czasu

15.03.2016 Bieganie (rano) 45 min, HR 157 - jakieś 80% trasy po trasie crossowej, sporo błota, dość ciężko (na asfalcie o wiele łatwiej) Może to tętno nie jest jakieś niskie, ale starałem się je zwolnić. Bike fitting Po południu / wieczorem miał być basen, ale nie starczyło chęci, bo bike fitting się przedłużył. Byłem tam od jakiejś 11.30 do... 17 [...]

[...] rower. Pogoda jak co dzień ostatnio - strasznie wietrzna. Wyjechałem rano, bo o 6.30, więc i ruch nie duży. Była okazja do jazdy na lemondce - na niej zrobiłem tak z 80-90% czasu jazdy. Bardzo wygodnie się an niej jeździ. A i zakręty 90 stopni na dużej prędkości nawet nieźle wychodzą (przy pustej ulicy). [...]

[...] dojenie kasy nie ma i mówi szczerze kiedy jego rola się kończy, a zaczyna własna praca. Ja doceniam takich ludzi. Raz na pół roku czy na rok wideo analiza i znowu masz kupę czasu na plywanie i pracę nad techniką. Zresztą sprawa prosta jak budowa cepa naprzemienna praca nad techniką (długością wyleżenia) i szybkością. Jedno naprzemian z drugim. [...]

[...] dojenie kasy nie ma i mówi szczerze kiedy jego rola się kończy, a zaczyna własna praca. Ja doceniam takich ludzi. Raz na pół roku czy na rok wideo analiza i znowu masz kupę czasu na plywanie i pracę nad techniką. Zresztą sprawa prosta jak budowa cepa naprzemienna praca nad techniką (długością wyleżenia) i szybkością. Jedno naprzemian z drugim. [...]

To Ty jeszcze w domu jeździsz? ;) Myślałem, że już dawno w terenie ;) Chociaż trenażer to spora oszczędność czasu.

29.04.2016 Dziś basen i rowerowanie. Na basenie zegarek znów słabo liczy te długości. Nauczę go stylu jeszcze raz - może coś się poprawi (a może mój kraul się zmienił od czasu nauki zegarka ?;) ? Dziś zrobiłem ileś tam długości ciągiem (niby 450m, ale mam wrażenie, że zostałem oszukany ;) ale mniejsza z tym), a potem 4x100 + 50 na koniec (bo [...]

[...] jeżdżę po południu...), chłód (...jak jest cieplej...), brak jedzenia (... zwykle coś jem), albo to, że byłem zwyczajnie w świcie niewyspany? No nie wiem. Wraz z upływem czasu się rozruszałem. Po południu / wieczorem planowałem basen, ale ostatecznie nie poszedłem. Może jutro po biegu wpadnę. Później pojechałem mierzyć piankę. I jest ok. [...]

Kalik, Ty w ogóle siedź w otwartej wodzie, ile wlezie. Przyzwyczajaj się, bujaj w tą i z powrotem. Trochę czasu i będzie dobrze :)

Wczoraj był celowy dzień wolny - miałem wystartować w biegu uczelnianym na 6 km przełajowo. Taki mocny trening ;) Ale odpuściłem bieg. Z perspektywy czasu żałuję, że nie odpuściłem w środę / czwartek. A teraz mogę sobie gdybać... No cóż, liczę, że do poniedziałku / wtorku przejdzie, a te 3 dni organizm potraktuje jako regenerację i na pełnej K... [...]

Ty nie chcesz znać mojego czasu z debiutu :-)

[...] od rana do późno, życie ;) Byle do połowy czerwca przetrzymać ;) W sumie nie żałuję, że nie zapisałem się na 5150, bo ostatnio krucho z czasem, a na basenie to chyba od czasu Piaseczna nie byłem... Będę musiał to naprostować niedługo. Poza tym pogłowie chodzi mi zapisanie się na bieg - przyszła sobota - bieg na 5 km. Widziałem, że Tibes był [...]

07.06.2016 Wczoraj nic. Deficyt czasu... Dziś bieganie - interwały wg Danielsa I = tempo interwałowe, w moim przypadku wg tabel 4:30 6x (2min I + 1min trucht + 1 min I + 30s trucht + 30s I + 30s) Wszystkie odcinki poniżej 4:30. Ale co mnie zdziwiło (i jednocześnie cieszy) to poprawiająca się kadencja - w czasie interwałów 87-88, więc fajnie. I [...]

Ja bym jednak wystartował jeszcze w tym roku na Twoim miejscu. Zrobiłbym 1/4 IM i nie przejmował się za bardzo wynikiem. Potraktuj starty w tym roku jako doświadczenie i możliwość spędzenia czasu na sportowo. Co do trenażera to wszystko zależy jaki masz budżet :-) Zmieniony przez - Marcel_197 w dniu 2016-07-19 12:57:51

[...] etc. Sprawa wygląda tak: mam do dyspozycji rower stacjonarny (York c202), z resztą całkiem niezły. Kupiony dawno temu w celu odchudzania mamy. Mama przybyła od tego czasu a rower stoi u mnie ;) Zastanawiam się, czy nie przejezdzic zimy na nim i nie kupować trenazer. Plusy roweru stacjonarnego: Już go mam nie muszę wydawać kasy ;) [...]

[...] na Łódź, ale pożyjemy zobaczymy). W tym momencie przymierzam się do startów w Piasecznie (1/8), 5150, Nieporecie (1/8 lub 1/4) i być może te nowe zawody. I zależności od czasu, zdrowia i innych czynników jakieś mniejsze zawody np. w Siedlcach, Garwolinie, może Rawie Mazowiecej. A oprócz tego tri mam chrapkę na Półmaraton Warszawski, bo nie [...]

[...] że jest bardziej efektywne - tzn. np godzina biegu bardziej "natleni" organizm, niż godzina rowerownia (mówię o 2 strefie w obu przypadkach). Dochodzi też oszczędność czasu. I wiesz, z tym bieganiem to nie tak, że biegam 4x po 1,5h. Plan jest na 3x 50-60 min + coś dłuższego w niedzielę, tak do 1,5h. Raczej biegania 1,5-2h póki co nie [...]

Z takim czasem to co najwyżej "opalony" ;) Teraz z perspektywy czasu, przykro, że było te 150-200m więcej, bo była szansa na oficjalną życiówkę %-)

Poniedziałek - rowerowanie 75 min, skrocilem, bo wybitnie niedobrze mi się jechało Wtorek - 60 min biegania Środa - dnt, zabrakło czasu Czwartek - rowerowanie 2h Wszystko w 2 strefie

Wiesz co, od czasu jak zmieniłem wkładki w butach (które były robione pod moje stopy) i zacząłem biegać ze śródstopia to - odpukać - nic nie dolega. We wkładkach standardowych i przy waleniu z pięty po każdym mocniejszym bieganiu odczuwałem ból w okolicach kolca biodrowego. Patrzyłem na podbiegi, gdzie tempo miałem wyższe, tam kadencja była [...]

[...] Pirlo, ale będzie mi mega ciężko zrobić całość. Zrezygnowałem z lekkich jazd. Ale ciągle zostają 4 treningi jakościowe. Więc albo będę zrezygnował z jednego co drugi tydzień, albo trochę plan rozciągne, albo zostanę przy 4/tydz, ale będę co niektóre lekko modyfikował (np. zamiast 5 interwalow, zrobię 4). A całość z powodu czasu i regeneracji.