dla

[...] Jutro jeszcze sprawdzenie jak zawsze. Czyli ogólnie nie podbijam w tym tygodniu kcal. Szczególnie, że jutro wyjazd do Krakowa i wieczorem trening, a potem pewnie coś wjedzie dla lepszej regeneracji. Potem poniedziałek i wtorek mam spotkanie firmowe, to poprawię hehe. Nie oszukujmy się, BF na brzuchu jest słaby, cała reszta się trzyma. Nogi, [...]

czym myślisz, że może być spowodowane to, że przy takiej ilości ww już czujesz przejedzenie? szczerze przyznam patrząc na to ile niektórzy ładują nie są to jakieś spore ilości, sam ładuję w HC 640g ww i dla mnie jest to malutko, bo ciągle chodzę głodny :-D a co do tych skrajności... planujesz kurkurmę odpalać? %-)

No ja to samo. 300g ww potreningowo wchodzi luźno, a dalej po 80g średnio już wchodzi. Bzyku - jak dla mnie lclf super opcja na taki minicut. Choć może bez tak skrajnego ucinania fatu. Samopoczucie nie zdąży paść, a Ty już i się lekko wytniesz, i odpoczniesz od żarcia :-) Wiem że na forum inna moda na minicuty, ale mi akurat to bardzo pasuje.

Przestań, ten sport to dla Cb bardziej hobby i zabawa, a nie sposób na życie. Byle dobrze wyglądać i dobrze się czuć (choć sam nie lubię sobie tak mieszać albo robić czegoś na pół gwizdka) ;-D

Przestań, ten sport to dla Cb bardziej hobby i zabawa, a nie sposób na życie. Byle dobrze wyglądać i dobrze się czuć (choć sam nie lubię sobie tak mieszać albo robić czegoś na pół gwizdka) ;-D Problemem u mnie jest to, że jak się za coś biorę, to zawsze staram się to robić na 120%. Ot takie chore ambicję ;-)

Przestań, ten sport to dla Cb bardziej hobby i zabawa, a nie sposób na życie. Byle dobrze wyglądać i dobrze się czuć (choć sam nie lubię sobie tak mieszać albo robić czegoś na pół gwizdka) ;-D Problemem u mnie jest to, że jak się za coś biorę, to zawsze staram się to robić na 120%. Ot takie chore ambicję ;-) Bzyku tutaj to oszukujesz juz nawet [...]

i też w zależności czym dla kogo jest te 120%, no ale tutaj mogę podpiąć się pod to co napisał Dawid

[...] z siebie 100 czy 120% to zmiana priorytetów ? Ja uważam, że na kilku płaszczyznach można dawać z siebie 100% i nie koniecznie na każdą trzeba zmieniać priorytet. Może 100% dla niego było tym, że nie ominął treningu ? Kiedy trzeba było trzymać miskę to miskę trzymał. Nie popadał też w paranoję kiedy miał jakiś służbowy wypad czy wyjście z [...]

Dla mnie dawanie z siebie 100% może oznaczać (wg. założeń o których wspomniał na starcie), że jak jest czas na trzymanie michy to ją trzyma. To samo z treningiem. Idzie z kobietą to z nią po prostu idzie i je kolacje czy obiad czy nawet lody. To jest jego 100%. Jakby tak się czepiać jak Ty to zrobiłeś to Ty również nie dałeś z siebie 100% żrąc na [...]

[...] treningach i w misce - oprócz wyjść z dziewczyną/ze znajomymi i że jest świadom, że będzie miał problem ugrać coś w ciężkiej. Bzyku już dawno dawno temu napisał, że robi to dla zabawy i nie liczy, że coś osiągnie. I gwarantuje Ci bo miałem okazję nie raz trenować z Łukaszem - że też daje z siebie 100% na treningach i dietę też trzyma na 100% [...]

