cardio

Od poniedziałku wstawanie o 5 na cardio, będzie ciekawie \-)

Kręciłem już 5-6x w tygodniu po 40-60 minut cardio ale nie wspominam tego dobrze

o, dobry pomysł, wyłoże folią aluminiową to powinno być git ja też nie robię ani grama cardio tylko biegam %-)

A bieganie to nie cardio?

Ale cardio trzeba kręcić :-))

Pociąg mam za 30 minut, o 5 wstaje na cardio w terenie i to właśnie na nim wyglądałem jak Rocky \-)

Jak ktoś rano nie może dużo zjeść, to polecam cardio na czczo, mógłbym teraz zjeść pół dziennego zapotrzebowania spokojnie

Rób sobie jakieś cardio i tyle, niesprawna dłoń całkowicie wyklucza Cię z większości ćwiczeń. Rekonwalescencja i tyle, nie ma co kombinować IMO.

Bo ja mam sw 3-5x, 3x silke i 2x cardio, a ciągle mi mało i mam wrażenie, że źle wykorzystuje czas wolny %-)

Myślałem bardziej o dodaniu jednego cardio bo z wytrzymałością jest średnio.

Czasem biegam interwałowo, ale generalnie trenuję bardzo intuicyjnie i wszystko zależy od planu tygodnia i możliwości w danym dniu. Generalnie dodam jeden dzień cardio/interwałów, co da 3 na przestrzeni tygodnia i 3 siłki i powinno być si.

Zajęcia mam sztywno ustawione, chodzi o to, co robię na nich, jeżeli mam słabszy dzień to robię cardio o mniejszej intesywności, lepszego dnia podkręcam. Jak czuje się dobrze na siłce, to lecę na pełnej i śrubuje sobie czasy, jeżeli nie mam takiej "werwy", ale siła jest to wybieram jakiś trening na większych ciężarach.

Przetrwałem pierwszy trening :)) Ależ słabo z kondychą. Trza robić cardio

ja robote podlapalem teraz, w grudniu zaczynam wiec chvj wie jak to sie spasuje z treningami ale za to sianko na suple itp jak mi bedzie na mniej treningow pasowac to sie przyloze by forme lepsza zrobic, cardio, sile itd moze z wagą pokombinuje bo czuje, że mi ciąży trochę sadło%-)

po ostatnich treningach przejrzałem na oczy, że jednak kardio u mnie kuleje w chvj %-) patrząc na innych u mnie z klubu to całkiem tragedii nie ma ale szału też nie a wiadomo cardio to podstawa, na pustym baku to skillsy spadają o 50%. Nie ma chyba nic bardziej wkvrwiającego jak brak siły by cokolwiek skutecznie zrobić. Zmieniony przez - jac88 w [...]

No ja generalnie też głównie czołówkę oglądam choć nie tak wąską. W ogóle nie promowali tej gali właściwie, jak ktoś nie oglądał całego tufa to zero hype'u. Ale niższe wagi się fajnie ogląda bo jest dynamika i cardio mają na całą walkę chociaż%-)

No pary w łapach ma i nie tylko, bo i technika itd. Browne ledwo przetrwał, fart miał, że nie przerwano walki a z BF zawiódł gameplan. ja tam bym nie usprawiedliwiał tak, dał się zrobić jak newbie jakiś. Po szturmie na Browna zostało mu 20% paliwa, po 2 R z BF pewnie tyle samo. Takie cardio to na almme:-PP

tak szybko się porusza, że go płatki śniegu omijają. gorzej, jakby prócz rozmiarów osiągnął cardio Reema :/

imo u zapasiorów cardio rema jest raczej niemozliwe

z Randym nie radził sobie za dobrze%-) aczkolwiek z Tito to była wyrównana walka nawet imo minimalnie dla Belforta. Jednak w sumie pod remis i w ta walka pokazała, że musi pracować nad zapasami i cardio, z Liddellem przecież świetnie Belfort sobie radził zapaśniczo - nawet pare razy obalił Chucka.