Zostało mi już trochę tłuszczu do spalenia, głównie z brzucha. kreatyny nie brałem jakieś 2 miesiące. Biorę teraz od jakiegoś tygodnia kre alkalyn a od poniedziałku cm3. Waze 82 kg 180 cm wzrostu. Dietę cały czas trzymam. Po masie obcialem węgle około 40-50% białko 2.5-3g tłuszczy dokładnie nie liczę. Od pon chciałbym wejść na carbcycling.
W niedziele wyjezdzam do pracy (na budowe) warto brać leviathana? Do tego chcę brać BCAA i CM3 jako antykataboliki. Oczywiście dietę będę trzymał tak dobrze jak się da.
leviathan rano i po poludniu/przed treningiem cm3 DT rano i po treningu, dnt rano bcaa minimum przed treningowo, mozesz dac tez po treningu np przed aero
Cel suplementacji to przytyć ponieważ mam z tym problem waga mi sie wacha od 70 do 75 i nie umiem przytyć , a brałem wiele zaczynajać od cm3 poprzez shock therapy ale nie z universala zwykłe Kreatyny , ostatnio Mono , również tribulusy , na pompe brałem NOZ , massacre ostatnio , no dużo by tu wymieniać
Na gainerze sie nie robi cyklow. Ja zamiasyt magnum wybralbym mass xxl. Kup mono. Nie ma sensu brac od razu nitro i cm3. Ale za nim zrobisz cykl postaraj sie o jak najlepsza diete i dobry trening.
Ja do shotguna biorę cytocell- 2 puchy wyszły w cenie cm3. Dodatkowo masz w tym dodatki. Czy weźmiesz mono czy jabłczan- ważne abyś dostarczał potrzebną ilość kreatyny. Pół puszki trochę mało, chyba, że sobie tylko na początku będziesz podjadać jako tkzw. kickstarter :)
Więc kup mono + shotguna i zrobisz cykl na 10 tygodni. Na pewno wejdzie lepiej niz pół puszki shotguna + cm3. Będziesz miał 1,5 puchy shotguna+ nowe mono i to Twoje w zapasie. Ewentualnie możesz walnąć do tego puer power sfd (po treningu) (shotguna przed) i zwykłe mono w dnt.
Nie lepiej Nitrobolon II połączyć z pojedynczą formą kreatyny tj. Creatine 200 mesh, Creatrix, Cm3. Gdybyś zdecydował się na połączenie Nitrobolonu z pojedyncza formą kreatyny dawkowanie wyglądać może tak: Dni Treningowe - 30g 30 minut przed treningiem - 5g kreatyny lub jej równowartość w kapsułkach bezpośrednio po skończeniu treningu Dni wolne - [...]