Miesiąc temu straciłem jedną z najbliższych osób w mojej rodzinie (którą w moim przekonaniu zawiodłem w kilku kwestiach) i w tym momencie masa akurat była i jest dla mnie najmniej istotnym elementem mojego życia. Tak samo forma. Staram się pogodzić życie osobiste, rodzinne, zawodowe i pasję. Spadło na mnie w chooy obowiązków i psychika miewała się [...]

[...] momentu i danej chwili. Rodzinnie tez staram sie z siebie dawac 100% bo pomagam zonie gdzie tylko moge tak samo Corce a w weekend probuje wygospodarowac jak najwiecej czasu dla nich. Mimo to progresja niw powinna byc tylko podczas treningu a w kazdej plaszczyznie naszego zycia i kazdy z nas powinien dazyc do ciaglego rozwijania sie nie tylko [...]

[...] momentu i danej chwili. Rodzinnie tez staram sie z siebie dawac 100% bo pomagam zonie gdzie tylko moge tak samo Corce a w weekend probuje wygospodarowac jak najwiecej czasu dla nich. Mimo to progresja niw powinna byc tylko podczas treningu a w kazdej plaszczyznie naszego zycia i kazdy z nas powinien dazyc do ciaglego rozwijania sie nie tylko [...]

[...] momentu i danej chwili. Rodzinnie tez staram sie z siebie dawac 100% bo pomagam zonie gdzie tylko moge tak samo Corce a w weekend probuje wygospodarowac jak najwiecej czasu dla nich. Mimo to progresja niw powinna byc tylko podczas treningu a w kazdej plaszczyznie naszego zycia i kazdy z nas powinien dazyc do ciaglego rozwijania sie nie tylko [...]

[...] Plan na następną „masę” - mało węgli, dużo tłuszczów. Mam dość chodzenia wypchanym jak betoniara. Przez to uważam, że rozwala mi mocno talię. No i jak widać 500g węgli dla mnie to dużo. https://farm5.staticflickr.com/4721/40451363661_32a4710a9a_z.jpg https://farm5.staticflickr.com/4695/39740794094_721fd79425_z.jpg [...]

[...] ww i to wpadało w moment. Potem po 1,5h 120g ww i zaczynał się korek i miałem bęben wywalony już do końca dnia i nawet ostatnie 60g mnie zapychało. Po prostu to nie jest dla mnie i jeśli organizm nie znosi tego komfortowo, to znaczy że tak nie ma być. Pomijam już kwestię gastryczne... I co do formy, wrażliwości, cheatów, to pewnie jest tak [...]

[...] miec fajna forme i warzyc te 80kg to nie trzeba nawet testa ;-) a 700mg testa week to wcale nie tak malo jak sie co niektorym wydaje chyba ze lab tak zanizony jest. Bzyku podlac, podlalo i napewno tobie samemu z tym zle bo przyzwyczailes sie do bycia zawsze w formie odkad taka osiagnales. Miales slabszy okres o ktorym wspomniales, wyluzowales [...]

Oj bo Ty podchodzisz do iffym tylko w dwóch skrajnych podejściach - albo sam syf, albo czysta micha. Tak trudno wpaść na pomysł, że IFFYM to po prostu wplatanie głupich chipsów, czekolady itp. jeśli ma się na to ochotę czy jak to miało miejsce w przypadku tego co wymyślił ten model - pop tartsów. Dla mnie micha bzyka już pod to podchodziła, więc [...]

Musialbys obejrzec bo sama mimika jest tego warta %-) Do tego o Youtuberach gada co promuja IFFYM %-) Ja tam nie podwazam slusznosci tej albo innej metody zeby nie bylo, poprostu na przestrzeni lat wiem co dla mnie jest najlepsze i poki dziala nie widze sensu zmieniac, to tak w ramach sprostowania.

[...] Coleman - wielki kawał mięcha z frytkami 3x ed %-) Problem w tym, że mało kto chce i może być prawdziwym zawodowcem, więc w takim razie po co katować się czystą michą (dla większości to udręka) skoro może się trzymać założeń iffym i być tym 80 kg dociętym gościem czy tam 90 kg zależnie od wzrostu. Niech sobie każdy je jak chce, ale żeby [...]