08.11.2019 Piątek (7 tydzień okresu masowego) No i jest upragniony piątek, czyli ostatni dzień treningu w pośpiechu. DOMS'y po wczorajszych nogach niemiłosierne, ciężko jest chodzić, ale to jest to, co lubię :-D Ostatni dzień do pracy na drugą zmianę. Jutro co prawda też do roboty trzeba iść, ale już na 22, więc jest pięknie ;-D Cardio: 20 min na [...]
09.11.2019 Sobota (7 tydzień okresu masowego) Jak sobota, to wiadomo, że z rana było grane pozowanie ;-D Potem posiłek, no i w końcu na spokojnie mogłem wybrać się na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt neutralny (40 reps) 5x7,5kg | 5x7,5kg | [...]
Ładnie się to prezentuje waga już życiowa czy jeszcze nie udało się przebić ? Życiówka, jak wcześniej wspominałem, to 93kg, więc jeszcze delikatnie jestem pod kreską ;-D Ale na pewno nigdy nie miałem takiej jakości przy tej wadze, więc już i tak jest życiówka ;-) 10.11.2019 Niedziela (7 tydzień okresu masowego) Po nocce w pracy, ale za to dzień [...]
11.11.2019 Poniedziałek (8 tydzień okresu masowego) Święto, nie święto - swoje trzeba zrobić ;-D Dość tak nawet pospałem, wstałem zregenerowany, wskoczyłem na cardio, no a potem wiadomo - siłka ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x120kg | 6x120kg | 13x100kg 2. [...]
12.11.2019 Wtorek (8 tydzień okresu masowego) Wczoraj wróciłem o 1 w nocy z pracy i jakoś taki pełen energii, to też ciężko było zasnąć, zaś rano dość wcześnie się obudziłem i jakoś byłem taki nie do życia, przybity. Wskoczyłem na to cardio, ale dłużyło się niemołosiernie.. %-) Zjadłem śniadanie no i ruszyłem na trening, chociaż nastawienie było [...]
14.11.2019 Czwartek (8 tydzień okresu masowego) Z rana szybka pobudka i na badania. Dość sprawnie wszystko poszło, teraz tylko czekać na wyniki ;-D O dziwo, trafiłem na dobrą pigułę i wyszedłem bez szwanku, a nie jak zawsze - obie ręce pokrwawione %-) Wróciłem, szybkie śniadanko i czas robić nogi ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. [...]
15.11.2019 Piątek (8 tydzień okresu masowego) Piątek, piąteczek, piątunio, szkoda tylko, że trzeba iść jeszcze do roboty i prawdopodobnie jutro też %-) Odebrałem wyniki badań i.. HDL 35, więc w miejscu, zaś LDL spadł do 75, więc jest całkiem spoko. Próby wątrobowe unormowane. Reszta też pięknie. Jedyne co mnie zaskoczyło to podbijając z 8000j wit. [...]
16.11.2019 Sobota (8 tydzień okresu masowego) Jak co sobotę - z rana pozowanie i raporcik wysłany, więc czekam na kolejne wytyczne ;-D Trochę sobie dziś pospałem, waga w tym tygodniu 92,8kg, więc małymi kroczkami w górę. Nie będę też dziś wstawiał zdjęć z pozowania, gdyż praktycznie nic się nie zmieniło. W końcu dotarło do mnie bolero, więc można [...]
17.11.2019 Niedziela (8 tydzień okresu masowego) Wróciłem dziś po nocce, troszkę pospałem, a potem standardzik, czyli cardio na czczo ;-D Dziś stawiam całkowicie na odpoczynek i regenerację - posiłki jedzone na spokojnie, brak żadnych dodatkowych aktywności poza tym cardio, trzeba w końcu trochę oddechu złapać i przygotować się na mocny tydzień. [...]
