[...] wykluczony, generalnie wszystko wporzo. Jednak dr zauważył że mam przerośniętą tkankę limfatyczną. Diagnozy, iż jest to naczynioruchowy niezyt jednak nie postawił. Jakiś czas temu radziłem się innego doktora via mail (odsyłam do linku, być może ktoś skorzysta z jego usług, wydaje mi się być profesjonalistą o czym dalej: [...]
[...] skreślił wszystko co zapisał i zapytał mnie, dlaczego wcześniej o tym nie powiedziałem (chcąc nie chcąc sam jestem tego świadom od ok. miesiąca). Zalecenie na najbliższy czas - czekać. Aktualnie biorę leki na tarczycę, do endokrynologa jestem zapisany pod koniec Stycznia. Dlaczego o tym piszę? A bo warto zrobić badania w kierunku tarczycy! [...]
[...] na mnie prawie wcale - leki antyleukotrienowe - na mnie nie działają - doustna pseudoefedryna - super, ale ma działania niepożądane - stosuję tylko w ostateczności np. podczas infekcji lub jak zaczyna boleć mnie gardło. Staram się brać jak najmniejsze dawki - Sudafed. - donosowe leki obkurczające błonę śluzową nosa - działają bosko, ale [...]
[...] W szkole, w pracy z klientami… masakra. W końcu, przy którymś z rzędu „przeziębieniu” znowu do niego trafiłam. Nie sypiałam już od dłuższego czasu w nocy z powodu zatkanego nosa, męczyłam się okropnie, w dzień chodziłam jak zjawa, do niczego się nie nadawałam ze zmęczenia. Stwierdził, że mam naczynioworuchowy [...]
[...] jest spowodowany przerostem grzybow w jelitach i zatruciem organizmu. Nasze cialo chcac sie odtruc uzywa wszelkiego rodzaju drog, jedna jest sluzowka nosa wiec dlatego caly czas cieknie nam po tylnej scianie gardla. Ja zmienilem diete na bezcukrowa, bezglutenowa, stosuje probiotyki i po okolo roku jest o wiele wiele lepiej. Koncentracja tez [...]
[...] nosem i odplucie o ,żadnym wysmarkaniu nie było mowy.Moim zdaniem to nie jest katar tylko śluz.Zaówarzyłem ze sluz nasila sie w różnych porach roku aczkolwiek jest caly czas np: jesienią ora oraz w dni mokre gdy pogoda jest zgniła wilgotna.Przez tyle lat jest to bardzo uciązliwe musze ciagle odplówac oraz śluz spływa mi po sciancę gardła co [...]
Cześć, ktoś, kto nigdy nie miał takiego problemu nie zrozumie nigdy kogoś, kto boryka się z nim już dłuższy czas. Ja też jestem " sama" z tym problemem ( lekarze w wiekszosci wypadków bagatelizują problem, a żaden ze znajomych nie ma tego samego). Lepiej było tylko po pobycie w szpitalu i dawce dożylnych sterydów i antybiotyków. Później zmieniła [...]
[...] środowiska dla rozwoju odpowiedniej flory bakteryjnej z przewagą bakterii symbiotycznych. I tak pojmowane prebiotyki są ok, żadne probiotyki i suplementy diety, które tylko pozornie poprawiają nasze zdrowie, a tak naprawdę to tylko zamiatają problem pod dywan na czas ich stosowania a po ich odstawieniu problem może wrócić ze zdwojoną siłą.
Objawy jak u wszystkich. Na lekarzy szkoda czasu, bo są zawsze zdziwieni, że wyniki badań są ok i wysyłają na następne. Stosowałem różne metody. Płukanie nosa (u mnie) działa wysuszająco i pogarsza sytuację. Zauważyłem, że najlepiej działa smarowanie nosa witaminami A+E w płynie. Dodatkowo oczyszczam organizm alocitem i dietą bezcukrową. Myślałem, [...]
