https://i.imgur.com/eZDvb6C.jpg A ja póki co marzę... Już w piątek... Pierwszy raz dalej niż do Niemiec czy na Słowację jadę i pierwszy raz lot samolotem.. :-D Ale będzie grubo na tydzień 02-08.03.2020 mam zaplanowane około 34h treningów i 1.5tyś TSS.. %-)
[...] napiszę po krótce co dziś się działo ;-) https://i.imgur.com/h3Asu7i.png Pobudka przed 8.00. Praca zdalna.. O 11.00 okienko na trening (deja vu..), po treningu posiłek i dalej do roboty. Po 16.00 porozciągałem się na tyle na ile mogłem. Spacer z Żonką, niedługo kolacja i netflix. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy [...]
[...] ma co się męczyć i przepychać ;-) https://i.imgur.com/gyoTunH.png Pobudka przed 8.00. Praca, której sporo. Wrzuciliśmy rabat -15% na catering i coś ruszyło. Potem trening, dalej do pracy. Porozciągałem się, lekka drzemka, Żonka w tym czasie walczyła z puzzlami. Zaraz kolacja i netflix. https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek [...]
[...] Obudziłem się o 7 i już nie mogłem spać. Żonka wstała po 8.00 i zrobiliśmy śniadanko. Potem ja zakręciłem trening, a Żonka swoje :-) Posiłek po treningu i spacer. I dalej to już luźna chillowa niedziela nas czeka ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH i melonem, sernik 2. Kotlet [...]
[...] już złamania tylko był pełny zrost. Powoli też zacznę łapać kierownicę na trenażerze tą ręką do wizyty w CMS. To tyle wywodu, jak wróciłem do domu praca, przedstartowy, dalej praca, spacer, praca i mamy wieczór. Niedługo kolacja :-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z sosem kakaowym i ALMOND CREAM SMOOTH, sernik [...]
https://i.imgur.com/aBEBFTK.png Pobudka o 8. Pełen sił i energii bo dziś jazda na zewnątrz :-D Rano jak tylko obrobiłem się z pracą poleciałem na rower. Potem dalej do pracy, rozciąganie, mały serwis roweru i już czas z Żonką, mega dzień! https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglano-marchewkowy z ALMOND CREAM SMOOTH, krem kakaowy, sernik 2. [...]
Szajba, nad morze ma 3x dalej, więc 12h. A to jakby nie patrzeć pół dnia %-) No tak, wczoraj wyrwałem z kontekstu to co chciałem i wyszło mi że Damian ma plan na przejechanie 235km w 11-12h %-) Kajam się
https://i.imgur.com/GpTwItx.png Pobudka o 8. Spokojniejszy ranek. O 10 na wiadomo co, potem czyszczenie roweru, core i dalej praca. Zeszło się. Przyszły gumy do ćwiczeń Żonki więc sprawdzanie. Spacer i czeka mnie jeszcze wywiad online na FB w ramach naszego projektu o 20. I potem to już spać ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek [...]
[...] pod 50km/h, ja się uratowałem, kolega wjechał na rant dziury i glebił. Cały, ale szytka poszła, więc koniec zabawy. Sprawdziłem czy cały, wezwał pomoc, a ja ruszyłem dalej. 140km solo niestety… Ale na TRR jestem gotowy całość bez bomby, a w piątej godzinie spokojnie mogłem trzymać 280-330w bez problemu. Moc i wydolność jest. [...]
https://i.imgur.com/E21blfW.png Pobudka o 8. Od razu alarm w pracy, problem z kurierem. Po 10 skoczyłem na Rege, potem dalej do pracy. Żonka wróciła po mnie z roweru i zmoczyło ją, więc po 15 zająłem się serwisem jej bajk’a ;-) Należał się :-) Zjadłem i poleciałem na spacer. Porozciągałem się, Żona ostrzygła mój łeb %-) No i po 21.00 mam jeszcze [...]
[...] kadencja oscyluje w granicach 95-100, bo przy takiej czuję się najmocniejszy i najbardziej komfortowo. Jakbym wcześniej nie trenował powtórzeń typu HiCad czy jazdy ze 120 rpm, to może dalej bym cisnął w zakresie 85-90 nie uzyskując przy tym mojej maksymalnej mocy. Może. A może nie. Nigdy tego się raczej nie dowiemy :-) Ale dzięki za fajny art :-)
[...] ale jednak widziałem człowieka przez 2 lata prawie codziennie. Przykre, szczególnie że widziałem jak ślina mu ciekła i zaczął sinieć… Nie udało się go uratować. Zająłem się dalej pracą. Brzuch mi trochę odmówił posłuszeństwa bo latałem co 20 minut do kibla. Rozważałem dziś wolne od treningu, ale pojechałem się rozładować. Mam jeszcze dziś sporo [...]
[...] z kumplem, polecił kolegę stomatologa co doradzi. Ostatecznie zrobiłem trening poniedziałkowy, pojechałem do niego, wyrwał ósemkę i obserwujemy. Zobaczę jeśli będę cierpiał dalej tak mocno o odpuszczam wyścig sobotni i jadę ten za dwa tygodnie. Szkoda bo cel sezonu i… Jest jak jest. A tak poza tym to mnóstwo pracy dziś. Zaraz przyćpie ketonal, [...]
[...] wiem co to ten trenażer, to nie pomogę {{:-( Damina, spirytusu na patyczek do czyszczenia małżowin usznych i na zęba powinno pomóc. Nie wyleczysz, ale ból uśmierzysz. Nie dalej jak w maju miałem stan zapalny ósemki i spirytus doskonale sobie poradził. Dentysta i tak Cię nie ominie, ale nie widzę sensu się męczyć. Zalewać z butelki nie polecam [...]
[...] wiem co to ten trenażer, to nie pomogę {{:-( Damina, spirytusu na patyczek do czyszczenia małżowin usznych i na zęba powinno pomóc. Nie wyleczysz, ale ból uśmierzysz. Nie dalej jak w maju miałem stan zapalny ósemki i spirytus doskonale sobie poradził. Dentysta i tak Cię nie ominie, ale nie widzę sensu się męczyć. Zalewać z butelki nie polecam [...]
[...] wiem co to ten trenażer, to nie pomogę {{:-( Damina, spirytusu na patyczek do czyszczenia małżowin usznych i na zęba powinno pomóc. Nie wyleczysz, ale ból uśmierzysz. Nie dalej jak w maju miałem stan zapalny ósemki i spirytus doskonale sobie poradził. Dentysta i tak Cię nie ominie, ale nie widzę sensu się męczyć. Zalewać z butelki nie polecam [...]
Tomasz to wrzucę później linki w moim dzienniku żeby nie spamować Damianowi. Paatik ja jestem ciekawa jak takie kryzysy wyglądają i co bym wtedy zrobiła ;-) "pierd...le, nie biegnę dalej" czy może "choćby na czworakach ale do mety?" %-)
[...] że święto.. do pracy. Dziś nie obchodziliśmy święta zmarłych, na grobach byliśmy wcześniej aby uniknąć tłumów covidowych. O 10 się zebrałem trening. O 15 powrót, posiłek i dalej praca. Depilacja, gotowanie, spacer i wieczór. I tak po dniu.. https://i.imgur.com/r0CS3Qt.png 1-2. Omlet jaglano-marchwiowy z ALMOND CREAM SMOOTH, muś śliwkowy, skyr [...]