18.11.2019 Poniedziałek (9 tydzień okresu masowego) Trochę sobie dziś pospałem, potem wszystko na spokojnie, bez pośpiechu, bo na nockę do roboty i myślałem, że dziś wszystko idealnie pójdzie - tzn. konkretnie myślałem o treningu ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]
Jak ten hershey, masz porównianie do sosów z sfd? Jest gęsty czy płynny? Ten sos jest mega gęsty i ma smak takiej prawdziwej czekolady ;-D Warto przetestować! 19.11.2019 Wtorek (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że po nocce w robocie to wstałem zregenerowany i wyspany totalnie ;-D Do tego dotarły zapasy suplementów + abana, także od dziś włączam do [...]
20.11.2019 Środa (9 tydzień okresu masowego) No to dziś było znacznie więcej snu niż zwykle. Wstałem, na spokojnie wykręciłem obowiązkowe cardio. No a jako, że na noc do roboty i czasu sporo to jeszcze zrobiłem brzuch. Teoretycznie mógłbym go machnąć jutro z nogami, ale wiem, że jak wejdzie ciężki trening to może już odcina być totalna i sił na [...]
21.11.2019 Czwartek (9 tydzień okresu masowego) Dziś mało snu i takie przybicie z rana, ale jak już zjadłem, poleciałem na trening to nie do zatrzymania :-D GOD MODE ON 8-) Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 20+5x94kg | 20+5x94kg 2. Przysiady ze sztangą z tyłu 11x165kg | 10x165kg | 17x140kg 3. [...]
22.11.2019 Piątek (9 tydzień okresu masowego) Oj, i stało się coś niedobrego ;-D Wczoraj w robocie zjadłem przedostatni posiłek i.. brzuch mi wzdęło, niedobrze zaczęło się robić i walka z samym sobą. Jak wracałem do domu to myślałem, że będzie bełt. Na szczęscie obyło się bez ;-D Mega ból żołądka i stwierdziłem, że odpuszczam ostatni posiłek, bo [...]
23.11.2019 Sobota (9 tydzień okresu masowego) Wstałem rano totalnie bez chęci do życia. Samopoczucie kiepskie, ale wiedziałem, że trzeba działać. Popozowałem, raport poszedł, zjadłem śniadanie, ale dalej coś zalegało na kichach i nie miałem w ogóle chęci do treningu. Też czułem bez moc totalną, no ale mus to mus :-D Cardio: Brak, ze względu na [...]
24.11.2019 Niedziela (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że byłem na noc w robocie, to po przyjściu odespałem dość sporo ;-D Teraz będę musiał jeść co ok. 2h, by uporać się ze wszystkimi posiłkami %-) Samopoczucie z rana już znacznie lepsze, męczy mnie jedynie delikatna zgaga, ale trawienie już chyba wraca na właściwe tory 8-) Z rana machnąłem [...]
25.11.2019 Poniedziałek (10 tydzień okresu masowego) No i pięknie! Dużo snu, a rano takie ssanie ohoho, apetyt powrócił, samopoczucie też rewelacja, niech to trwa jak najdłużej ;-D Aż chciało się robić to cardio, a treningu nie mogłem się doczekać ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na [...]
26.11.2019 Wtorek (10 tydzień okresu masowego) Bardzo mało snu, co też odbiło się na samopoczuciu. Nie było z rana najgorzej, ale cardio dość męczące i jakoś tak ciężko było się zebrać na trening, no ale jak trzeba to trzeba, robota musi zostać wykonana ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Rack pull 7x250kg [...]
27.11.2019 Środa (10 tydzień okresu masowego) Dziś zamierzony off od treningu siłowego. Żadnego brzucha, żadnych łydek, wszystko stawiam na regenerację, by jutro dobrze wlazły kopyta ;-D Dziś też wyjątkowo do pracy na 13.30, więc czeka mnie normalna noc, to też muszę ją wykorzystać, by w końcu wypocząć ;-D Posiłki też ogarnięte z rana, więc po [...]
28.11.2019 Czwartek (10 tydzień okresu masowego) Fajnie dziś się wyspałem, chociaż z rana jakieś zmulenie dalej, ale zjadłem posiłek, kawke wypiłem i wszystko wróciło na właściwe tory. Zebrałem się na trening, bo już nie mogłem się doczekać tych nóg ;-D Cardio: Brak, bo dzień nóg Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x94kg | 25x94kg | 25x94kg | [...]