=placuch 2.ryz,indyk,oliwa,warzywa-przedtreningowy 3.bezposrednio po trenie mix(owies,gainer.wpc,mono) 4.ryz,kurak,sos 5.kasza,schab,oliwa,warzywa 6.wjedzie [...]

no nie Buli, i kto tu bez wychowania, wpada jak do stodoły bez zaproszenia, bez znajomości i jeszcze narzeka %-) to tak jak by wbić się do jakiegoś obcego domu do kogoś, na krzywy ryj i jeszcze narzekać ze ma syf na chacie \-) nara Sambi, to co cały tył do roboty? Siema Ziom i jak tam? robote masz już?

Dzięki Viki ;-) już się nie mogę doczekać. ale Ci zazdroszczę tego relaksu... a ja właśnie się zbieram do roboty... ehh. ale jeszcze 4 dni i wolne :-D

do roboty mam 22km i nie ma tam prysznica. no cos sie pomyśli jak to cardio wpleść w dzień. może ta metoda podziała

[...] A jak patrzy się jeszcze na to jak sam osiąga efekty... Cóż, trzeba stawiać sobie poprzeczkę wysoko. Marcin sorki raz jeszcze, że nie dotarłem. Herbalife będzie jeszcze dalej od nas, ale postaramy się być... To tyle, czas wziąć się do roboty i cisnąć dalej. Czekam na oceny, konstruktywną krytykę i zapraszam do dalszego śledzenia mojego wątku :)

[...] Po grillu pojechaliśmy do lasu pospacerować. Oczywiście chłopaków rozrywała energia więc pobawili się w gonito ;) Oj nie chce się wracać do roboty A nakoniec jeszcze dodatkowy filmik z wyciskopodrzutem do konkursu ogórkowego ;) https://www.youtube.com/watch?v=BGC5PbaUlS8 oraz zaległy z kółka [...]

[...] kilka ogłoszeń jako spiker. Jak wróciłem do domu zaraz obiad i takie tam jak zawsze. Wieczorem pojechałem nad wisłę z kolegami, ale szybko się zmyłem, bo w sobotę rano do roboty. Dieta : Nie pamiętam co jadłem, ale podobnie jak w czwartek, tylko po szkole udka z kurczaka miałem. TRENING W Szkole: Wyciskanie na barki 43kgx10/10/10/10 Wyciąg [...]

[...] kolega Prostowanie ramion na wyciągu stojąc 30kg x 8,6,6,6 Brzuch dowolnie 10 min różnych kombinacji pfff rano wstałem i od razu bez śniadania musiałem szybko jechać do roboty na 30 min...nic wróciłem zjadłem śniadanko jajecznice jakoś ciężko mi wchodziła...no ale jak już doszedłem do obiadu to super!!!dosłownie takie chęci na siłownie jak [...]

[...] bo trzeba trochę dietę wzmocnić bo przez ta chorobę trochę sie straciło sil ale nadal nie przeszłaale jest już lepiej...teraz po treningu przychodzę do domu jem i lecę do roboty teraz tak będę pracował po treningach...i to fizycznie bo przy łopacie gruzie i taczkaale nie narzekam dobrze jest trochę plecy dostają...Cell Pump już prawie nic nie [...]

[...] no i sie położyłem na godzinkę opalać jak skończyłem to wszystko dosłownie widziałem na czarno i biało potem idę do łazienki i masakra spaliłem sie nawet potem poszedłem do roboty i dosłownie takiej pompy na ramionach to ja nigdy na siłowni nie miałem żyły tak samo masakra aż mi sie podobało wczoraj strasznie łapały mnie pod wieczór skurcze [...]

[...] ten dzien chyba trzeba gdzies zapisacspalem do 9 cos jakos szybko wstalem i nawet sie wyspalem,potem bylem 2 godzinki w robocie godzina odpoczynku no i znow na godzinke do roboty...to bylo 1 godzina przed silownia scinalem norzycami rzywoplot wiec troche rece sie napracowaly i balem sie ze bede wykonczony na treningu ale trening boski!!! [...]

[...] Brzuch 15 min różnorodnych kombinacji 1.extra żadnych problemów!!! 2.dobrze 3.dobrze 4.brzuszki jak brzuszki Relacje: hmmm rano wstałem zjadłem śniadanie i poszedłem do roboty 2 godziny kosić ogród i potem trening..jedzenie do dupy bo na trening poszedłem z burczącym brzuchem...no ale trening super przebiegł po treningu do domu i o 20 [...]

[...] 4.bardzo ładnie tutaj czuje ostry progres!! 5.dołożyłem 10 kg i super Relacje: pfff dziś wstałem bardzo szybko bo o 8 posiedziałem trochę zjadłem śniadanie i leciałem do roboty czyścic basen itp przy okazji sie wykąpałem wróciłem do domu położyłem sie 30 min na słońcu zjadłem przed treningowy i na siłownię,dzisiaj było bardzo gorąco!!!ponad [...]

[...] na cyklu Relacje z dnia: dziś rano pobudka i na marne bo miałem jechać do sklepu a sklep zamknięty..potem strasznie głowa mnie bolała znów zero apetytu..potem 3 godziny do roboty robic ogród i jakoś ból mi przestał...po robocie do wieczora siedziałem w domu..a teraz bylem na festynie i już wróciłem bo ja za takim czymś nie przepadam i zaraz idę [...]

[...] Relacje z dnia: do południa w domu...potem przygotowałem się na trening i drogę...po treningu do domu zjadłem byle co i zaraz idę spać bo jutro muszę iść z ojcem do roboty no a potem na trening udało mi się zrobić fotki z MC z szrugsem Pereziusz-coś tam daje ale wiesz dopiero zaczynam z tym sportem i ciągle uczę się techniki Zmieniony [...]

[...] żeby dwa duże mięśnie nie ćwiczył tylko duży i mały...a ja mowie mu ze wiem co robię i poszedł...na koniec ostro skatowałem brzuch Relacje z Dnia: dzisiaj rano poszedlem do roboty czyścic basen i przy okazji sobie trochę popływałem potem poszedlem na siłownię i jak wróciłem tak siedzę w domu...pogoda znów się zrąbała bo teraz leje deszcz...zaraz [...]

[...] strasznie gorąco...w domu zrobiłem HIITa 30/30 x 12 na rowerku stacjonarnym!!potem od razu wszedłem do basenu na 15 min relaksu a potem gotowałem jedzonko..jutro nie ide do roboty bo idę do lekarza bo dziś znów mi trysnęła krew z nochala zaraz kładę się spać... Avasso-może i jest..ale ja robię wiosło a nie jakieś tam ze prawie prosto [...]

Dzień:07.06.09 NIEDZIELA Relacje z Dnia: myslalem ze po filmikach będzie tu większy tłok..no ale widać jak spadła oglądalność dziennika...dzisiaj rano az do południa bylem na zakupach jak wróciłem tak przesiedziałem w domu do teraz,teraz kładę się spać bo jutro do roboty... dzięki chlopaki!!!poprawie się

[...] do seksu w pozycji odwróconej - pół godziny dla mnie teraz to nie problem:)) Na początku możesz miec delikatnie spuchnięte uda ale to jest przejściowe. Nie rozrośniesz się, bo poziom testosteronu u kobiet skutecznie utrudnia ten proces, w przeciwieństwie do facetów. Odwagi i do roboty! Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-08-08 17:54:06

No, naświętowała się, nacheatowała, z głodu bynajmniej nie zdechła...rozpusta @@-) no ale nie ma co jęczeć trzeba wracać na ziemię i brać się do roboty, stęskniłam się za moją fińską pakernią :-D