A wg mnie obrzeki w jamie nosowej spowodowane sa przewleklym stanem zapalnym zatok. Sam kiedys naduzywalem kropli do nosa, oczywiscie przez jakis czas mialem polekowy niezyt nosa, ale okresowo pojawiala sie wydzielina, po kazdym takim "oczyszczaniu" czulem troche ulgi, cos jakby twarzoczaszka byla mniej napieta i duzo lzejsza. Wlasnie od 3 dni [...]
[...] znowu zajsc wciaze przy tych dolegliwosciach,zauwazyłam ze pomagaja mi inhalacje zwłaszcza z cromoxal przynajmiej lepiej mi sie oddycha i moge odpluc flegme zalegaja w gardel,cąły czas czekam na jakies wskazowki jaks szanse i starm sie normalnie zyc,trzeba wrocic do biegania zeby zrzucic z siebie ta złosc bo lekarze juz sie poddali a ja nie....
[...] bardzo lepka bezbarwna wydzielina która zrujnowała mi najlepsze lata życia.Mam przez to ogromne problemy z wypowiadaniem się mówię cicho,bezdźwięcznie ogólnie na siłę i cały czas czuję otępienie umysłowe,zauważyłem że podczas stresu na który w sumie cierpię właśnie przez tę dolegliwość objawy nasilają się.Gdy coś zjem cokolwiek też jest gorzej [...]
[...] to już koniec. Mi to laryngolog tłumaczył tak, że mam zaburzenia naczynioruchowe polegające na tym że pewne czynniki powodują że małżowiny nosowe puchną i przez długi czas nie umieją się obkurczyć. Mecze się z tym odkąd pamiętam. Kładę się na lewym boku, to mam zatkaną lewa dziurkę a prawą drożna. I odwrotnie. Zaś na plecach zwykle [...]
[...] tego ,że ten nieżyt pojawia się coraz rzadziej, ale których raczej nie mogę tutaj promować. Zatem jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć więcej zapraszam na priv. Tak jak napisał ktoś jakiś czas temu, trzeba popatrzeć na źródło tego nieżytu, a to źródło wcale nie musi znajdować się "u góry". Zmieniony przez - maniek_1995 w dniu 2017-10-29 22:14:51
[...] lodu do podniebienia, ale pomaga tylko chwilowo. Po przebudzeniu mocnego bólu nie czuję, rozpoczyna się później i nasila, wku rwiając do potęgi. Dodam, że nosek mam drożny, czasami jak zalega jakaś wydzielina to czuję, jak się tam wszystko "gotuje" i mam ochotę wszystko wysmarkać, ale wiadomo nie mogę. Wszystko splywa samo na gazę pod nosem albo [...]
Nie chce Was martwić, ale mi zarówno sterydy jak i korekta małżowin dały efekt tylko na jakiś czas. Kupiłam te keople z capsaicyną - pali w nosie jak nie wiem i odrazu kichanie i katar - czy to tak działa, że najpierw jest gorzej a po jakimś czasie stodowania robi się lepiej?
[...] niektórzy twierdzą, że wyrośnie (oby, choć na razie się nasila). Próbowaliśmy już chyba wszystkiego, łącznie z budowaniem odporności i probiotykami. Jedyne co nam na jakiś czas pomogło to syrop z czarnuszki (po jakimś czasie musieliśmy odstawić ze względu na wysypkę). Nos odblokowujemy lekami homeopatycznymi, katar wtedy dosłownie wychodzi w [...]
[...] 6 tygodniach zwiększył do 2 tabl./dzień. Po kolejnych 2 miesiącach nastąpiła dramatyczna wręcz poprawa. Na dzień dzisiejszy odczuwam delikatne przytulanie nosa raz na jakiś czas. Nadal przyjmuję wszystkie leki, ale po mniej więcej 5,5 roku można powiedzieć uwolniłłem się od tej dolegliwości. Z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że pierwotną [...]
[...] w to uwierzyć. Jednak po głębszej analizie, brak na poparcie tych tez w jakichkolwiek badaniach. Wszyscy mówią/piszą o candidzie i próbują ją leczyć rozmaitymi sposobami podczas, gdy 80% społeczeństwa nosi to w sobie. Poza tym są dostępne tanie leki, które niszczą candidę. Nie chcę o niczym przesądzać, ale nie bardzo już wierzę w takie artykuły. [...]