Dziękuje za wszystkie wpisy- jesteście cudowni };-) A więc tak, zaczęło się w dniu skończenia tygodnia deload- niewinny dyskomford pod pachą, który w ciągu kilku dni zmienił się w wędrujący ból nie do wytrzymania. Nie mam pomysłu jak to opisać, ale odczucie jest takie, jakbym pod pachę wsadziła sobie plaski kamień i próbowała nonstop dociskać [...]
U mnie i u większości moich znajomych co jest duża różnica tak wyglądało . Ja np wiem że chciałabym tylko jedno dziecko ale z drugiej strony mając ta dwójkę to żadne nie zostanie same w przyszłości chyba że się pokłócą do końca życia bo tak tez czasem bywa . A co do adopcji to moja ciocia się zdecydowała parę lat temu na dwójkę od razu bo akurat [...]
[...] Jedyne co mogę Ci napisać co mi pomaga w jakimś stopniu to,że z perspektywy czasu jak widzę co się w moim życiu zmieniło,polepszyło to tylko i wyłącznie przez te właśnie złe chwile.Zawsze muszę pomyśleć,doszukać się przyczyn,posiedzieć nad książkami.I ten właśnie proces daje mi wiele satysfakcji w późniejszym czasie.Nic nie dzieje się bez [...]
[...] Jedyne co mogę Ci napisać co mi pomaga w jakimś stopniu to,że z perspektywy czasu jak widzę co się w moim życiu zmieniło,polepszyło to tylko i wyłącznie przez te właśnie złe chwile.Zawsze muszę pomyśleć,doszukać się przyczyn,posiedzieć nad książkami.I ten właśnie proces daje mi wiele satysfakcji w późniejszym czasie.Nic nie dzieje się bez [...]
25-26/09/2020 W piątek dałam sobie na luz, ukryłam się za biurkiem, koleżanki w pracy kłamały, że mnie nie ma, a na przerwie pojechałam z najbliższą współpracownicą do portu na kawę i tort marchewkowy :-) Po powrocie do domu, zamiast siłowego (który raczej napewno by mnie dobił) poszłam z synem na rower, powiedziałam mu, że mi ciężko i że jedzieny [...]
01/10/2020 Zrobiłam sobię przerwę od siłowego, nie minął jeszcze tydzień i już żałuję :-| Przez ten okres nie poczułam się ani lepiej, ani gorzej, raczej tak samo, co oznacza, że jednak dobija mnie głowa @@-) Dziś dodatkowo musiałam zaprowadzić syna do szkoły piechotą, niby nie daleko bo 4tyś kroków w obie strony ale najpierw ostro pod górę i [...]
WOW _ jaka zmiana awatarka!!!! Gdzie jest ten sympatyczny grubasek??? idą zmiany na całego. Ano, pożyczyłam NÓŻKI od mojej ukochanej Larisski - cudowne są /-)_ Choć przez chwilę się wahałam, czy ich nie wziąść nóg od mojej trenerki, bo też ma porządne kopyta ;-) /SFD/2020/10/5/5bb5b270c8c04f7f8448ae4b38f7c97f.jpg
Nie martw się mi też ta pozycja psa nie wychodzi xd nic z jogi nie wychodzi :D no i tak kolorowo spowrotem u Ciebie :) mi idealnie wychodzi siedzenia na kostkach %-) ale tylko chwilę }:-(
Ja tak mam ciągle mimo tego że miałam operację prostowania przegrody . Ból niesamowity , 2tyg z blachami w nosie pomogło na chwilę :p drugi raz bym się nie zdecydowała
Ja tak mam ciągle mimo tego że miałam operację prostowania przegrody . Ból niesamowity , 2tyg z blachami w nosie pomogło na chwilę :p drugi raz bym się nie zdecydowała O matko :-(
[...] partnera treningowego i musiałem zredukować ciężar w szrugsach i wyciskaniu na barki. Pogoda jest nijaka i samopoczucie było dosyć słabe oglądając mecz zasnąłem na dłuższą chwile. Porcja garga (smak winogronowy) troszke mnie orzeźwiła i czuje się zdecydowanie lepiej. Całe ręce ładnie nabite trening został wykonany dosyć dobrze. Przed treningiem [...]
chuck no nie osłabiaj mnie z tymi szrugsami... spinasz, trzymasz chwile, opuszczasz ... staraj sie spiać szybko, a pozniej wolniej w dół... a nie wzdrygujesz ramionami jak moja babcia z reklamowkami
[...] 12x10 kg 12x10 kg 12x10 kg Masakra wziełem 1,5 miarki garga i czułem się świetnie mięśnie były twarde jak skała aż chce sie żyć dla takich doznań. Co do treningu to chwile przed wyciskiem pomyślałem żeby dodać zatrzymanie sztangi. Gdy sztanga leżała na klatce czułem jak by ją rozciągało. Od dziś zmieniam źródło białka z piersi raczej [...]
[...] na oliwie. Usmażone warzywa wrzucamy do sosu, który przed 2 minutami powinniśmy już wrzucic do garnka i gotujemy, dopóki nie zacznie wrzeć. Ugotowany ryż odstawiamy na chwile, niech woda z niego „odejdzie”, piersi w tym czasie kroimy w kostkę i wrzucamy do gorącego sosu i zostawiamy na dwie minutki. Gdy ryż będzie [...]
Na tę chwilę wygląda jednak na to, ale walczę. Ogranicza się do mdłości i bóli brzucha. Dieta dzisiaj to węglowodany party. 09.04.2018 Masa ciała: 84,7 kg (-0,2 kg) Zmieniony przez - bellafiore w dniu 2018-04-09 13:18:23
Dziękuję bardzo za tak liczne odpowiedzi :* Maria to wołowe mnie zaciekawiło. O grochowych nawet nie myślałam w kontekście rewolucji żołądkowych, aczkolwiek z tego co widziałam grochowe są dość popularne wśród wegan. Invidia to raczej nie pragnienie. Piję na okrągło, szczególnie w pracy, a właśnie wtedy najczęściej mam wzmożony głód - bo nie mielę [...]
Nene podziwiam. Może jadłam jakieś trefne, ale kiedyś zielone to nie był mój smak, a wczoraj jadłam białe i też takie bez wyrazu. Podzielam zdanie Tsubame, fasolkę szparagową to mogę na kilogramy }:-( Hmm co powiecie, żeby do treningu dać coś na klatkę? Wyciskanie sztangi na skosie + ? Zaczynam się garbić, bo mi nie trzyma. Te perypetie z [...]
Te perypetie z damskimi pompkami jeszcze chwilę potrwają i bardziej w tym momencie działają na ręce niż na klatkę. może źle robisz? ;-) a jak wygląda Twój plan aktualnie?
DT Julietta
